Brak snu, rekord bezsenności
Re: Brak snu.
Chcę się męczyć, ponieważ jestem piekielnie ciekaw swojej reakcji na brak snu. Nie rajcują mnie suche teorie. Chcę wypróbować to na własnej skórze
Re: Brak snu.
Co do tego rekordu, to według wielu doniesień został on kilkakrotnie pobity, tylko że utrzymał się jako najlepiej udokumentowany. Podobno ostatni rekord wynosił 449 godzin, ale Księga rekordów Guinessa nie publikuje już rekordów w tej kategorii.
No i podczas tego eksperymentu jego stan nie wyglądał wcale tak różowo:
No i to wszystko są rekordy bez wspomagania się narkotykami. Jestem przekonany, że niejeden nałogowy użytkownik amfetaminy spędził podobny czas bez snu będąc w ciągu.
No i podczas tego eksperymentu jego stan nie wyglądał wcale tak różowo:
Po eksperymencie spał 14 godzin i 40 minut.On the fourth day he had a delusion that he was Paul Lowe winning the Rose Bowl, and that a street sign was a person. On the eleventh day, when he was asked to subtract seven repeatedly, starting with 100, he stopped at 65. When asked why he had stopped, he replied that he had forgotten what he was doing.
No i to wszystko są rekordy bez wspomagania się narkotykami. Jestem przekonany, że niejeden nałogowy użytkownik amfetaminy spędził podobny czas bez snu będąc w ciągu.
- siouxsiesioux
- Posty: 110
- Rejestracja: 2 lip 2009, o 09:11
Re: Brak snu.
IMHO obniżanie sobie odporności w tym grypowym okresie jest trochę bez sensu.
Re: Brak snu.
Ja muszę spać przynajmniej 6-7 godzin.
Re: Brak snu.
ja mam podobnie, chociaż jak przychodzi taki punkt kryzysowy (u mnie po ok 5 dniach- czyli tydzień roboczy daję radę) to potem muszę tak do 10-11h nawet pospać.Pablo pisze:Hmm ciekawa jest choroba Śmiertelna bezsenność rodzinna (FFI) gdzie chorzy pod wpływem zmian w mózgu cierpią na bezsenność, co w ostateczności doprowadza do ich śmierci.
Re: Brak snu.
Hmm padło coś takiego że to ma być 100 minut ja czytałam w Modzie na zdrowie że jeden taki cykl trwa 90 min i dlatego na przykład czasem śpiąc 7 godzin czujemy się bardziej zmęczeni niż jak śpimy 6 godzin (wielokrotność 1,5 h)
Tam pisali, że jednak najkorzystniejszy jest czas 7,5 h
co o tym sądzicie
Tam pisali, że jednak najkorzystniejszy jest czas 7,5 h
co o tym sądzicie
Re: Brak snu.
Ale ta choroba już praktycznie nie występuje w dzisiejszych czasach Była bardzo popularna w plemionach kanibalistycznych (jest to choroba prionowa), teraz jako że te praktyki raczej zanikły, choroba równiez. W sumie na ogol nie sama choroba doprowadzała do śmierci, co ludzie wariowali i najczesciej albo sami się zabijali albo byli zabijani. Choć wiadomo, że jeśli kogos taki los nie spotkał, oczywiście i tak umierał z braku snu. Straszne choróbsko.
A taka zależnosc u siebie też zauwazylam. Najbardziej wyspana jestem po 5-6h snu. Im więcej spie tym bardziej jestem nie wyspana. Zwlaszcza, jesli się sama nie obudzę I im więcej spie, tym wiekszego ma lenia. U mnie też duze znaczenie maja godziny snu. Jak sie poloze np. o 24, a wstane o 6 jestem bardziej wyspana, niz jak np.poloze sie o 4 a wstane o 10.
Swoja droga, czytalam gdzieś na necie ostatnio o mężczyznie, ktory postanowił na sobie przeprowadzic eksperyment, wlasnie apropo braku snu. Po tygodniu wylądował w szpitalu psychiatrycznym. Widać kazdy ma inna tolerancje braku snu
A taka zależnosc u siebie też zauwazylam. Najbardziej wyspana jestem po 5-6h snu. Im więcej spie tym bardziej jestem nie wyspana. Zwlaszcza, jesli się sama nie obudzę I im więcej spie, tym wiekszego ma lenia. U mnie też duze znaczenie maja godziny snu. Jak sie poloze np. o 24, a wstane o 6 jestem bardziej wyspana, niz jak np.poloze sie o 4 a wstane o 10.
Swoja droga, czytalam gdzieś na necie ostatnio o mężczyznie, ktory postanowił na sobie przeprowadzic eksperyment, wlasnie apropo braku snu. Po tygodniu wylądował w szpitalu psychiatrycznym. Widać kazdy ma inna tolerancje braku snu
Re: Brak snu.
myślę że to kompletnie indywidualna sprawa i takie cykle mogą się różnic o parędziesiąt minut u każdego. Najgorsza jest bezsenność.igul5106 pisze:Hmm padło coś takiego że to ma być 100 minut
Re: Brak snu.
Właśnie się zastanawiam od czego to zależy, że jedni ludzie potrzebują 6h snu, a inni 8h. Ja przy 6h umieram, jestem strasznie niewyspana, muszę mieć 8, co mnie wkurza, bo to troszkę strata czasu, wiecie lepiej mieć 2h więcej.
Re: Brak snu, rekord bezsenności
mi tez sie musi kiedys w koncu wyrównać, nie da się wiecznie niedosypiać, po ok tygodniu i tak musze sobie kiedys te godziny odbić.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości