Chirurgiczne usuwanie ósemki

Problemy medyczne, obejmujące wiedzę o zdrowiu i chorobach człowieka, o sposobach zapobiegania chorobom oraz ich leczeniu
Awatar użytkownika
neocortex
Posty: 255
Rejestracja: 9 kwie 2010, o 17:34

Re: Chirurgiczne usuwanie ósemki

Post autor: neocortex »

Kaśśśka, nie martw się - ja mam 4 ósemki i WSZYSTKIE rosną poziomo i są zaplątane w korzenie siódemek. Chyba z 5 lat już się zbieram do zrobienia porządku z tym i nie jestem w stanie.
Sam zabieg jest pewnie do przejścia, bo znieczulenie robi swoje. To, co następuje po nim mnie przeraża.

Im szybciej się człowiek za to weźmie tym lepiej - mniej myślenia itp.
york
Posty: 1902
Rejestracja: 27 gru 2007, o 22:05

Re: Chirurgiczne usuwanie ósemki

Post autor: york »

ja mam już do usunięcia tylko 2, bo 2 prawe już usunęłam za jednym razem, proponuje od razu usuwać 2 bo górna w ogole nie boli i bardzo szybko się goi, a dolna ze względu na połozenie sprawia pacjentom duzo bolu, teraz zaluje, ze nie usunelam 4 na raz, bo bralabym tylko raz antybiotyk, a tak bedzie 2 razy, zabieg w moim przypadku byl szybki niecale 10 minut, bo zabki nie byly wrosniete w kosc, gorzej jest po zabiegu, ja nie wzielam w pierwszy dzien srodkow przeciwbolowych, wiec bylo okrponie, ale przezylam, troche opuchlizny przy dolnym zebie, goraczka, dreszcze i problemy z przelykaniem przez 4 dni, teraz jestem prawie 2 tygodnie po zabiegu i jest ok, jesli musisz usunac to usun, bedzie dobrze, warto isc do chirurga stomatologa albo szczekowo twarzowego jakby zab byl wrosniety w kosc, za jednego zeba zaplaciłam 200zł
Awatar użytkownika
Gehenna
Posty: 204
Rejestracja: 2 lut 2009, o 17:59

Re: Chirurgiczne usuwanie ósemki

Post autor: Gehenna »

4 za jednym zamachem? :O

Też miałam wyłuskiwane 2 na raz (nie rosły poziomo), poszły w ok. godzinę, 3 dni wyglądałam jak pół-chomik, miałam szczękościsk i uroczy żółty siniak na pół twarzy i szyi, ale raczej nie bolało (chyba że uciskałam, albo próbowałam jeść coś twardego.)

Następne też miały pójść obie, ale górna skubana trzymała się na tyle mocno, że wyrwanie jej zajęło półtorej godziny i zrezygnowaliśmy z kolejnej. Opuchliznę miałam niewielką, po 4 dniach bez przyjrzenia się nikt jej nie widział, siniaka brak.

Nie wyobrażam sobie czterech na raz. Niby opuchlizna symetryczna, ale muszę spać na boku
Awatar użytkownika
Kaśśśka
Posty: 45
Rejestracja: 21 cze 2011, o 21:17

Re: Chirurgiczne usuwanie ósemki

Post autor: Kaśśśka »

A wyrwanie czterech zębów na raz nie byłoby zbyt dużym obciążeniem dla organizmu? No i siedzieć te cztery godziny u dentysty, licząc godzinę na jednego zęba.
Awatar użytkownika
Gehenna
Posty: 204
Rejestracja: 2 lut 2009, o 17:59

Re: Chirurgiczne usuwanie ósemki

Post autor: Gehenna »

Mi lekarz powiedział, że miał przypadek faceta, który się uparł na 4 na raz mimo wszystko i później żałował. Ale to wszystko zależy od osoby U mnie dwie ósemki poszły nieźle, a trzecia niezapowiedzianie stawiała opór, więc to trochę ryzykowne, nawet jeśli wcześniej było dobrze.
york
Posty: 1902
Rejestracja: 27 gru 2007, o 22:05

Re: Chirurgiczne usuwanie ósemki

Post autor: york »

4 godziny, owszem jak masz ósemki w kości to tak, moje poszły raptem w 10 minut, szczęscie
beti09
Posty: 1
Rejestracja: 19 lip 2011, o 15:51

Re: Chirurgiczne usuwanie ósemki

Post autor: beti09 »

Witam, chciałabym się podzielić ze wszystkimi moja przygodą z ósemka.
Dokładnie 26 czerwca w niedzielę dostałam stanu zapalnego dziąsła. Okropnie bolało i ropiało. U dentystki po zrobieniu zdjęcia dowiedziałam się że ósemka nie wyjdzie ponieważ jest na leżąco i cała urosła pod dziąsłem przy kości. 4 dni później bez podawania antybiotyku w stanie zapalnym poszłam na zabieg usunięcia. Zabieg trwał 30 min i nie był straszny ale okropnie się bałam. W ogóle nie czułam bólu, miałam 4 zastrzyki znieczulające. Po zabiegu byłam opuchnięta 4 dni, głowa i dziąsło i sąsiednie zęby bolały. Przez 3 dni maiłam gorączkę ponad 38, dodam że miałam stan zapalny i nie miałam szytej rany bo duzo ropy tam było.Po zabiegu nie brałam antybiotyku ponieważ dentystka stwierdziła że nie ma takiej potrzeby(i dobrze:)) Dzisiaj jest już 3 tygodnie po zabiegu. Dziura w dziąśle jest ale zagojona, tylko jeszcze jak chodzę to podczas drgań boli mnie kość żuchwowa(miałam dłutowanie i wiercenie ponieważ ząb był przyrośnięty do kości). Wiem że strach jest ale jak się znajdzie dentystę profesjonalistę to wszystko będzie dobrze, pozdrawiam.
Magda93
Posty: 132
Rejestracja: 19 lip 2011, o 08:54

Re: Chirurgiczne usuwanie ósemki

Post autor: Magda93 »

beti, ciesze sie, ze operacja sie powiodla, bez wiekszego bolu, jak zaczelam czytac, to myslalam, ze zaraz bede czytac o ogromnych cierpieniach. Ja mam to szczescie ze moje ósemki, z tego co wyczuwam są ułozone odpowiednio. Jedna mi wyrosła miesiac temu, wyrosla prawiodlowo, rowniotko, bez jakiegokolwiek bolu, a jak zaczynala wyrastac, to czytalam w necie na ten temat, ze zwykle zle rosnie, psuje sie, bo nie wyrasta do konca i jedzenie zachodzi za dziąsło itd. Ale na szczescie wyrosl w porzadku.
Awatar użytkownika
lady_Eowyna
Posty: 45
Rejestracja: 22 mar 2009, o 14:24

Re: Chirurgiczne usuwanie ósemki

Post autor: lady_Eowyna »

Ja również miałam niemiłe przygody z ósemkami i możliwe, że nie były ostatnie /. Sprawa zaczęła się jak wybrałam się do ortodonty w celu założenia aparatu stałego, wtedy też zrobili mi zdjęcie panoramiczne i okazało się, że głupie zęby mądrości nie mają szansy się wyrżnąć (przynajmniej dolne). Miałam 2 zabiegi, jeden prywatnie, 1 na NFZ (ok. rok odstępu) i w sumie podobnie było. Zabieg da się przeżyć, bo znieczulenie działa, ale zapach i odgłosy jak w zakładzie mechanicznym są momentami okropne P. Mam usunięte dolne ósemki i za każdym razem było piłowanie kości, więc po zabiegu 2 tygodnie opuchlizny i problemy z gryzieniem murowane. Co najśmieszniejsze, za każdym razem po zdjęciu szwów przeoczyli jeden i trzeba było poprawiać". Śmiejcie się, ale za drugim razem sama się pozbyłam szwu bo miałam dość.
Za 3 miesiące na wizycie kontrolnej u orto znowu zrobię zdjęcie panoramiczne i wtedy okaże się, co z górnymi ósemkami. Jedna już wyszła, ale druga wciąż nie. Łudzę się nadzieją, że jednak nie czekają mnie kolejne randki z chirurgiem szczękowym. Ale jak mus to mus. Lepiej zrobić to teraz a nie nabawić się potem szczękościsku albo jakiegoś stanu zapalnego.
Magda93
Posty: 132
Rejestracja: 19 lip 2011, o 08:54

Re: Chirurgiczne usuwanie ósemki

Post autor: Magda93 »

Zgadzam sie z Eowyna, ze lepiej to zalatwic od razu, zamiast czekac, az zacznie sie sle wybijac. Jesli bede miala zdj rentgenowskie robione, i pokaze, ze inne zeby osemki zle rosna, to mimo bolu itd. bede chciala sie ich jak najszybciej pozbyc.
kujawiak
Posty: 1
Rejestracja: 29 gru 2011, o 11:34

Re: Chirurgiczne usuwanie ósemki

Post autor: kujawiak »

witam
jakie koszta ponosiliście gdy wyrywaliście zęby ósme prywatnie?
znaczy bez udziału NFZu i czekania w kolejce
plankk
Posty: 90
Rejestracja: 25 wrz 2010, o 08:25

Re: Chirurgiczne usuwanie ósemki

Post autor: plankk »

Prywatnie - 250 zł od zęba + trzeba było zrobić zdjęcie rentgenowskie.
Awatar użytkownika
Orion
Posty: 38
Rejestracja: 29 gru 2011, o 21:02

Re: Chirurgiczne usuwanie ósemki

Post autor: Orion »

Ja mam 16 lat i dwie ósemki na dole + jedna rośnie mi u góry. Byłem u dentystki, która była wyjątkowo zaskoczona tak wczesnym prezentem w postaci zębów mądrości". O tyle, że u góry nie ma problemu, to na dole mogą się nie zmieścić i należy je usunąć chirurgicznie. Myślę, że na usunięcie poczekam do wakacji. Zaliczyłem też przygodę związaną z zębami, ponieważ dostałem 40 stopniowej gorączki (1-dniowej), a wtedy nie wiedziałem z jakiego powodu. Ósemki mi nie przeszkadzają, chociaż pojawiły się u mnie migrenowe bóle głowy.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości