Tak? A niby co takiego? Z tego co mi wiadomo, to szynszyle, szczury i myszy można łapać bez przeszkód za ogon i nic im się nie stanie.Szyszek1993 pisze:Biorąc tak szyszorka możesz mu zrobić krzywdę, bo sa to bardzo delikatne stworki.
co je szynszyl?
Re: co je szynszyl?
Re: co je szynszyl?
Ale go to boli!Ty też czujesz ból i uciekasz od niego.Każde stworzenie zasługuje na humanitarne obchodzenie się z nimi.Jeśli myślisz,że możesz robić sobie z nimi co chcesz to się grubo myślisz.Po za tym,mozesz mu uszkodzic kręgosłup jak pociągniesz za mocno ogon.Pamiętaj o tym!
Re: co je szynszyl?
Boli, jeśli ktoś źle go trzyma.
Trzymanie za ogon wcale nie jest jakimś bestialskim sposobem na podnoszenie zwierzaka. Znam wiele bardziej niehumanitarnych sposobów.
Trzymanie za ogon wcale nie jest jakimś bestialskim sposobem na podnoszenie zwierzaka. Znam wiele bardziej niehumanitarnych sposobów.
Tylko nie zarzucaj mi, że traktuje zwierzęta jak przedmioty. Wręcz przeciwnie, bardzo je kocham, wychowałem wśród nich. Na co dzień mam bardzo dużo kontaktów z przeróżnymi zwierzętami. Wiesz, kiedy pracujesz w gabinecie weterynarza i przychodzi do ciebie pacjent, musisz obejść się fachowo z jego pupilem. Nie może złapać go jak swojego skarbeńka. W przypadku gryzoni stosuje się chwyt za ogon.Kiara pisze:Jeśli myślisz,że możesz robić sobie z nimi co chcesz to się grubo myślisz
Re: co je szynszyl?
Ja nic nie zarzucam.Jeśli tak to odegrałeś to przepraszam.Po prostu czasami ludzie nie potrafią docenić roli jaką pełnią zwierzęta.Dla tego chce być wetem albo zapisać się do jakieś fundacji.ale jeszcze za wcześnie.
Re: co je szynszyl?
Jeśli zostaniesz vetem, to dopiero Ci ludzie napsują krwi. W ciągu dnia potrafi przyjść czworo ludzi, którzy chcą uśpić swojego zwierzaka, bo albo chory albo za drogi w utrzymaniu. Czasem to już mam ochotę wywalić kogoś takiego na zbity pysk.
Re: co je szynszyl?
- tak, masz racje. Kota czy krolika sie chwyta za skore na karku i tez nie sprawia sie tym im krzywdy. Jednak jezeli masz zwierzaka w domu to inaczej go traktujesz. Ja bym w zyciu swojego szaszłyka za ogon nie zlapala.Twincast pisze:Nie może złapać go jak swojego skarbeńka. W przypadku gryzoni stosuje się chwyt za ogon.
-
- Moderator
- Posty: 808
- Rejestracja: 25 sty 2007, o 13:18
Re: co je szynszyl?
To prawda. Inaczej traktujesz swojego ukochanego zwierzaka a inaczej obcego(w przypadku weterynarza). Moja FiFi najczęsciej sama wchodzi mi na rękę!
Re: co je szynszyl?
Popieram.Jednakże nie każdy traktuje nawet własnego pupila jako dobrego przyjaciela.Ile jest takich przypadków?Nie da się zliczyć.Ale ten kto ma choć trochę sumienia i zdrowego rozsądku zapewni swojemu zwierzakowi godziwe życie.
Re: co je szynszyl?
Cześc! :) Mam problem,tydzień temu dostałam szynszyla,ma 2 lata i on nie chce nic jeść :( :!: Nie wiem co mam robić,kupiłam mu wczoraj inną karmę,ale on teŻ jej nie je.Co mmam robić?
-
- Moderator
- Posty: 808
- Rejestracja: 25 sty 2007, o 13:18
Re: co je szynszyl?
Może daj mu poprostu sianko?!
Re: co je szynszyl?
Dowiedz się co jadł wcześniej.Dawaj mu jakieś smakołyki.Ale najlepiej udaj sie do weta to moze być coś poważnego.
Re: co je szynszyl?
- pewnie sie zestresowal - zmiana otoczenia, zmiana wlascicela. Tu pomoze tylko duzo milosci - musisz do niego mowic, byc blisko, zeby czul sie pewnie. Sianko tez dobry pomysl. Kiara tez ma racje.Krystyna pisze:tydzień temu dostałam szynszyla,ma 2 lata
Re: co je szynszyl?
Mój szylek teŻ przez pierwsze kilka dni nic nie jadł, a przynajmniej mi sie tak wydawalo. Jednak pozniej zauwazylam ze on jadl ale bardzo malutko i wtedy gdy nikt nie patrzyl. Wydaje mi sie ze byl zestresowany nowym otoczeniem . Po paru dniach, zaczął jeść normalnie. Dawałam mu granulowaną karme dla szynszyli z Dako-ArtDadik fructo".
Twoj szylek tez napewno za niedlugo zacznie jesc normalnie, sprobuj mu wymieszac rozne karmy i napewno na cos sie skusi. Tylko nie dawaj mu za duzo smakolykow , bo moj raz przez przypadek zjadl cala morele i dostal biegunki.
Powodzenia.
Twoj szylek tez napewno za niedlugo zacznie jesc normalnie, sprobuj mu wymieszac rozne karmy i napewno na cos sie skusi. Tylko nie dawaj mu za duzo smakolykow , bo moj raz przez przypadek zjadl cala morele i dostal biegunki.
Powodzenia.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości