Co powinnam umieć?

[lifewithpassionx]

Tylko się tak wydaje, szybko zleci

[Nitrogenium32]

Ludzie do matury często zaczynają przygotowania od października i się wyrabiają. Więc jeśli zaczniesz przygotowania do egzaminu gimnazjalnego we wrześniu, to nie wierzę, że się nie wyrobisz.

Ja nie za bardzo pamiętam, jak i kiedy się przygotowywałem, ale ogólnie wystarczało uważać na lekcjach, a potem szczególnie uważać na lekcjach powtórkowych.

Moje rady:
1. Język polski - przypomnieć sobie lektury obowiązkowe (u mnie była chyba bajka z Krasickiego), informacje o epokach, motywy, trochę z wiedzy o jezyku, powtórzyć pisanie rozprawki
2. Historia i WOS - najważniejsze daty, wydarzenia, informacje o epokach z WOS-u podstawowe informacje
3. Matematyka - najlepiej korzystać z kalendarza (mieliśmy z GWO, najpierw trochę teorii, a potem zadania - wszystko rozplanowane tydzień po tygodniu)
4. Przedmioty przyrodnicze - powtórzyć najważniejsze informacje
5. Język obcy - ćwiczyć wszystkie umiejętności, uczyć się słówek i powtarzać gramatykę.

Jeśli chcesz być zwolniona z którejś części, to polecam startować w konkursach kuratoryjnych.

[lifewithpassionx]

Okey, dzięki

[Nikotynoamidoadenina]

Po pierwsze:
logicznie myśleć. Na gimnazjalnym wymagana jest tylko szczątkowa wiedza. Odpowiedzi są bardzo często w tekście/schemacie/wykresie przy zadaniu. Moim zdaniem nie ma sensu cokolwiek robić w domu, byle chodzić do szkoły i uważać na lekcji. Ważne też by do egzaminów podchodzić bez stresu. Najbardziej wymagająca jest chyba matma, chyba jako jedyna wymaga znajomości całego materiału gimnazjum na przynajmniej 3+. Jeżeli nie jest ona Twoją mocną stroną to polecam na niej się najbardziej skupić.

[lifewithpassionx]

Mam stwierdzoną dyskalkulię i mam wydłużony czas. Ale, moim zdaniem to i tak nic mi nie da, bo i tak nie będę wiedziała jak rozwiązać zadanie

Nie we wszystkich zadaniach odpowiedź jest podana np. w tekście. Bo, jest zadanie żeby wskazać wydarzenie chronologicznie pierwsze ostatnie no i tu trzeba już znać te daty

[paatixx3]

Tam zawsze było abcd, i ja robilam tak ze patrzylam, która data jest jako pierwa w dwóch odp., i potem która jest ostatnio w dwóch, i zazwyczaj potem ta powtarzajaca sie na koncu i poczatku byla w jednej odp, i to była poprawna, serio sprawdzało się

[Nikotynoamidoadenina]

Osobiście historię zawaliłem (82%) w porównaniu do innych egzaminów głównie przez brak wiedzy. Mimo wszystko te daty odnoszą się najczęściej do bardzo ważnego wydarzenia, co więcej zazwyczaj nie trzeba dokładnie ich kojarzyć bo (a przynajmniej na moim egzaminie) były z sąsiadujących epok. Przypominam, że egzaminy oficjalne są z reguły łatwiejsze od próbnych
[at]
Prawda:P Bardzo często w abcd z szeregami zawierają 2 odpowiedzi bardzo podobne do siebie, 1 z inną końcówką lub czymś, a 4 kompletnie bezsensowną. Najczęściej odpowiedź to wymieszanie jeden z podobnych z tą z inną końcówką :p

[lifewithpassionx]

Rozbrajające sposoby

[lifewithpassionx]

Ale, jednak polecam sobie zobaczyć egzaminy z tego roku i raczej aż tak łatwe nie są

[Willson]

Zrób jak ja. Przez całe życie średnia 3.6-3.9.

Po pierwszym semestrze w klasie 3 średnia - 3.9.
Na koniec roku 5.0 i 85% z egzaminu. Tylko, że musisz zacząć uczyć się już w ferie tj. przerwa świąteczna, żeby wszystko ogarnąć.

[lifewithpassionx]

Ja tylko w pierwszej klasie gimnazjum nie miałam paska. Całe życie na pasku

Nie wiem właśnie jak to ogarnąć. Chcę powtarzać od początku września, ale nie wiem jak to pogodzić z nauką na bieżąco

[Nitrogenium32]

Ale, jednak polecam sobie zobaczyć egzaminy z tego roku i raczej aż tak łatwe nie są

o_O

Pozwoliłem sobie na nie spojrzeć i takie są moje wnioski:

Część humanistyczna (historia + WOS)

• - zadania: 1, 2, 3, 4, 5, 7, 9, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 23, 24 - wymagają umiejętności czytania ze zrozumieniem, analizowania tabel, wykresów, map lub drzew genealogicznych oraz wnioskowania, przeciętna wiedza wystarczy
  - zadania: 6, 11, 12, 13, 15 - trzeba znać kilka dat albo dysponować jakąś konkretną wiedzą
  - zadania: 8, 10, 14, 22 - niezbędna jest przeciętna wiedza gimnazjalna.

Część humanistyczna (język polski)

• - zadania: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 18, 19, 20, 21 - wymagają umiejętności czytania ze zrozumieniem oraz wnioskowania, przeciętna wiedza wystarczy
  - zadanie: 17 - trzeba umieć dokonać wyboru pomiędzy dwoma zdjęciami oraz go dobrze uzasadnić
  - zadanie: 22 - trzeba umieć dokonać wyboru swojego stanowiska i wybór ten uzasadnić, ponadto przydaje się znajomość utworów literackich.

Część przyrodnicza (biologia, chemia, fizyka, geografia)

• - zadania: 1, 2, 3, 4, 6, 7, 9, 10, 11, 12, 13, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23 - przeciętna wiedza wystarczy, często trzeba umieć wnioskować
  - zadania: 5, 8, 14, 24 - wymagają umiejętności czytania ze zrozumieniem lub umiejętności odczytywania diagramów lub wnioskowania.

Część matematyczna

• - zadania: 1, 2, 3, 4, 5, 8, 9, 11, 17, 18, 20 - wymagają umiejętności wykonywania podstawowych operacji matematycznych oraz przeciętnej wiedzy gimnazjalnej
  - zadania: 6, 16, 21, 22, 23 - trzeba trochę nad nimi posiedzieć, ale nie są bardzo trudne
  - zadania: 10, 12, 14, 15, 19 - są na myślenie
  - zadania: 13 - wymagają umiejętności analizowania i wnioskowania
  - zadanie: 22 - zadanie na dowodzenie, zawsze takie jest wystarczy pomyśleć, przeanalizować wszystko i dowieść tego, czego należy dowieść.

Pytanie ogólne: więcej jest na wiedzę czy na myślenie?

O języku angielskim nie będę się wypowiadał, bo jest dziecinnie prosty. Wielu gimnazjalistów potrafi od razu wyciągnąć z matury podstawowej z języka angielskiego niezły wynik, co tu więc mówić o egzaminie gimnazjalnym (od 2015 roku poziom rozszerzony jest chyba obowiązkowy?).

Ja nie pamiętam, żebym jakoś szczególnie się uczył do egzaminu gimnazjalnego. Wystarczyło dosłownie chodzić na lekcje i uważnie słuchać, nie mieć niczego w dupie, powtórzyć co nieco w marcu i kwietniu i sprawa z bani.

[lifewithpassionx]

Nie wszyscy są takimi geniuszami
Do tego dochodzi jeszcze stres, czas, który niektórych wykańcza