Glikoproteina pisze:Tak, swego czasu był laureat olchemu z gimnazjum, finaliści też się zdarzają sama startowałam w trzeciej klasie i doszłam do II etapu, dzięki temu zdobyłam sporo doświadczenia w Olimpiadzie .
W tym roku słyszałem, że było 3 gimnazjalistów w finale.
Tak sobie czytam regulamin i widzę że w wyjątkowych przypadkach mogą startować nawet uczniowie z podstawówki, co prawda czasu nie cofnę i do podstawówkowych lat nie wrócę, ale tak z czystej ciekawości, wie ktoś może czy KIEDYKOLWIEK zdarzył się laureat bądź finalista z podstawówki?
Galloper, a propos Twoich planów - skoro masz laureata z biologii, to już o rekrutację do liceum jesteś spokojna, więc możesz się śmiało rozwijać pod kątem biol-chemu . Na przykład przygotować się do konkursu kuratoryjnego z chemii i dodatkowo uczyć się zagadnień licealnych, pójść na pierwszy etap olchemu, żeby po prostu zobaczyć, jak ta Olimpiada wygląda
Galloper, też się kiedyś zastanawiałam, czy jakieś dziecko z podstawówki wygrało albo chociaż doszło do finału, jednak nie znalazłam na ten temat nic w necie. Może ktoś coś wie, bo mnie to też strasznie ciekawi?
Hahah, ale tak na poważnie to nie lubię takich wytresowanych dzieci. Gimnazjum, liceum - ok. Ale podstawówa? Ja chciałam wtedy być piosenkarką na przemian z wróżką
A zamiast przedszkolnych piosenek uczyłyby się wzorów, nazewnictwa i właściwości kwasów
Dla mnie też to chore, dajmy dzieciom dzieciństwo
A wracając do tematu to powiedzcie mi jeszcze czy jako przerobienie podstawy programowej zarówno do olchemu jak i OB wystarczy jedna seria podręczników np. operon z chemii i Nowa Era z biologii?
Galloper, z chemii korzystałam tylko z Operonu, bo po przerobieniu podstawy programowej zabrałam się ostro za treści typowo olimpijskie, uczyłam się rozwiązując zadania i czytając książki już pod drugi etap, czyli akademickie. Natomiast z biologii pod kątem OB korzystałam z kilku serii podręczników: Nowa Era, PWN, Operon i WSiP, bo w każdej z nich znajdowałam nowe informacje i przy okazji utrwalałam już zdobyte wiadomości . Ale pod kątem Olimpiady Chemicznej mimo wszystko polecam zaopatrzyć się również w podręczniki Pazdro
A czy są realne szanse na ogarnięcie tego jeśli w wakacje przerobiłabym sobie podstawę programową z liceum, a dopiero od nowego roku szkolnego uczyłabym się już z tych bardziej specjalistycznych książek pod olchem?