Dlaczego nie hodowac bakterii w domu?
Re: Dlaczego nie hodowac bakterii w domu?
Ja na mikrobiologii zbytnio się nie znam i nie widzę nic ciekawego w takich domowych hodowlach.Bez odpowiedniego wyposażenia zbyt wiele się przy tym nie pobawi, wyników ciekawych też nie będzie i jakiejś mega wiedzy zdobytej na takich doświadczeniach też nie.I jeszcze zabierają się do tego osoby które uważają że wiedzą dużo albo bardzo dużo a tak naprawdę gno wiedzą, ciężko mi jest to zjawisko zrozumieć.
Żeby hodować bakterie trzeba mieć odpowiednie warunki, stosować podłoża o dość rygorystycznych normach składowych,posiadać sprzęt do analizy biochemicznej i badań opartych o biologię molekularną(jakoś trzeba zidentyfikować to co się hoduje),masę odczynników, a przede wszystkim wiedzę i dużą dozę odpowiedzialności.Wszystkiego tego Dawidzie Mrożku ci brakuje, więc po co brać się za coś co z góry jest skazane na niepowodzenie a przy tym potencjalnie niebezpieczne.
Żeby hodować bakterie trzeba mieć odpowiednie warunki, stosować podłoża o dość rygorystycznych normach składowych,posiadać sprzęt do analizy biochemicznej i badań opartych o biologię molekularną(jakoś trzeba zidentyfikować to co się hoduje),masę odczynników, a przede wszystkim wiedzę i dużą dozę odpowiedzialności.Wszystkiego tego Dawidzie Mrożku ci brakuje, więc po co brać się za coś co z góry jest skazane na niepowodzenie a przy tym potencjalnie niebezpieczne.
Re: Dlaczego nie hodowac bakterii w domu?
coz trudno sie dostac na studia modlac sie. moze zamiast zajmowac sie glupotami (typu zbieranie puszek) zaczalbys sie uczyc tego co wymagaja od ciebie w szkole wtedy pielgrzymki na kolanach do czestochowy nie beda potrzebneDawid Mro៎k pisze: Poza tym nie mam ochoty czekać 6 lat i modlić się by na te studia mnie przyjeli.
-
- Posty: 494
- Rejestracja: 13 cze 2008, o 13:32
Re: Dlaczego nie hodowac bakterii w domu?
Jak coś to twierdze że Boga nie ma. ] A tak nawiasem to studia wcale mi nie straszne jakbyś mnie znał osobiście to byś wiedział że zdecydowanie jestem wyjątkowy, niektórzy z mojego otoczenia nie lubią mnie a wiesz dlaczego? bo mówią ze oni mnie nie rozumieją, mówię zbytnaukowo i inteligentnie na szczęście mogę znaleźć podobnych sobie na zajęciach a także nielicznych w szkole i wśród przyjaciółMorfeusz pisze:Ten kompleks wielkiego naukowca i poczucie mocy Bożej też Ci przejdzie
Właśnie mam extra niebezpieczną hodowle bakterii na pożywce z dużą zawartością białka i krwii oraz wszystkich innych potrzebnych substancji, po prosty pożywka idealna a temperatura stała niemalże 37 st, spora wilgotność, bardzo dużo przestrzeni życiowej jedyne mój układ immunologiczny trochę im dokucza. A ta bakteria to paciorkowiec który zamieszkuje moje gardło i jest ich tam mnóstwo i wczoraj nawet sobie je oglądałem pod mikroskopem tylko dlaczego ja nie umarłem?!
[mod]Dyskusje teologiczne w innym dziale [/mod]
Ostatnio zmieniony 8 gru 2008, o 14:52 przez huba021292, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Dlaczego nie hodowac bakterii w domu?
I skromny dodaj. I skromny.huba021292 pisze:zdecydowanie jestem wyjątkowy,
Wybacz, nie chcę tu gloryfikować siebie, czy innych osób studiujących biologię/ medycynę/ biotechnologię itd. ale muszę to napisać:
Jak to pewien mądry człowiek kiedyś powiedział: wiem, że nic nie wiem.
Natomiast co do Ciebie - należałoby sparafrazować tą sentencję.
powinna w tym przypadku brzmieć:
"Nawet nie wiem, czego nie wiem"
I dla zabicia w Tobie pychy i przeświadczenia o własnej wybitności powinieneś codziennie rano przed lustrem to sobie powtarzać. 100 razy.
Zobaczysz, studia Cię przekonają, że takich wyjątkowych jak Ty jest mnóstwo.
Koniec offtopu filozoficzno-religijno-studenckiego! Temat przewodni to hodowla bakterii w domu. Kolejne posty będą kasowane. JakubikF
Ostatnio zmieniony 8 gru 2008, o 15:27 przez Saint, łącznie zmieniany 1 raz.
- Padre Morf
- Posty: 4407
- Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03
Re: Dlaczego nie hodowac bakterii w domu?
No widzisz huba nawet na tak proste pytanie nie potrafisz odpowiedziećhuba021292 pisze:A ta bakteria to paciorkowiec który zamieszkuje moje gardło i jest ich tam mnóstwo i wczoraj nawet sobie je oglądałem pod mikroskopem tylko dlaczego ja nie umarłem?!
Inna rzecz, że aby na to pytanie dobrze odpowiedzieć potrzebna jest wiedza m.in. anatomiczna i histologiczna, której Ci niestety brak. Ważne jest np. skąd pobiera się wymaz - w materiale pobranym z części nosowej znajdziesz inną florę niż w tym pobranym z części ustnej czy krtaniowej.
Poza tym zastanów się czy to rzeczywiście był paciorkowiec
Zabieracie się do tego od złej strony - trzeba zacząć od początku a nie od końca czyli od nauk podstawowych.
Przypominacie mi nieco pana pracującego w Centralnej Sterylizatorni naszego szpitala. Zna zasadę działania, obsługę i serwisowanie tylko jednego modelu (używanego u nas). Orientuje się w nim lepiej niż panowie z serwisu zapewnianego przez producenta natomiast w przypadku innych modeli nie idzie mu kompletnie bo nie umie ich nawet włączyć.
Re: Dlaczego nie hodowac bakterii w domu?
Pisze o szczepie laboratoryjnym jesli ci to cos mowi.Dawid Mro៎k pisze:Wnioskuje więc, że owa E. coli może u mnie spowodować góra katar. Natomiast inna osoba powiedziała mi, że E. coli to skuteczni zabójcy.
[ Dodano: Wto Gru 09, 2008 19:00 ]
No pewnie, Staphylococcus aureus jest koszmarnie trudny do wyhodowania:/. Tak samo jak biedna E. coli, ktora rowniez jest bakteria chorobotworcza. Poza tym ciekawa jestem jak bedziesz sprawdzal co ci na tych plytkach uroslo. rozumiem, ze dysponujesz specyficznymi testami:/.Dawid Mro៎k pisze:bo wyhodowanie bakterii chorobotwórczych w domu jest trudne.
Dokladnie, mieszkalam z grzybem pare lat i do tej pory mam problemy z drogami oddechowymi.Morfeusz pisze:Zaczyna się od niewinnego kaszlu (kto by tam się kaszlem przejmował). Niektórzy i rok mieszkają w chałupie z grzybem - potem przychodzi obniżenie odporności i ich ścina z nóg
[ Dodano: Wto Gru 09, 2008 19:09 ]
To zalezy co z nia zrobisz i jaka plesnDawid Mro៎k pisze:jakby pleśń zabijała w ciągu godziny
.Dawid Mro៎k pisze:A tak się zastanawiałem, szalki po wyczyszczeniu mogę brać do szkoły. Jak na chemii zademonstrują na nich pare rzeczy, to od razu będą czyste
Naprawde przerazasz
Chyba sie przewroce ze smiechu.Dawid Mro៎k pisze:Jednak on zapewnia, że przy temp. 37 stopni Celsjusza i krótkich hodowlach grzybki raczej się nie pojawią.
A) taka praca nie przejdzie jesli bedziesz ja robil u siebie w piwnicy tym bardziejDawid Mro៎k pisze:Jeżeli o mnie chodzi to na Olimpiadę w liceum zrobie chyba uodparnianie bakterii (np. z kiszonych ogórków) na wybrane antybiotyki.
B) ciekawe jak chcesz sie za to wziacP
[ Dodano: Wto Gru 09, 2008 19:10 ]
Co za skromnosc.huba021292 pisze:zdecydowanie jestem wyjątkowy
-
- Posty: 494
- Rejestracja: 13 cze 2008, o 13:32
Re: Dlaczego nie hodowac bakterii w domu?
Bardzo prosto chociaż rzeczywiście może nie przejśćyeast pisze:ciekawe jak chcesz sie za to wziacP
Nie to nie jest skromne, a nieskromność nie jest cechą negatywną :]yeast pisze:Co za skromnosc.
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 22 lis 2008, o 13:50
Re: Dlaczego nie hodowac bakterii w domu?
Nie jestem moderatorem, ale może zakończymy temat wyjątkowości. A Huba bynajmniej jest mądrzejszy ode mnie, więc muszę przyznać mu rację- jest wyjątkowy. Poza tym każdy jest wyjątkowy na swój sposób. Ale błagam nie obchodźmy się tutaj filozofią a BAKTERIAMI.
Mam na tyle mózgu żeby wiedzieć, czym patogeny są, ale nie mam zamiaru wychodzić z założenia, że wszystko co widzę może mnie zabić. Przecież w laboratorium ludzie (co prawda ze sprzętem) pracują z nimi i żyją. A hodować bakterii przecież nie będe na zasadzie jedna hodowla stała, może raz w roku ją wymienie.
Owszem, jestem debilem, nie przeszedłem w tamtym roku z powodu nieklasyfikowania z chemii i biologii. Co z tego, że zdawałem- i tak 0 punktów. Tylko z matmy miałem 0,5 pkt. na teście poprawkowym.yeast pisze:No pewnie, Staphylococcus aureus jest koszmarnie trudny do wyhodowania:/. Tak samo jak biedna E. coli, ktora rowniez jest bakteria chorobotworcza. Poza tym ciekawa jestem jak bedziesz sprawdzal co ci na tych plytkach uroslo. rozumiem, ze dysponujesz specyficznymi testami:/.
Mam na tyle mózgu żeby wiedzieć, czym patogeny są, ale nie mam zamiaru wychodzić z założenia, że wszystko co widzę może mnie zabić. Przecież w laboratorium ludzie (co prawda ze sprzętem) pracują z nimi i żyją. A hodować bakterii przecież nie będe na zasadzie jedna hodowla stała, może raz w roku ją wymienie.
Będzie trzeba grzybka odkurzyć, okno wymyć i lalalala nanieść na pożywkę, wyhodować i zobaczyć co wyjdzieyeast pisze:Dokladnie, mieszkalam z grzybem pare lat i do tej pory mam problemy z drogami oddechowymi.
Zwykła pleśń, która rośnie sobie gdzieś tam. Nie mam na myśli mutantów z Marsa hodowanych w Rosji wstrzykniętych razem z podłożem na którym rosły (jakiś litr) do mózgu. Mam na myśli przeciętną pleśń. Czepiasz się szczegułów.yeast pisze:To zalezy co z nia zrobisz i jaka plesn
Żartowałem. Chyba nie myślisz, że przyniosę to do szkoły. No, wyjątkiem są specjalne zajęcia na takie okazje, które może nauczycielka zrobi po Olimpiadach (jestem w drugim etapie ). Ale raczej nie przyniosę prątków Kocha do powąchania.yeast pisze:Naprawde przerazasz
Jak potrafi się zachować sterylność na minimalnym poziomie to grzybki jednak nie wyskoczą w pare sekund. Omijam, że strony typu Szkoła Festiwalu Nauki stwierdzają to samo i podają przepisy na pożywki (młodym bakteriologom polecam je bardzo).yeast pisze:Chyba sie przewroce ze smiechu.
Pytałem przed chwilą Savoka, faktycznie może nie przejść. Ale coś bym tam wykombinował. Szalka, ogórki, wylewasz z nich wodę na pożywkę, którą wcześniej umieszczasz w odpowiednim miejscu, potem zakrywasz a następnie czekasz, masz hodowlę pełną grzybów i bakterii Proszę, coś wymyśliłem.yeast pisze:A) taka praca nie przejdzie jesli bedziesz ja robil u siebie w piwnicy tym bardziej
B) ciekawe jak chcesz sie za to wziacP
Re: Dlaczego nie hodowac bakterii w domu?
Tak się zastanawiam co chciałeś powiedzieć?Dawid Mro៎k pisze:A Huba bynajmniej jest mądrzejszy ode mnie,
Przepraszam za offtop, ale ci wyjątkowi ludzie, piszą tak dziwnym czasami językiem.
Re: Dlaczego nie hodowac bakterii w domu?
Dawid. dlaczego ty się upierasz? Nie widzisz, że rozmawiasz z ludźmi, którzy posiali już w życiu tyle płytek, że dobrze wiedzą jak trudno zachować sterylność i jak łatwo doprowadzić do zagrzybienia pożywek z codziennej praktyki? Na prawdę tak trudno Ci zrozumieć, że ci ludzie mają 10 lat więcej wiedzy od Ciebie i co najmniej 4 lata praktyki z pożywkami (myślę tu o yeast i Savoku)?Jak potrafi się zachować sterylność na minimalnym poziomie to grzybki jednak nie wyskoczą w pare sekund.
Nie chodzi o to, że masz uważać się z tego powodu za półgłówka, tylko mieć respekt dla ich wiedzy na tematy, które Ciebie interesują. Savok, yeast mogliby już uczyć studentów a Morfeusz i Malgosi już uczą. I nie mówię tutaj o poziomie podstawówki.
Ostatnio zmieniony 9 gru 2008, o 20:37 przez Jakusz, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 4371
- Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58
Re: Dlaczego nie hodowac bakterii w domu?
ale po co komu studia i praktyka pod okiem kogoś wykwalifikowanego? skoro mikrobiolodzy zaczynają praktykę w gimnazjum to dajmy PWZ wszystkim kochającym medycynę i oglądającym Hałsa!
czuję się taka niewyjątkowa
czuję się taka niewyjątkowa
Re: Dlaczego nie hodowac bakterii w domu?
Poniewaz temat wpadl w slepa pentle David i huba vs. reszta swiata, a posty niezwiazane z tematem sypia sie tuzinami, uwazam temat za zamkniety.
Kto sie zblaznil ten sie zblaznil. Jedni racje maja, drudzy nie, ale i tak tego nie przyznaja wiec nie ma po co tego ciagnac.
Moze kiedys dorosniecie.
Kto sie zblaznil ten sie zblaznil. Jedni racje maja, drudzy nie, ale i tak tego nie przyznaja wiec nie ma po co tego ciagnac.
Moze kiedys dorosniecie.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 1 Odpowiedzi
- 11128 Odsłony
-
Ostatni post autor: bakteriaaa
18 lis 2015, o 21:39
-
- 1 Odpowiedzi
- 4984 Odsłony
-
Ostatni post autor: Elajza
31 paź 2018, o 05:31
-
- 2 Odpowiedzi
- 3625 Odsłony
-
Ostatni post autor: eeweelina123
25 sty 2017, o 19:11
-
- 0 Odpowiedzi
- 12922 Odsłony
-
Ostatni post autor: Asia09091996
8 cze 2014, o 08:59
-
-
czy u bakterii występują wici ?
autor: revage » 9 lis 2014, o 15:19 » w Cytologia - biologia komórek - 11 Odpowiedzi
- 5490 Odsłony
-
Ostatni post autor: AnnaWP
13 lis 2014, o 10:46
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość