Dostałem się na lekarski i zacząłem mieć wątpliwości...

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
Awatar użytkownika
Ardorn
Posty: 161
Rejestracja: 2 mar 2016, o 14:34

Re: Dostałem się na lekarski i zacząłem mieć wątpliwości...

Post autor: Ardorn »

M&#xE5rran pisze: bo w pogoni za kasą ludzie zapracowują się, że domu nie widują przez parę dni.

czyli przez te parę dni tak siedzą w tym szpitalu i się nie myją w ogóle czy macie tam jakieś łaźnie ?
Awatar użytkownika
Ardorn
Posty: 161
Rejestracja: 2 mar 2016, o 14:34

Re: Dostałem się na lekarski i zacząłem mieć wątpliwości...

Post autor: Ardorn »

chyba że wy lekarze macie wypracowane takie mechanizmy termoregulacji że się w ogóle nie pocicie

jeśli tak to od razu zapytam jak usuwacie nadmiar ciepła z organizmu ? - ziajając ?
ellen100p
Posty: 102
Rejestracja: 21 sty 2014, o 15:07

Re: Dostałem się na lekarski i zacząłem mieć wątpliwości...

Post autor: ellen100p »

Mårran, zorientowałam się, że chyba skończyłaś już studia?
Możesz powiedzieć, co robią teraz osoby, które kończyły studia razem z Tobą, a nie widzą się w pracy w szpitalu, w specjalizacjach wymagających szybkiego działania itd. tylko czymś jak derma/okulistyka?
Jestem dopiero po 1 roku, ale tak jak i rok temu to wiedziałam, tak dalej wiem, że jestem właśnie taką osobą, a praktyki tylko to potwierdziły. Nie nadaję się do pracy w szpitalu, nie umiem podejmować szybkich decyzji pod presją itd. Widzę się jako właśnie dermatologa, ew. medycyna rodzinna. Endokrynologia też fajna, ale to już trzeba chyba robić internę. W ogóle nie wyobrazam sobie na dzień dzisiejszy zostać sama na dyżurze.
Wiadomo jednak jak z dermą jest. Miejsc prawie nie ma, za darmo też raczej nikt pracować nie chce przez tyle lat. Znajomości i pleców brak. Wyjazdu za granicę nawet nie rozważam. Po prostu. No i chciałam zapytać, co ludzie robią w takiej sytuacji? Mają rezygnować z marzeń, pracować w innej specjalizacji niż zawsze chcieli? Charakter człowieka raczej się już nie zmieni, a nikt nie będzie chciał lekarza w szpitalu, który zawsze potrzebuje niańki
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: Dostałem się na lekarski i zacząłem mieć wątpliwości...

Post autor: Mårran »

Ardorn, mamy prysznic

ellen100p, wielu absolwentów tak myśli, dlatego na te wszystkie dermy i endokryny jest milion chętnych, a na zwykłe interny czy pediatrie zostaje pełno wolnych miejsc. Najczęściej pozostają im wolontariaty.
Pani Buka
ameba11
Posty: 195
Rejestracja: 23 lis 2014, o 12:07

Re: Dostałem się na lekarski i zacząłem mieć wątpliwości...

Post autor: ameba11 »

Mårran nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale jeśli np. z LEK-u nie osiągnę wymaganej liczby pkt to i tak mogę robić specjalizację z np. dermatologii ale pracując za darmo?
Awatar użytkownika
Fantazmic
Posty: 268
Rejestracja: 23 sty 2014, o 22:00

Re: Dostałem się na lekarski i zacząłem mieć wątpliwości...

Post autor: Fantazmic »

Jeśli dobrze kojarzę, to endokryny można już robić od razu po stażu. Tylko inna sprawa, że zwykle rzucą 0-1 miejsce specjalizacyjne

Jak to ktoś kiedyś powiedział - urok odbywania specjalizacji w Polsce jest taki, że często wybiera się nie to, co by się chciało robić, ale co jest w danym rozdaniu do wzięcia.

ellen, jesteś dopiero po pierwszym roku, masz jeszcze kupę czasu, aby się wyrobić". Głowa do góry.
Awatar użytkownika
mossa
Posty: 292
Rejestracja: 2 lip 2010, o 11:38

Re: Dostałem się na lekarski i zacząłem mieć wątpliwości...

Post autor: mossa »

ameba11, musisz się dostać na pozarezydenckie.
lek. mossa
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: Dostałem się na lekarski i zacząłem mieć wątpliwości...

Post autor: Mårran »

ameba11, na tryb pozarezydencki też są progi LEK-owe plus jakieś punkty za prace naukowe itp.
Pani Buka
zdematerializowany
Posty: 2
Rejestracja: 15 paź 2016, o 15:04

Re: Dostałem się na lekarski i zacząłem mieć wątpliwości...

Post autor: zdematerializowany »

Cześć,

Jestem w podobnej sytuacji co twórca wątku. Moglibyście mi odpowiedzieć wy, bardziej doświadczeni, czy z medycyną nie jest trochę tak, że stracę najlepsze lata życia na naukę, specjalizacje, etc? Od paru tygodni, jeszcze przed rozpoczęciem, miotam się z myślami. Widzę alternatywę w postaci politechniki, a dokładniej informatyki, mam naturalny dryg do matmy i takich ścisłych, logicznych rzeczy. Lubię się uczyć i to nie sprawia mi kłopotu, nie boję się wyzwań, ale myśl, że nie będę miał czasu dla siebie, czy dla najbliższych przytłacza mnie. Co wy mi radzicie, wybralibyście politechnikę i potem informatykę (jeśli bym się na to zdecydował, to obrałbym jakiś ambitniejszy kierunek, a nie składanie komputerów), czy jednak zawód lekarza nie jest aż tak czasochłonny jak mówią i znajdzie sie czas dla siebie, rodziny.

Serdecznie pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.

Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: Dostałem się na lekarski i zacząłem mieć wątpliwości...

Post autor: Mårran »

Nie wiem, ja tam mam duzo czasu dla siebie, ale są tacy, co twierdzą, że tak się nie da. Na pewno gorzej jest, jak ma się dzieci, bo to pochłania masę hajsu = trzeba więcej siedzieć w robocie.
Pani Buka
Awatar użytkownika
Fantazmic
Posty: 268
Rejestracja: 23 sty 2014, o 22:00

Re: Dostałem się na lekarski i zacząłem mieć wątpliwości...

Post autor: Fantazmic »

Pierw dowiedz się jednak na czym polega studiowanie informatyki. To nie jest składanie komputerów", bynajmniej. Dobrzy programiści mają bardzo dobre perspektywy w Polsce, a znakomite za granicą.
decadence555
Posty: 68
Rejestracja: 2 gru 2015, o 17:19

Re: Dostałem się na lekarski i zacząłem mieć wątpliwości...

Post autor: decadence555 »

Mårran, Masz dużo czasu bo siedzisz na rezydenturze za 2 tysiące, inni mogą mieć większe ambicje i pasję czego tobie brakuje, wtedy faktycznie gorzej z czasem. Nie ma dróg na skróty.
pawelsl
Posty: 307
Rejestracja: 11 maja 2014, o 13:25

Re: Dostałem się na lekarski i zacząłem mieć wątpliwości...

Post autor: pawelsl »

decadence555 pisze:Mårran, Masz dużo czasu bo siedzisz na rezydenturze za 2 tysiące, inni mogą mieć większe ambicje i pasję czego tobie brakuje, wtedy faktycznie gorzej z czasem. Nie ma dróg na skróty.
Większe ambicje, bo obok rezydentury siedzą w nocnej pomocy lub robią dyżury nocne co 3 dzień?
Chyba pomyliłeś(aś) ambicję z potrzebami. To dwa różne słowa.
Fantazmic pisze:Pierw dowiedz się jednak na czym polega studiowanie informatyki. To nie jest składanie komputerów", bynajmniej. Dobrzy programiści mają bardzo dobre perspektywy w Polsce, a znakomite za granicą.
Tak, to składanie komputerów jest mało adekwatne. Perspektywy też jak najbardziej bardzo dobre, ale słusznie zauważyłeś, że dla dobrych. A co roku wiele osób (niekiedy nawet połowa roku) kończy informatykę, po czym nie pracuje w zawodzie (bo nikt ich nie chce zatrudnić), albo pracuje na prostych stanowiskach typu pierwsza linia supportu (nic ciekawego, nic dochodowego). Bo w tym zawodzie niestety konieczne jest zaangażowanie, pomysł na siebie i autorozwój, a pracy nikt nie gwarantuje.

Zupełnie inaczej jest po lekarskim. Tam w zasadzie mniej więcej każda osoba (która chce i się nie podda) się przepcha przez studia, bez pomysłu, bez autorozwoju, z zaangażowaniem tyle, aby przygotować się na najbliższy tydzień. A praca po studiach będzie. Oczywiście, jak ktoś jest ambitny to w tym zawodzie też znajdzie ścieżki dla siebie.

Dalej. Porównując te dwa kierunki często się słyszy, że informatycy mają proste studia, za to rok czy dwa po studiach już dobre hajsy. W zasadzie tak jest (ale tyczy się to tej grupy, która postawiła na autorozwój i się do czegoś nadaje po studiach), ale jest taki drobiazg. Informatyka to stały autorozwój i to taki prawdziwy, a nie odhaczanie konferencji. Technologie stale się zmieniają, często bardzo mocno i jeśli ktoś ulegnie pokusie, aby się zatrzymać, bo przecież jest już dobry w tym i tamtym to po co ma się uczyć jeszcze czegoś to po paru latach może mieć problem. Warto sobie porównać sytuację lekarz vs informatyk w wieku 50+. Niestety wielu informatyków w tym wieku ma problem z zatrudnieniem, nawet jeśli kiedyś byli pożądani na rynku pracy.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości