FARMACJA Gdańsk 2013/2014

[magdalena93]

Co do tego wfu to nie mogę zmienić tego w październiku? Niedawno pisałam do nich prośbę, żeby zmienili mi język z wyższego na niższy i głupio mi pisać drugi raz

W październiku na pewno nie będziesz mogła zmienić. Rok temu ludzie jak się dowiedzieli, że można nie chodzić na wf i nie trzeba przynosić zwolnień to masowo rezygnowali aż w końcu ludzie w sekretariacie się chyba wkurzyli, bo potem było gorzej ze zmianą. Szczegółów nie znam, bo ja akurat na wf chodziłam. Zresztą, można było całe 1,5 h spędzić na ping pongu także luz.

[muoli]

kurde bele to będę im zawracać głowę już trzeci raz

[insomniastar]

Wiecie może czy będą jakieś testy językowe? Wspominacie tu o poziomach języka, a ja nie pamiętam czy coś przy rejestracji było. Jeśli mają być testy to jakoś na początku września, czy kiedy?:)

[Kookaburra]

Nie wiem czy będą jakieś testy, ale to jaki język wybrałaś i na jakim poziomie możesz sprawdzić na swoim koncie rekrutacyjnym w 19. punkcie podania

[sabakhel_93]

Jeżeli przy rekrutacji była opcja wyboru poziomu, to żadnych testów nie będzie. Grupy tworzy się m.in. na podstawie wybranego poziomu Przy innych językach ( niemiecki, francuski, hiszpański) tworzy się osobną grupę i tam już nie ma podziału na poziomy, gdyż jest za mało osób żeby jeszcze dodatkowo je dzielić

[sabakhel_93]

Co do samej istotności kupowania notatek bo zauważyłam takie pytanie. Notatki trzeba zdobyć. Nie mówię tego dlatego, że je sprzedaje bo można je kupić na różne sposoby, ale uwierzcie, że nie przetrwacie tam bez nich. Możecie spróbować, ale prędko zobaczycie że są niezbędne: giełdy i notatki przede wszystkim.

patifarma ma rację oczywiście można próbować bez notatek i giełd, ale po co tracić czas na uczenie sie wszystkiego skoro ma sie gotowe pytania? a co do wykładów to też warto je mieć gdyż wynotowanie tego wszystkiego jest fizycznie niemożliwe, chyba że ktoś ma skończony kurs stenografii

[skface]

po co tracić czas na uczenie sie wszystkiego skoro ma sie gotowe pytania?

I tak ci nie dadzą na egzaminach pytań z zeszłego roku. A jak dają to tylko na przedmiotach, które są powszechnie określane zapychaczami czasu i nikt nie robi problemów z zaliczeniem.

[sabakhel_93]

I tak ci nie dadzą na egzaminach pytań z zeszłego roku. A jak dają to tylko na przedmiotach, które są powszechnie określane zapychaczami czasu i nikt nie robi problemów z zaliczeniem.

slayer9 zdziwiłbyś się: na kolokwiach i egzaminie z biologii ( jeden z 3 przedmiotów wiodących) od niepamiętnych czasów są te same pytania. Na chemii nieorganicznej ( kolejny wiodący na I roku) na egzaminach też się powtarzają

[farmecja]

I tak ci nie dadzą na egzaminach pytań z zeszłego roku. A jak dają to tylko na przedmiotach, które są powszechnie określane zapychaczami czasu i nikt nie robi problemów z zaliczeniem.

slayer9 zdziwiłbyś się: na kolokwiach i egzaminie z biologii ( jeden z 3 przedmiotów wiodących) od niepamiętnych czasów są te same pytania. Na chemii nieorganicznej ( kolejny wiodący na I roku) na egzaminach też się powtarzają

Głupoty gadasz. Żeby Cię ta naiwność czasem nie zgubiła. U nas na 1 roku z biologii dali nowe pytania testowe, nikt się tego nie spodziewał. Na 1 roku może i powtarzają pytania, ale też nie wszystkie i nie jest to regułą. Podobnie ma się rzecz jeśli chodzi o następne lata nauki. Giełdy się przerabia zawsze, na każdym przedmiocie praktycznie (no może prócz farmakologii na 4 roku- tam od niepamiętnych czasów wysilają się i tworzą praktycznie od podstaw pytania testowe- hardkorowe, oraz mikrobiologii- gdzie prof. Werel wyskakuje z coraz to nowymi głupotami), jednak nie wystarcza to czasami i trzeba zaglądać do wykładów i notatek.
Jeśli chodzi o kupowanie notatek- jest to obowiązkowe, moim zdaniem. Ja zawsze kupowałam od kumpeli z roku wyżej. Jeśli się tego nie robi to i tak w czasie roku akademickiego należy kserować miliony kartek od ludzi, którzy takie materiały zdobyli wcześniej. A najlepsze jest to, że uzbierała mi się niezła makulatura ze wszystkich lat nauki, bo nie odsprzedawałam dalej i teraz z tym zostałam:D Także rada: sprzedawajcie dalej młodszym kolegom

[insomniastar]

Powiem Wam, że im więcej czytam wypowiedzi starszych kolegów tym baardziej się boję. Naprawdę. A z tymi materiałami to fajna sprawa. Nam nawet kolega ze starszego roku założył specjalną grupę, fajny gościu.

[skface]

Osobiście nie wierzę w to straszenie, że bez kupowania notatek zginie się na studiach.

[insomniastar]

Może zginie to nie, ale myslę, że jest trudniej. Chociaż to skłania do większej pracy, a co za tym idzie do lepszego przyswajania wiedzy. Amen

[farmecja]

Osobiście nie wierzę w to straszenie, że bez kupowania notatek zginie się na studiach.

A pfff, tak jakbym miała jakiś interes w namawianiu Ciebie do kupna. Kupisz czy nie, to Twoja sprawa. Każdy prędzej czy później kupuje- czy to od kolegi z roku wyżej, czy od kolegi z Twojego roku, bo wcześniej sobie nie załatwiłeś notatek. Więc na jedno wychodzi, że i tak musisz zdobyć materiały.

Może zginie to nie, ale myslę, że jest trudniej. Chociaż to skłania do większej pracy, a co za tym idzie do lepszego przyswajania wiedzy. Amen

Dokładnie tak jak mówisz. A dodam jeszcze, że często tylko notatki się przydawały, a nie jakieś książki itp:) Więc co za tym idzie- oszczędza się czas na bezsensowne wertowanie niepotrzebnych rzeczy.