Gdzie warto studiować?

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: Gdzie warto studiować?

Post autor: Mårran »

Listy do profesora, że na kole była niesprawiedliwa giełda ♡
Pani Buka
lith
Posty: 3117
Rejestracja: 28 wrz 2009, o 22:49

Re: Gdzie warto studiować?

Post autor: lith »

Gdańsk nie leży nad Zatoką Pucką, tylko nad. Gdańską o.O
Awatar użytkownika
zoo_
Posty: 2101
Rejestracja: 13 maja 2011, o 15:25

Re: Gdzie warto studiować?

Post autor: zoo_ »

matino3 pisze: Dla mnie nie ma znaczenia odległość, mógłbym studiować w Australii, gdybym miał taką opcję i by mi ona odpowiadała. Najwyższa pora się trochę usamodzielnić, znam takich co co weekend wracają do domu z workiem brudnych gaci, żeby mamusia wyprała, i pustymi słoikami, żeby mamusia napełniła. Jak tak wygląda dorosłość to dziękuję Wracać często też nie planuję, ani mi się krzywda nie będzie działa w obcym mieście, ani rodzinie w domu, więc nie widzę potrzeby urządzania wielkich szopek z tęsknotą Ale wiem, że niektórzy lubią tak żyć, bo mają więcej czasu na imprezy, mniej obowiązków, mniej odpowiedzialności za samego siebie. Każdy ma jak lubi
Dlaczego wg Ciebie to, że ktoś kieruje się odległością w wyborze uczelni oznacza, że będzie maminsynkiem znoszącym brudne gacie i puste słoiki? Dla niektórych to jest dość istotne kryterium np. ze względu na finanse. Ja mam ok. 140km i na powrót do domu muszę wydać 17zł, w dwie strony - 34. Inna osoba z roku ma ponad 500km i musi wydać 40zł, co w dwie strony daje już 80. Osiemdziesiąt polskich złotych za powrót do domu na weekend to jednak dużo, zwłaszcza na studencką kieszeń. Znaczenie to ma też jak trzeba jechać samochodem na początku i na końcu roku żeby zabrać wszystkie rzeczy.
Po drugie - czas. A zobaczysz jak na studiach medycznych się go szanuje Dla niektórych dużą różnicą jest, czy będą w domu za 2,5h czy za 6-8. Zwłaszcza jeśli ktoś nie lubi/nie potrafi uczyć się w podróży.
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: Gdzie warto studiować?

Post autor: Mårran »

Ja mam dwie godzinki samochodem do domu, a piorę sama
Pani Buka
Awatar użytkownika
wsedek
Posty: 490
Rejestracja: 22 lis 2013, o 15:48

Re: Gdzie warto studiować?

Post autor: wsedek »

M&#xE5rran pisze:Ja mam dwie godzinki samochodem do domu, a piorę sama

jakbym miał własną pralkę, to też bym prał

Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: Gdzie warto studiować?

Post autor: Mårran »

Na pierwszym roku nie miałam i prałam ręcznie, no problem
Pani Buka
goodman
Posty: 1854
Rejestracja: 17 maja 2012, o 20:50

Re: Gdzie warto studiować?

Post autor: goodman »

ja do domu mam 250km i jechałem do niego 4x w ciągu roku. częściej nie jeżdzę, bo w domu nie dam rady się uczyć i nie ma w nim co robić
jak dla mnie, jeśli dojazd nie zajmujegt6h w jedną strone to jest jeszcze ok. można jechać coś załatwić, wrócić tego samego dnia i być jeszcze żywym po podróży.
Awatar użytkownika
Smile_Forever
Posty: 1239
Rejestracja: 17 sty 2013, o 18:41

Re: Gdzie warto studiować?

Post autor: Smile_Forever »

Z tymi jazdami do domu mam podobnie. Sama podróż pochłania sporo czasu i energii, a jak już przyjadę, rodzinka oczekuje, że spędzę z nią trochę czasu. i ambitne plany schodzą na dalszy plan
Awatar użytkownika
Puszysława
Posty: 275
Rejestracja: 26 maja 2013, o 17:11

Re: Gdzie warto studiować?

Post autor: Puszysława »

lith, To wszystko wyjaśnia! Nie było mnie tam tak dawno, że dziś od rana zastanawiałam się, jakim cudem Gdańsk od tylu lat ma port, skoro pamiętam że Ta Zatoka ma mieć do 3m głębokości.

Już mi powiedzieli, że podpadłam Lith. -.- : D Nic osobistego, ani do Ciebie, ani do miasta, ani do Uniwersytetu, co do którego jestem już absolutnie przekonana.
raveno
Posty: 12
Rejestracja: 28 cze 2014, o 20:22

Re: Gdzie warto studiować?

Post autor: raveno »

Kaamil pisze:sam się przekonasz, oceny to nie wszystko.
Ps. nikt nie pisze na żółto.
No tak ale jeżeli nie ma za bardzo o co rywalizować to mam tę przewagę, że mogę się od tego kołowrotka zdystansować i spokojnie uczyć, wychodząc z założenia, że swoje umiem i tyle, a uczelnia nie jest moim jedynym zajęciem w życiu, by się nią tak dalece frustrować.
emmylou pisze: Poczekaj na sytuacje, kiedy grupa kretynów (3-4 anonimowe osoby w imieniu całego wydziału) zacznie wnosić skargi do Prodziekana/Dziekana/Kierownika Zakładu o to jak to niesprawiedliwie został ułożony egzamin, o to jak jedne grupy mają łatwo, a inne trudno. Poza tym takie trollowanie dotyczy także starszych roczników, bo nie zapominajcie, że oni właśnie oceniają w ankiecie studenckiej przedmioty z którymi za moment się zmierzycie i zakłady zmieniają w kolejnych latach to, co się tak strasznie nie podobało - likwidują zerówki, skracają czas pisania egzaminu itp itd. Pomijam, że rzadko wdrażają jakies pozytywne zmiany, chyba tylko Zakład Fizjologii był takim miłym zaskoczeniem.
No takie rzeczy się zdarzają ale sam już nie wiem czy to wyścig szczurów czy zwykła głupota.
Co do starszych roczników to trochę się nie zgadzam. Celem ankiety jest m.in. optymalizacja poziomu kształcenia. Zakłady często robią łatwe egzaminy z racji tego, by nie mieć we wrześniu za dużo roboty ale efektem tego jest to, że spora część osób zdaje kurs z żałosną wiedzą, taką która zasługuje na wrzesień. Wiadomo, że nie będę podkopywał moich kolegów z roku, którzy już zaliczyli ale napisanie o tym w ankiecie nie uważam za złe, bo nie chodzi o to, by studenci byli zadowoleni tylko nauczeni. Z innym nastawieniem nigdy nie wyrwiemy się z szarego końca uczelni na świecie.
matino3
Posty: 230
Rejestracja: 6 lut 2012, o 16:19

Re: Gdzie warto studiować?

Post autor: matino3 »

zoo_ pisze:
matino3 pisze: Dla mnie nie ma znaczenia odległość, mógłbym studiować w Australii, gdybym miał taką opcję i by mi ona odpowiadała. Najwyższa pora się trochę usamodzielnić, znam takich co co weekend wracają do domu z workiem brudnych gaci, żeby mamusia wyprała, i pustymi słoikami, żeby mamusia napełniła. Jak tak wygląda dorosłość to dziękuję Wracać często też nie planuję, ani mi się krzywda nie będzie działa w obcym mieście, ani rodzinie w domu, więc nie widzę potrzeby urządzania wielkich szopek z tęsknotą Ale wiem, że niektórzy lubią tak żyć, bo mają więcej czasu na imprezy, mniej obowiązków, mniej odpowiedzialności za samego siebie. Każdy ma jak lubi
Dlaczego wg Ciebie to, że ktoś kieruje się odległością w wyborze uczelni oznacza, że będzie maminsynkiem znoszącym brudne gacie i puste słoiki? Dla niektórych to jest dość istotne kryterium np. ze względu na finanse. Ja mam ok. 140km i na powrót do domu muszę wydać 17zł, w dwie strony - 34. Inna osoba z roku ma ponad 500km i musi wydać 40zł, co w dwie strony daje już 80. Osiemdziesiąt polskich złotych za powrót do domu na weekend to jednak dużo, zwłaszcza na studencką kieszeń. Znaczenie to ma też jak trzeba jechać samochodem na początku i na końcu roku żeby zabrać wszystkie rzeczy.
Po drugie - czas. A zobaczysz jak na studiach medycznych się go szanuje Dla niektórych dużą różnicą jest, czy będą w domu za 2,5h czy za 6-8. Zwłaszcza jeśli ktoś nie lubi/nie potrafi uczyć się w podróży.
Nie miałem na myśli wszystkich Pisałem o osobach, które kierują się takimi argumentami. Nie wiem, czy na medzie jest tyle czasu, żeby często wracać do domu, ja nie planuję częściej niż na święta, bo i potrzeby nie będzie, ale niektórzy są bardzo związani i tęsknią za rodziną - ja nie, ale rozumiem, że niektórzy mogą tak mieć:P A co do wprowadzki/wyprowadzki to odbywa się ona raz albo dwa razy przez 6 lat, zależy czy ktoś chce mieszkać na stałe w miejscu studiowania, czy wrócić po studiach do miasta rodzinnego, więc to też nie jest jakiś koszmar finansowy.
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Gdzie warto studiować?

Post autor: randomlogin »

matino3 pisze:A co do wprowadzki/wyprowadzki to odbywa się ona raz albo dwa razy przez 6 lat
.eee, nie. Niewielu osobom sie to tak udaje.
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: Gdzie warto studiować?

Post autor: Mårran »

Znam kolegę, który co roku się przeprowadzał, aż w końcu trafił na akademik
Pani Buka
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości