W tym wypadku i tak będzie trzeba to zrobić, bo jak długo pociągniemy na tego typu elektrowniach. Nie zaszkodzi nam budowa zespołów elektrowni, wykorzystujące alternatywnych źródeł energii (bo i tak kiedyś to będziemy musieli zrobić).KsV pisze:No i po co rujnować polską energetykę, w prawie całości opartą na elektrowniach spalających węgiel, skoro nie ma to różnicy?
Globalne ocieplenie vs. epoka lodowcowa
Re: Globalne oziębienie
- Sunflower77
- Posty: 349
- Rejestracja: 10 cze 2007, o 17:59
Re: Globalne oziębienie
Wiecie co ja myślę? Generalnie jeśli chodzi o to komu daję wiarę, to naukowcom którzy twierdzą, że jesteśmy na skraju interglacjału. A jeśli chodzi o te ich straszenie epoką lodowcową czy ociepleniem klimatu, to jest to na zasadzie prognozy w formie ostzreżenia- ona nie ma na celu trafności wyniku przewidywania, a tylko i wyłącznie maja ostrzegać ludzi przed sposobem działania, który może sprzyjać (lub przeszkodzić w zależności) wystąpienia jakiegoś zdarzenia. Itym tokiem myślenia mogą wymusić na ludziach/państwach/zakładach takie postępowanie, które będzie bardziej przyjazne środowisku
Re: Globalne oziębienie
Według mnie oziębienie jest i widzimy to na własnych oczach. Prasa i telewizja informują o tym i tyle
Re: Globalne oziębienie
to jaki ma sens sprzedawanie odpustów w postaci limitów Co2? absurd
ale dziękuję za wasze wypowiedzi, zdania, liczę na więcej
ale dziękuję za wasze wypowiedzi, zdania, liczę na więcej
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 25 maja 2008, o 08:37
Re: Globalne oziębienie
Bardzo polecam dokument - Bronisław Wildstein przedstawia - Walka z globalnym ociepeniem (na samym początku wywiad z szefem Greenpicu)
Re: Globalne oziębienie
Elektrownie węglowe wytwarzają zaledwie 15% gazów cieplarnianych produkowanych przez gospodarkę. Dużo większe zagrożenie powoduje komunikacja i przemysł ciężki.
A to , że grozi nam ocieplenie globalne wynika właśnie z ilości emitowanych do atmosfery gazów cieplarnianych. W skali globalnej i tak wytwarzamy zaledwie 2% gazów ze wszystkich emitowanych przez przyrodę. Co do zlodowacenia to do tej pory w historii Ziemi następowało ono zawsze po globalnym ociepleniu. Potwierdziły to już badania geologiczne.
A to , że grozi nam ocieplenie globalne wynika właśnie z ilości emitowanych do atmosfery gazów cieplarnianych. W skali globalnej i tak wytwarzamy zaledwie 2% gazów ze wszystkich emitowanych przez przyrodę. Co do zlodowacenia to do tej pory w historii Ziemi następowało ono zawsze po globalnym ociepleniu. Potwierdziły to już badania geologiczne.
- Sunflower77
- Posty: 349
- Rejestracja: 10 cze 2007, o 17:59
Re: Globalne oziębienie
Dorzucając parę danych do statystyk Indiego powiem, że rolnictwo też nie pozostaje bez winy, dlatego że:
- odpowiada za 20% emisji gazów cieplarnianych, w tym 41% metanu
- 70% całości emitowanego N2O do atmosfery pochodzi z gleby, gł z uiprawy ryżu
- 75% N2O pochodzenia antropogenicznego uwalniane jest z pól ryżowych, bawełny i warzyw
- nie moge znaleźć przybliżonej wartości ale wiadomo, że głęboka orka uwalnia ogromne ilości węgla.
Tak więc nie tak jak ludzie myslą, że wszystkiemu winny jest przemysł emitujące nie wiadomo co z kominów.
- odpowiada za 20% emisji gazów cieplarnianych, w tym 41% metanu
- 70% całości emitowanego N2O do atmosfery pochodzi z gleby, gł z uiprawy ryżu
- 75% N2O pochodzenia antropogenicznego uwalniane jest z pól ryżowych, bawełny i warzyw
- nie moge znaleźć przybliżonej wartości ale wiadomo, że głęboka orka uwalnia ogromne ilości węgla.
Tak więc nie tak jak ludzie myslą, że wszystkiemu winny jest przemysł emitujące nie wiadomo co z kominów.
[Link] Czy tak naprawdę chodzi o globalne ocieplenie czy oziębienie
Każdy tu wypisuje statystyki, ale jak Indi napisał, człowiek wytwarza zaledwie znikomy ułamek dwutlenku węgla z całego ogółu.
Czy człowiek tak naprawdę ma wpływ na klimat ? Według mnie w pewnym stopniu tak, ale jedynie lokalnie - są większe siły, które mają większy wpływ na klimat całej Ziemi. Celem naukowców jest, tak jak napisałaś Sunflower77, nie trafność przewidywania, a wymuszenie na ludziach i instytucjach pewnego działania, które będzie w mniejszym stopniu szkodziła środowisku naturalnemu. Według mnie właśnie o to chodzi o racjonalne wykorzystanie zasobów natury i o to by zostawić potomnym Ziemie w jak najlepszym stanie. Tak czytając temat Pakiet klimatyczny - kto na nim skorzysta ? ile jeszcze mamy paliw kopalnych - przeciętny człowiek pomyśli sobie - sporo. Jednak dłużej pomyśleć nad tym - przecież od Rewolucji Przemysłowej minęło ponad 200 lat. W najbardziej optymistycznych ocenach (samego węgla w Polsce) zasoby starczą jeszcze na 400 lat. Jednak popyt na paliwa kopalne wzrasta. Czyli teoretycznie człowiek w przeciągu 500-600 lat potrafiłby zużyć całe zasoby paliwa kopalnego, które powstawały przez miliony lat (sam torf przyrasta średnio o 1mm na rok - 1m w przeciągu 1000 lat) ?
Jeżeli w obecnej chwili odpowiednie władze oraz sami ludzie nie zaczną działać na o wiele większą skalę, to przyszłe pokolenia będą miały pretensje do nas.
Dla dobra przyszłych pokoleń musimy bardziej dbać o naszą planetę i środowisko naturalne. Destrukcja środowiska naturalnego jest z reguły procesem stopniowym i początkowo trudno ją dostrzec - kiedy zaczynamy być jej świadomi, zazwyczaj jest już za późno.
Dalajlama XIV
Czy człowiek tak naprawdę ma wpływ na klimat ? Według mnie w pewnym stopniu tak, ale jedynie lokalnie - są większe siły, które mają większy wpływ na klimat całej Ziemi. Celem naukowców jest, tak jak napisałaś Sunflower77, nie trafność przewidywania, a wymuszenie na ludziach i instytucjach pewnego działania, które będzie w mniejszym stopniu szkodziła środowisku naturalnemu. Według mnie właśnie o to chodzi o racjonalne wykorzystanie zasobów natury i o to by zostawić potomnym Ziemie w jak najlepszym stanie. Tak czytając temat Pakiet klimatyczny - kto na nim skorzysta ? ile jeszcze mamy paliw kopalnych - przeciętny człowiek pomyśli sobie - sporo. Jednak dłużej pomyśleć nad tym - przecież od Rewolucji Przemysłowej minęło ponad 200 lat. W najbardziej optymistycznych ocenach (samego węgla w Polsce) zasoby starczą jeszcze na 400 lat. Jednak popyt na paliwa kopalne wzrasta. Czyli teoretycznie człowiek w przeciągu 500-600 lat potrafiłby zużyć całe zasoby paliwa kopalnego, które powstawały przez miliony lat (sam torf przyrasta średnio o 1mm na rok - 1m w przeciągu 1000 lat) ?
Jeżeli w obecnej chwili odpowiednie władze oraz sami ludzie nie zaczną działać na o wiele większą skalę, to przyszłe pokolenia będą miały pretensje do nas.
Dla dobra przyszłych pokoleń musimy bardziej dbać o naszą planetę i środowisko naturalne. Destrukcja środowiska naturalnego jest z reguły procesem stopniowym i początkowo trudno ją dostrzec - kiedy zaczynamy być jej świadomi, zazwyczaj jest już za późno.
Dalajlama XIV
Re: Globalne oziębienie
Tylko zapomniałeś wspomnieć o tym, że gospodarka węglem będzie maleć. To nie te czasy co w każdym domu był piec. Dzisiaj większość bogatych krajów ma ogrzewanie na prąd tylko u nas jeszcze jest tyle mieszkań opalanych węglem. Ale sądzę że to sie zmieni i wykorzystanie naszych zasobów będzie znikome. Autorytetem jest Norwegia gdzie już powstaje autostrada dla samochodów na wodór. Więc alternatywne źródła będą się liczyć
Rolnictwo XXI wiek
Poostałością po kolektywizacji rolnictwa są małe gospodarstwa z których nie jest wstanie się utrzymać rolnik z rodziną. Przebudowa takich gospodarstw na farmy solarne byłaby korzystna i dla rolnika i dla regionu. Jest to też alternatywne zródło energii.
Re: Globalne oziębienie
Dobra dobra, a prąd to z czego głównie u nas mamy? ] A alternatywne źródła też bywają kontrowersyjne i mało wydajne. Polski realizm.kerio pisze:Dzisiaj większość bogatych krajów ma ogrzewanie na prąd tylko u nas jeszcze jest tyle mieszkań opalanych węglem.
Re: Globalne oziębienie
Gospodarka węglem będzie maleć, bo surowca będzie coraz mniej, a jak surowca jest coraz mniej to jego cena będzie wzrastać i wytwarzanie energii węglem będzie w końcu nie opłacalne.kerio pisze:Tylko zapomniałeś wspomnieć o tym, że gospodarka węglem będzie maleć. To nie te czasy co w każdym domu był piec.
Ciekawa opcja, ale czy realna ? Świadomość proekologiczna ludzi jest jeszcze słaba, ale obecnie jest dobrze w porównaniu z tym co było 10 czy 15 lat temu. Wszystko leży w rękach władz lokalnych. Wiem z autopsji, że to jest możliwe. U mnie w gminie już dawno głównym założeniem było postawienie parków elektrowni wiatrowych (lub pojedynczych wiatraków) w większości sołectw. Obecnie jednak kryzys dotyka również tą część gospodarki, gdyż zagraniczne firmy, które miały zająć się budową wiatraków jakoś się nie kwapią. Czas jednak pokaże czy to wypali, bo szkoda byłoby stracić tyle czasu, większość prawnych wymogów została spełniona.Indi pisze:Pozostałością po kolektywizacji rolnictwa są małe gospodarstwa z których nie jest wstanie się utrzymać rolnik z rodziną. Przebudowa takich gospodarstw na farmy solarne byłaby korzystna i dla rolnika i dla regionu. Jest to też alternatywne źródło energii.
Jednak jakiekolwiek wybierzemy metodę modernizacji terenów wiejskich (czy to mają być farmy solarne czy wiatrowe) to i tak wyjdziemy na korzyść.
Czemu ? To czym zastąpimy energetykę węglową ?dragonka pisze:A alternatywne źródła też bywają kontrowersyjne i mało wydajne. Polski realizm.
Ja widzę dwa rozwiązania: albo wykorzystanie alternatywnych źródeł energii albo energetyka jądrowa. Ja osobiście nie mam nic przeciwko oby dwóm rozwiązaniom - zawsze to lepsze niż wprowadzanie zanieczyszczeń z elektrowni węglowych. Jednak patrząc przyszłościowo odnawialne źródła energii wydają się korzystne. Obecnie większą ilość energii można otrzymać z pracy elektrowni jądrowych, ale z rozwojem techniki powstaną takie metody, które umożliwią wytwarzania takiej ilości energii z odnawialne zasobów, która zaspokoi nasze zapotrzebowanie.
Re: Globalne oziębienie
Na pewno? Pewnie wiesz ile u nas jest słonecznych dni w roku, ile powierzchni należałoby pokryć bateriami słonecznymi, jak łatwo znaleźć miejsce nawiatraki", ile mamy pięknego silnego wiatru, jakie mamy rwące rzeki i morza o kilkumetrowych pływach. Oraz nastawienie społeczeństwa do elektrowni jądrowych.wojtas007 pisze:ale z rozwojem techniki powstaną takie metody, które umożliwią wytwarzania takiej ilości energii z odnawialne zasobów, która zaspokoi nasze zapotrzebowanie.
Jeśli jest dla nas jakaś szansa to chyba te elektrownie mimo wszystko, i używanie gdzie się da altrnatywnych źródeł energii. Może chociaż jakiś procent uda się zastąpić, jeśli komuś będzie się chciało wyłożyć na to KASĘ.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 1 Odpowiedzi
- 4351 Odsłony
-
Ostatni post autor: Erick
29 maja 2016, o 10:57
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości