Jak dużo zależy od liceum?
Re: Jak dużo zależy od liceum?
Wiadomo, że inteligentna osoba jednak będzie słuchać na tych lekcjach i nawet z historii coś wyniesie, ale nie jest nikogo winą, że niektórych osób to po prostu nie interesuje.
Jestem tego jak najbardziej świadoma, przecież czasem ludzie z beznadziejnych szkół zdają maturę lepiej niż ci z prestiżowych LO. Tak samo może być z nauką - jeden się będzie uczył całymi dniami i obleje, a inny, który się uczył sporadycznie, na spokojnie zda.
Nie widzę większego sensu w Waszym dalszym sprzeczaniu się, bo to prawda - potrzebne mi są opinie obu stron i nie mam do nikogo o nic żalu, że myśli tak, a nie inaczej. Kłótnie nic naprawdę do dyskusji nie wnoszą.
Jestem tego jak najbardziej świadoma, przecież czasem ludzie z beznadziejnych szkół zdają maturę lepiej niż ci z prestiżowych LO. Tak samo może być z nauką - jeden się będzie uczył całymi dniami i obleje, a inny, który się uczył sporadycznie, na spokojnie zda.
Nie widzę większego sensu w Waszym dalszym sprzeczaniu się, bo to prawda - potrzebne mi są opinie obu stron i nie mam do nikogo o nic żalu, że myśli tak, a nie inaczej. Kłótnie nic naprawdę do dyskusji nie wnoszą.
- Medycyna Lwów
- Posty: 5874
- Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23
Re: Jak dużo zależy od liceum?
ja Ci pokazałem argumenty jako osoba jednak nieco starsza od Ciebie i ogółu piszących tu ludzi. Paraargumenty wiekowej czy mentalnej gimbazy a priori bym się nie przejmował - słuchaj rodziców, tym bardziej że jak piszesz ojciec jest nauczycielem. Słuchaj ludzi z jakimś doświadczeniem a na tym dobrze wyjdziesz. I moje życzenia nie mają ani grama ironii.
Re: Jak dużo zależy od liceum?
Incendio, w Twoim przypadku chodzi o odległość od domu (i kwestie finansowe z nią związane), co na pewno ma znaczenie w tak młodym wieku. Musisz dokładnie przemyśleć wszystkie za i przeciw - bo czytając Twoje posty, widzę, że poradzisz sobie w każdej szkole, bo po prostu wiesz, na czym Ci zależy - nieważne, że plany się często zmieniają większość ludzi idących do liceum nie wie, po co się tam wybiera.
Odnośnie dyskusji, która się przy okazji tematu wywiązała nie wszyscy są tak zdolni, by uczyć się samodzielnie, czasem naprawdę dobry nauczyciel może pomóc. Szczególnie po gimnazjum są z nauką problemy, bo gimnazja wyjątkowo zamykają ludziom myślenie, ale to temat na inną dyskusję. Osób, które potrafią uczyć się bez pomocy nauczyciela jest mniej niż tych, które tej pomocy potrzebują. Fajnie, że komuś się udaje, ale to są rzadkie przypadki i powiedzenie szesnastoletniej osobie: Ucz się samodzielnie, bo sobie poradzisz", kiedy ta po ukończeniu gimnazjum nie wie, co ze sobą zrobić i nie potrafi się uczyć, może być dla niej dalece krzywdzące (oczywiście nie piszę tego w kontekście pytania autorki).
Na koniec dodam tylko, że kiedyś licea były bardziej ogólnokształcące niż obecnie (szczególnie po 2012 roku ta różnica stała się widoczna) i nikt na niepotrzebną historię nie narzekał.
Odnośnie dyskusji, która się przy okazji tematu wywiązała nie wszyscy są tak zdolni, by uczyć się samodzielnie, czasem naprawdę dobry nauczyciel może pomóc. Szczególnie po gimnazjum są z nauką problemy, bo gimnazja wyjątkowo zamykają ludziom myślenie, ale to temat na inną dyskusję. Osób, które potrafią uczyć się bez pomocy nauczyciela jest mniej niż tych, które tej pomocy potrzebują. Fajnie, że komuś się udaje, ale to są rzadkie przypadki i powiedzenie szesnastoletniej osobie: Ucz się samodzielnie, bo sobie poradzisz", kiedy ta po ukończeniu gimnazjum nie wie, co ze sobą zrobić i nie potrafi się uczyć, może być dla niej dalece krzywdzące (oczywiście nie piszę tego w kontekście pytania autorki).
Na koniec dodam tylko, że kiedyś licea były bardziej ogólnokształcące niż obecnie (szczególnie po 2012 roku ta różnica stała się widoczna) i nikt na niepotrzebną historię nie narzekał.
Re: Jak dużo zależy od liceum?
Mimo wszystko Ci dziękuję. Staram się własnie pytać ludzi starszych, a nie osób w moim wieku, bo wiem że nie mają oni ani grama doświadczenia.Kaamil pisze:ja Ci pokazałem argumenty jako osoba jednak nieco starsza od Ciebie i ogółu piszących tu ludzi. Paraargumenty wiekowej czy mentalnej gimbazy a priori bym się nie przejmował - słuchaj rodziców, tym bardziej że jak piszesz ojciec jest nauczycielem. Słuchaj ludzi z jakimś doświadczeniem a na tym dobrze wyjdziesz. I moje życzenia nie mają ani grama ironii.
Najbardziej mnie zachęca opcja pójścia do I klasy do miejscowego liceum, bo tak naprawdę w większości szkół pierwsza klasa jest taka sama, potem zaczynają się profile. Więc jeśli nie zrobią u nas profilu biol-chem (a raczej na pewno nie zrobią, bo będzie osób max. na 1 profil), to po prostu się przepiszę, bo to nie jest problem. A wątpię, abym miała problem z zaklimatyzowaniem się w nowej klasie, bo jestem raczej otwartą osobą.
Fakt faktem, ale myślę, że jak komuś naprawdę zależy, to nauczy się bez względu na to, czy otrzyma jakąś pomoc z zewnątrz, czy nie. Wydaje mi się, że chodzi głównie o własną motywację. A mnie akurat naprawdę zależy na tej nauce i chciałabym coś osiągnąć. Poza tym staram się być zdecydowana, chociaż z tym liceum to mam niezły dylemat.Antymateria pisze:Osób, które potrafią uczyć się bez pomocy nauczyciela jest mniej niż tych, które tej pomocy potrzebują. Fajnie, że komuś się udaje, ale to są rzadkie przypadki i powiedzenie szesnastoletniej osobie: Ucz się samodzielnie, bo sobie poradzisz"
-
- Posty: 3779
- Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11
Re: Jak dużo zależy od liceum?
Zaliczasz mnie do tej drugiej grupy jak rozumiem? Bo wiekowo to jestesmy rowiesnikami chyba, ale mialem czelnosc sie z twoim zdaniem nie zgodzic, co jak rozumiem degraduje mnie do poziomu mentalnej gimbazy? Jak i kazdego, kto uwaza inaczej?Kaamil pisze:ja Ci pokazałem argumenty jako osoba jednak nieco starsza od Ciebie i ogółu piszących tu ludzi. Paraargumenty wiekowej czy mentalnej gimbazy a priori bym się nie przejmował
Badz chociaz w stanie zauwazyc, ze oba rozwiazania maja swoje plusy, dla obu istnieja argumenty (deprecjonujace paraargumenty jako okreslenie wszystkiego innego, niz to co sam myslisz, jest troche nie na miejscu) - nie przedstawiaj swiata tak, jakby twoje rozwiazanie bylo jedynym i uniwersalnie slusznym - bo nie jest, na pewno nie dla kazdego.
(Tylko blagam, bez tekstu o odzywajacych sie nozyczkach, to juz w tym watku bylo.)
Re: Jak dużo zależy od liceum?
Incendio
trzeba miec wyjątkowe znajomości, aby w klasie II zmienić no-name szkołę na bardzo dobrą. Wszystkie zamiany robi się w klasie I i potem nie ma juz miejsc.
trzeba miec wyjątkowe znajomości, aby w klasie II zmienić no-name szkołę na bardzo dobrą. Wszystkie zamiany robi się w klasie I i potem nie ma juz miejsc.
Re: Jak dużo zależy od liceum?
Nie mówię, że mam zamiar zmienić szkołę na bardzo dobrą. Mój kolega poszedł właśnie na pierwszy rok tutaj do szkoły, a potem przeniósł się do szkoły do Wrocławia. Nie poszedł do bardzo dobrej szkoły, chociaż nawet czternastka go chciała (bo w sumie nie znam inteligentniejszego człowieka), chciał iść do normalnej szkoły, nie żadnej elitarnej czy coś. Ale jest bardzo zadowolony, na biol-chemie ma np. 4 godziny chemii, w tym 2 godziny teorii i 2 godziny w laboratorium. Mówi, że nauczyciele są naprawdę dobrzy, a szkoła naprawdę nie ma żadnej super opinii i nie jest jakoś bardzo znana. Nie miał żadnych problemów z przeniesieniem.1sacca1 pisze:Incendio
trzeba miec wyjątkowe znajomości, aby w klasie II zmienić no-name szkołę na bardzo dobrą. Wszystkie zamiany robi się w klasie I i potem nie ma juz miejsc.
Re: Jak dużo zależy od liceum?
No to spoko, odniosłam wrażenie (post na stronie 3), że wybierasz się do wypasionego liceum we Wrocławiu. Rzeczywiście, skoro tak, to lepiej pierwszą klasę zrobić na miejscu, a potem się przenieść albo i nie.
Re: Jak dużo zależy od liceum?
Tak, no bo jakbym się wybierała do liceum do Wrocławia od razu już na I klasę, to raczej wolałabym iść do, jak to nazwałaś wypasionego liceum, gdzie miałabym już od pierwszej klasy biol-chem.
Re: Jak dużo zależy od liceum?
Kochani, ależ oczywiście, że nie ma przymusu nauki wszystkiego. A wielu przedstawicieli licznych zawodów poradzi sobie bez wiedzy o przyczynach konfliktu z zakonem krzyżackim czy układu rozrodczego pijawek. Przecież NAPRAWDĘ nie przeszkadza ta niewiedza w byciu świetnym technikiem spawaczem albo kafelkarzem. Ale jednak pasjami lubię kafelkarzy, którzy opowiadają mi o przebiegu krucjat albo elektroników, którzy zwracają uwagę na cięcia w lasach.
Jeżeli kogoś satysfakcjonuje miałki umysł i mało ciekawa osobowość, na poziomie wyrtośniętego ośmiolatka, to ma do tego święte prawo. Mnie by to nie wystarczyło, dlatego żałuję, że nie trafiłam na dobrego historyka w szkole, nie licząc daremnego fizyka w LO - trudno samemu odrobić straty, wiem coś o tym.
Jeżeli kogoś satysfakcjonuje miałki umysł i mało ciekawa osobowość, na poziomie wyrtośniętego ośmiolatka, to ma do tego święte prawo. Mnie by to nie wystarczyło, dlatego żałuję, że nie trafiłam na dobrego historyka w szkole, nie licząc daremnego fizyka w LO - trudno samemu odrobić straty, wiem coś o tym.
Re: Jak dużo zależy od liceum?
Ja w liceum nie miałem praktycznie fizyki, a nie przeszkodziło mi to w niczym potem na studiach. W sensie z fizyką na studiach. Z historia też było różnie, przez 2 lata jej prawie nie miałem a przez następne 2 była na naprawdę świetnym poziomie.AnnaW_UO pisze:dlatego żałuję, że nie trafiłam na dobrego historyka w szkole, nie licząc daremnego fizyka w LO - trudno samemu odrobić straty, wiem coś o tym.
Na pierwszych zajęciach z chemii ogólnej prowadząca zapytała jakie szkoły pokończyliśmy. Po czym dodała, że bywali na wcześniejszych także uczniowie po szkołach zawodowych, którzy, mimo że chemii prawie nie znali ze szkoły, to dali sobie radę z nadrobieniem materiału.
Re: Jak dużo zależy od liceum?
Da się? Da się.
Re: Jak dużo zależy od liceum?
Sama chęć do nauki nie wystarczy, liczą się predyspozycje do przedmiotu
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 23 Odpowiedzi
- 16471 Odsłony
-
Ostatni post autor: randomlogin
18 maja 2014, o 21:10
-
- 0 Odpowiedzi
- 7319 Odsłony
-
Ostatni post autor: toojka
12 wrz 2019, o 15:41
-
-
Dlaczego stopień dysocjacji zależy od stężenia?
autor: marcl14 » 9 maja 2014, o 10:26 » w Chemia ogólna - 4 Odpowiedzi
- 7225 Odsłony
-
Ostatni post autor: marcl14
9 maja 2014, o 20:35
-
-
-
Lisówka pomarańczowa? dużo ich w lasach brzozowych
autor: Ocelotic » 5 paź 2019, o 17:40 » w Grzyby - mikologia - 2 Odpowiedzi
- 7736 Odsłony
-
Ostatni post autor: Boguslaw
6 paź 2019, o 08:41
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości