Jaka praca po biologii?

[Medycyna Lwów]

nie wiem czemu wielu z was uważa że praca nauczyciela biologii to ostateczność. Dobry biolog poza tym że pracuje w szkole niewiele (wolne weekendy, wakacje, ferie), może bardzo dużo zarobić na korepetycjach (stawki dochodzą w dużych miastach u najlepszych do 100 zł/h) - tylko warunek trzeba być dobry,m ale to tak samo jak i w innych profesjach.

[meqan-wet]

po przeczytaniu waszych wypowiedzi zastanawiam się nad kierunkiem nauczyciela biol w liceum + korepetycje tak jak ktoś powiedział I żeby pare groszy wiecej zaraobić to zrobie papiery na tresera psów )

[Miniaa]

Hmm, ja też nie rozumiem niechęci do bycia nauczyciele. Moje pójście na biologie było uwarunkowane tym, że będę mogła uczyć.

[Gekon]

Obecnie korki są na topie. Z nich można ładną kasę robić

[inzynier_b]

Obecnie korki są na topie. Z nich można ładną kasę robić

ale to dobre dla studentów i doktorantów
potrzebna poważna praca od zaraz

[inzynier_b]

ja też nie rozumiem niechęci do bycia nauczyciele

szkoda marnować tyle lat na uniwersytecie, lepiej wybrać pedagogiczną uczelnię

[margaretka91]

Mam zagwostkę.
Biologia czy położnictwo?

Co lepsze?

[margaretka91]

Ale po biologii myślicie tylko kariera nauczycielska?
Można np załapać się gdzieś do pracy w laboratorium?
Albo jako przedstawiciel medyczny?

[yeast]

W laboratoriach tez sie da, ale zwykle dobrze przed tym doktorat.

[Sephora]

jako przedstawiciel medyczny to bez problemu, jest dużo ofert. Reszta-ciężko dostac pracę, również w szkole, czasami się trafi etat, ale nie ukrywajmy że trzeba miec szczęście lub/i znajomości. Generalnie z pracą ciężko.

[mkalepak]

Odświeżam temat ale nie wytrzymałem. Specjalnie zarejestrowałem się zeby napisać w tym temacie bo za dużo bzdur tu ludzie wypisują. Do rzeczy.

Przecież to oczywiste, że to są studia dla pasjonatów. Chyba każde studia są dla pasjonatów! jak ktoś pasji nie ma to idzie do KFC albo MPO i już a nie bawi się w studiowanie. Nie rozumiem jak można pójść na studia myśląc tylko o tym jaka będzie po nich praca? Przecież praca musi sprawiać przyjemność, przynajmniej ja tak to rozumiem! A co do pracy po biologii, jak czytam, że nie ma po tym kierunku pracy to mnie cholera bierze. Przecież mnogość miejsc w których absolwencie tego kierunku mogą się realizować jest prawie nieograniczona. Skończyłem biologię 4 lata temu i ze mną z grupy też parę osób skończyło i nie znam takich co narzekają, a zarobki? Jak dla mnie wystarczające. Mogę podać kilka przykładów moich najbliższych znajomych. Z oczywistych względów szczegółów nie będę podawał, ale chcę żeby powstał jasny obraz.
Piotrek - redakcja gazety popularno naukowej - 4500 zl.
Adam - firma zakładająca ogrody i zajmująca się szeroko pojętą zielenią. (zresztą razem ze mną) - ok.9 - 10 tys.
Kasia - instytut naukowy PAN - ok. 4000zl
Dominika - Uniwersytet w Sztokholmie ok. 10 000zl
To z moich najblizszych znajomych , reszty nigdy o zarobki nie pytałem. Ludzie przecież po biologii można pracować w instytutach badawczych, koncernach jak Danone czy Nestle, w szkole, na uczelni, w tv popularninaukowych , gazetach przeróżnych, szpitalach, laboratoriach, czy robić masę innych rzeczy związanych konkretnie z naszą pasją!

Zamiast myśleć o robocie, skupcie się na nauce i realizowaniu swoich konkretnych pasji!

Pozdrawiam,
Marek

[Sephora]

Marek a gdzie kończyłeś biologię?

[mkalepak]

UW