Forum studenckie dla przyszłych, obecnych i byłych studentów kierunków przyrodniczych i pozostałych. Podziel się swoimi doświadczeniami, radościami i smutkami
Biochemister pisze:Dlatego taka fama się ugruntowała że to takie przemasakrycznie-arcytrudne studia, gdyż studenci leku, farmy i wety lubią robić najwięcej zamieszania wokół siebie ]
i jeszcze studenci prawa na dokładkę
Kardiolog pisze:Raz człowiek zarywa noc nad Bochenkiem, a raz na imprezie
tak właśnie. iść dzisiaj spać czy nie iść. oto jest pytanie
Zmienili mi nauczycielkę do biologi i powiem wam, że fajna jest, fajnie lekcje prowadzi, i przede wszystkim sporo wymaga. Zapomniałam wspomnieć, że w końcu jedziemy szybciej z tym materiałem. jest dobrze, już mogę martwić się tylko chemią:P
somsung pisze:Już się czepiacie Na te kierunki są dosyć wysokie progi i bardzo dużo chętnych. Zgadzam się, że ma wszystkich kierunkach trzeba się uczyć, ale bez przesady Te studia uważane są przez kandydatów za jedne z cięższych, więc rozumiem koleżankę
no jasne, tylko że koleżanka mówiła, żebyśmy nie jęczeli, że trzeba się tu uczyc, bo wszędzie trzeba:P
Prawda jest taka, że da się życ bez zarywania nocy, da się chodzic na imprezy, ale trzeba się uczyc, no bez tego ani rusz. I tej nauki jest dużo więcej, kiedy mówię koleżankom z filologii, że mam do nauczenia 400 stron na preparat, to przecież one też ! Z tą różnicą, że one muszą te 400 stron przeczytac, a ja wykuc:)
co to za gadanie ze na filologii jest najltawiej. zalezy gdzie. zalezy jak sie czlowiek uczy. mam znajomych na wielu roznych kierunkach, ktorzy nie robili nic podczas gdy ja mialam cale dnie zawalone. jasne, ze filologii nie porownam ze studiami typu medycyna, ale mam wrazenie, ze wszyscy traktuja te studia jako niekonczace sie wakacje.
Pewnie, w ogóle bez sensu piszemy, przecież ja mam tylko 3 egzaminy w sesji letniej a zarządzanie normalnie 12 ! I my narzekamy, a co oni biedni mają powiedziec ! Kurcze 12 egzamów to chyba trzeba siedziec cały semestr i się uczyc, żeby chociaż połowę zaliczyc nie? Biedni
ale przesadzanie w drugą stronę, że kierunki medyczne to mają najciężej jest żałosne ]
rolnicza to akademia relaksu, a patrząc na to co uczą się np na ogrodnictwie, książki porównywalne z wielkością z naszymi a skład podkładów pod konkretne/drzewo/krzak też na pewno jest lajtowe do nauczenia. Albo np. kilkaset gatunków z drzew z nazwami łacińskimi i oczywiście opisem co mają ozdobne [i kij z tym, że w Polsce niespotykane ], gdzie sadzić, jaki podkład itd ale nie są na lekarskim to na pewno ciągle się bawią [tak w przyszłości nie będą walczyć o niczyje życie, ale w tym momencie również muszą wprówać wiedzę]
albo polibuda co się ciągle bawi ] na telekomnikacji czy innej automatyce to te wywody i obliczenia na kilka stron to też z łatwością przychodzą, a nie po przerobieniu wielu przykładów ]
proszę nie róbmy z siebie ofiary, żeu mnie to najciężej"
u mnie jest najciężej
a tak serio to nie powiedziałam nigdzie, że na innych studiach nie trzeba się uczyc, po prostu stwierdziłam, że u nas jest najwięcej i to takich totalnie nieprzydatnych niewchodzących do głowy rzeczy. I proszę Cię nie porównuj swoich studiów do takiego zarządzania serio, bo to się po prostu nie da. Ale wszystko jest dla ludzi:)
No zarządzenie może nie [moja siostra jest po tym i wiem jak się uczyła ale pierwszą pracę ma 2xlepiej płatną niż lekarz ] ale znajdzie się dużo kierunków z dużą ilością materiału i równie dużą przydatnością
A dla mnie i tak największym bólem byłoby studiowanie filozofii
Bo mnie po prostu wkurza, jak studenci(oczywiście niektórzy, bo inni sąnormalni") mówią, że ich studia są najcięższymi pod Słońcem, no przepraszam bardzo, ale dla każdego, co innego jest trudne. Wątpię, aby dla humanisty studia matematycznie były łatwiejsze od medycyny, czy odwrotnie, więc. cóż to zależy od predyspozycji, dla innych te studia są trudniejsze, a dla innych łatwiejsze etc.
A wkurzyłam się bo ostatnio, z tydzień temu gadałam z koleżanką, która studiuje med. i myślałam, że padnę, jak ona zaczęła pitolić, jak ona ma ciężko, że jej kierunek jest najcięższy, ze wszystkich możliwych, myślałam, że wtedy wysiądę :D.
I nie zapominajmy, że większość studentów medycyny, udupia pozostałe kierunki, typu farmacja, weta etc. tak, tak, ale to na szczęście nie wszyscy tacy są
a co do Paulinka_47. to fajnie biologia jest o wiele fajniejsza od chemii tylko, że wiesz ja mam coś takiego, że czytam niby wszystko umiem rozumiem etc. a potem yyy. właśnie
bo ja mam dobrą pamięć, ale bardzo krótką i muszę utrwalać tą biologię mocno, żeby umieć, niestety i dobrze, że teraz macie wymagającą, bo w biologii to potrzeba, aby ktoś motywował, bo jest tego dużo, a samej się nie chce .