oko za oko to najgorsza filozofia i prowadzi do zguby!Anarionn pisze:Moim zdaniem kara śmierci to bestialstwo - nikt na to nie zasługuje!"
Bestialstwem jest to co wyżej przytoczony Trynkiewicz zrobił tym dzieciom, kara śmierci dla niego to tylko sprawiedliwość. Zabija?=liczy się z tym, że za to go zabiją. Oczywiście teraz sprawca ma to w d*pie bo i tak dadzą mu 10lat za złe dziecinstwo i nagły impuls a wyjdzie po 5 albo i lepiej jak się dobry prawnik trafi.
Widziałeś Ty halidor (choć to się tyczy też innych) kiedyś w ogóle zdjęcia ofiar takich ludzi? Często to są dzieci właśnie. Nie zdziwiłbym się gdybyś osłabł albo najbidniej złapał się za głowę na widok czegoś takiego. Teraz pomyśl, że to są Twoje dzieci, siostry czy bracia. Bo łatwo wierzyć w puste frazesy, gdy sprawa dotyczy sąsiada.
kara śmierci - za czy przeciw?
Re: kara śmierci - za czy przeciw?
Re: kara śmierci - za czy przeciw?
Gościu z zimną krwią wymordował tam nie wiem 10 osób z warzywniaka bo się wkur*ił. Dostał dożywocie. Po miesiącu, zamordował współwięźnnia - człowiek siedział dajmy na to 3 lata za coś nie zbyt złego i miał niedługo wyjść, wrócić do swojej rodziny z nowymi planami na życie. Albo lepiej, bogu ducha winnego strażnika, który wykonywał swoją pracę i nie miał nic na sumieniu. Szczęśliwy, uczciwy mąż i ojciec 4 dzieci, dwoje na studiach, jedno raczkuje, wczoraj pierwszy raz powiedziało Tata )halidor pisze: oko za oko to najgorsza filozofia i prowadzi do zguby!
Jak ukażesz morderce? Dasz mu drugie dożywocie? A może będziesz bił póki nie będzie śpiewał ,Już więcej nie będe, obiecuje! - Ale zaraz, to nie humanitarne.
PS. Spróbuj rodzinie tych pomordowanych dzieci powiedzieć, że Pan Trynkiewicz posiedział sobie 25 lat w więzieniu, gdzie leżał brzuchem do góry i grał na PS, bo państwo dobrodusznie płaciliście, żeby mu się dobrze żyło (nie daj boże by coś tam robił, to przecież nie obóz koncentracyjny.), a teraz już wychodzi bo jest spoko kolo :3
Re: kara śmierci - za czy przeciw?
Za to co zrobił odsiedział wyrok - Nie można karać n razy za to samo. Trzeba mieć nadzieję , ze się zresocjalizował. Jego śmierć nie przywróci życia tych ofiar ani nie ukoi bólu ludzi tak strasznie dotkniętych nieszczęściem mordu swoich dzieci.
W moim rozumieniu ten człowiek jest chory psychicznie, mimo że psychiatrzy orzekli co innego. Zdrowy człowiek nie zrobiłby czegoś takiego. Nieposkromiony popęd seksualny do dzieci to zaburzenie , które należy leczyć. Gdyby był w porę leczony i monitorowano wszystkich pedofilii do tego by nie doszło. Winą można za te czyny obarczyć też można państwo polskie, służbę zdrowia , jego rodzinę i znajomych. Na pewno ktoś coś niepokojącego zauważył.
Najprościej jest kogoś zabić tylko to nie rozwiązuje problemu.
Pedofile byli, są i będą. Nie ma w Polsce systemu monitoringu zaginionych dzieci. To wina państwa bo przestępcy zwłaszcza seksualni byli, są i będą i nie da się ich wszystkich wymordować w majestacie prawa. trzeba przynajmniej spróbować podjąć wyzwanie ich zresocjalizowania. Nie wolno się poddawać. A najgorsze co ich może spotkać to kara śmierci!
W moim rozumieniu ten człowiek jest chory psychicznie, mimo że psychiatrzy orzekli co innego. Zdrowy człowiek nie zrobiłby czegoś takiego. Nieposkromiony popęd seksualny do dzieci to zaburzenie , które należy leczyć. Gdyby był w porę leczony i monitorowano wszystkich pedofilii do tego by nie doszło. Winą można za te czyny obarczyć też można państwo polskie, służbę zdrowia , jego rodzinę i znajomych. Na pewno ktoś coś niepokojącego zauważył.
Najprościej jest kogoś zabić tylko to nie rozwiązuje problemu.
Pedofile byli, są i będą. Nie ma w Polsce systemu monitoringu zaginionych dzieci. To wina państwa bo przestępcy zwłaszcza seksualni byli, są i będą i nie da się ich wszystkich wymordować w majestacie prawa. trzeba przynajmniej spróbować podjąć wyzwanie ich zresocjalizowania. Nie wolno się poddawać. A najgorsze co ich może spotkać to kara śmierci!
Re: kara śmierci - za czy przeciw?
Morderca 10 osób nie ma współwięźnia
Tym bardziej nie takie, który odsiaduje 3 lata.
Tym bardziej nie takie, który odsiaduje 3 lata.
- Padre Morf
- Posty: 4407
- Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03
Re: kara śmierci - za czy przeciw?
Takie osoby generalnie nie poddają się resocjalizacji. W tym wypadku jest zapewne podobnie, sądząc po opinii wydanej przez biegłych. Ich zdaniem brak zmian w strukturze jego osobowości, co więcej Trynkiewicz wykazuje deklaratywny krytycyzm". Oznacza to, że Trynkiewicz może negować to, że zgwałcenie i zabójstwo jest czymś złym.Trzeba mieć nadzieję , ze się zresocjalizował.
Brak Ci dostatecznej wiedzy merytorycznej do formułowania takich sądów.W moim rozumieniu ten człowiek jest chory psychicznie, mimo że psychiatrzy orzekli co innego.
Gdybyś taką wiedzę posiadał wiedziałbyś, że samo występowanie pedofilii nie oznacza braku kontroli nad swoimi zachowaniami seksualnymi. Pedofil może powstrzymać się przed czynem pedofilnym (czyli obcowaniem płciowym z dzieckiem) - niektórzy po prostu nie chcą tego robić, woląc gwałcić małe dzieci. Większość z nich ogranicza się do marzeń i ewentualnie dziecięcej pornografii.
Halidor wstrzymaj się nieco z formułowaniem tego typu błyskotliwych myśli, bo za chwilę uznasz, że Trynkiewicz jest niewinny, biedny, bo chciał tylko zrealizować swój popęd, a złe państwo polskie skazało go na śmierć (a potem na 25 lat odsiadki).Winą można za te czyny obarczyć też można państwo polskie, służbę zdrowia , jego rodzinę i znajomych.
W Polsce wszystko może się zdarzyć i to nie tylko w tzw. celi przejściowej, gdzie na jednej kupie siedzą drobne złodziejaszki, panowie bijący żony, kierujący pod wpływem, pedofile, gwałciciele, mordercy i co tam jeszcze chcecie.Morderca 10 osób nie ma współwięźnia
Tym bardziej nie takie, który odsiaduje 3 lata.
Swego czasu dość głośna była sprawa Pawła Falkowskiego, który za posiadanie marihuany został skazany na rok pozbawienia wolności i który w jednym z wywiadów opowiadał o tym, że siedział w celi z mordercą./
Re: kara śmierci - za czy przeciw?
Myślę, że temat kary śmierci jest na tyle intymny i elementarny dla każdego, że żadne argumenty nie są w stanie zmienić zdania.
Re: kara śmierci - za czy przeciw?
To był przykład, strzał. Chodziło o bezkarność ludzi z dożywociem.Kacperek pisze:Morderca 10 osób nie ma współwięźnia
Tym bardziej nie takie, który odsiaduje 3 lata.
-
- Posty: 1578
- Rejestracja: 8 kwie 2011, o 21:18
Re: kara śmierci - za czy przeciw?
Ja jestem bardziej nie za kara smierci, bo to poniekad nagrona, a bardziej za jakies na prawde wyczerpujace prace, kurcze do kamieniolomow najlepiej dac.
Uwazam, ze np. spoleczenstwo powinno wiedziec, gdzie on bedzie przebywal. Akurat jakby mu cos zrobili szkoda by mi go az tak nie bylo, bardziej szkoda mi kolejnych jego ofiar.
Uwazam, ze np. spoleczenstwo powinno wiedziec, gdzie on bedzie przebywal. Akurat jakby mu cos zrobili szkoda by mi go az tak nie bylo, bardziej szkoda mi kolejnych jego ofiar.
Re: kara śmierci - za czy przeciw?
Kara śmierci odstrasza jak żadna inna więc powinna być stosowana w bezwzględnych przypadkach gdzie sprawcę możemy określić ze 100% pewnością. Kara śmierci nie jest nagrodą szczególnie, że do końca nie wiemy co po śmierci człowieka się dzieje . Ciężkie prace społeczne również powinny zostać wprowadzone tak ,aby więzień sam na siebie zarabiał. Np w wypadku wyroków dożywotnich my podatnicy z własnych kieszeni wydajemy nieskończoną ilość na takiego skazańca. Jasne że śmierć skazanego nie przywróci życia ofiar ale być może ocali życie kilku innych poprzez to że ich potencjalni zabójcy 2x zastanowią się zanim zrobią coś podobnego i będą wiedzieli że za taki czyn również dostaną karę śmierci.
- Giardia Lamblia
- Posty: 3156
- Rejestracja: 26 cze 2012, o 20:19
Re: kara śmierci - za czy przeciw?
Cały problem polega na tym, że nigdy w każdym przypadku w 100% bezwzględnie i obiektywnie pewnym być nie można. Tam gdzie ludzie, tam i możliwe przekręty Na pewno koniec końców doszłoby do jakichś nadużyć. Ich skala i to, czy jest to dobry argument przeciw to już jednak inny temat.GNLS1910 pisze:gdzie sprawcę możemy określić ze 100% pewności
Re: kara śmierci - za czy przeciw?
Czemu ciężkie"? Nie powinien pracować dokładnie na warunki w jakich żyje?GNLS1910 pisze: Ciężkie prace społeczne również powinny zostać wprowadzone tak ,aby więzień sam na siebie zarabiał.
Re: kara śmierci - za czy przeciw?
Zgadzam się. Niech po prostu na siebie zarobi, aby podatnicy nie musieli na niego płacić podatków
Re: kara śmierci - za czy przeciw?
Jestem przeciwna karze śmierci, w większej mierze z powodów religijnych. Uważam, że człowiek nie powinien decydować o śmierci drugiego człowieka, chyba, że w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia jego lub innej osoby.
Każdemu należy się prawo do zmiany swoich poglądów/postępowania/sumienia. Nie wierzę co prawda w te cudowne nawrócenia, ale nie chcę też uniemożliwiać takiej osobie tego, co jest jej niezbędne, wedle mojej religii, do zbawienia. Choćby dla jednej osoby na dwieście tysięcy - dla tej jednej nie zmienię swoich poglądów.
Jestem natomiast za całkowitą izolacją zbrodniarzy od społeczeństwa, bez możliwości zwolnienia od kary. Nie mam też nic przeciwko przymusowym pracom -nie obraziłabym się gdyby wybudowali trochę dróg, wyczyścili parki od min czy też zajęli się renowacją jakichś budynków.
Inną sprawą jest to, że do więzienia trafiają także niewinne osoby. Są to co prawda niezwykle rzadkie sytuacje, ale były przypadki dokonania kary śmierci właśnie przez błędny wyrok. Gdyby choć jedna taka osoba zginęła w ten sposób, ja także czułabym odpowiedzialna za jej zabójstwo.
Każdemu należy się prawo do zmiany swoich poglądów/postępowania/sumienia. Nie wierzę co prawda w te cudowne nawrócenia, ale nie chcę też uniemożliwiać takiej osobie tego, co jest jej niezbędne, wedle mojej religii, do zbawienia. Choćby dla jednej osoby na dwieście tysięcy - dla tej jednej nie zmienię swoich poglądów.
Jestem natomiast za całkowitą izolacją zbrodniarzy od społeczeństwa, bez możliwości zwolnienia od kary. Nie mam też nic przeciwko przymusowym pracom -nie obraziłabym się gdyby wybudowali trochę dróg, wyczyścili parki od min czy też zajęli się renowacją jakichś budynków.
Inną sprawą jest to, że do więzienia trafiają także niewinne osoby. Są to co prawda niezwykle rzadkie sytuacje, ale były przypadki dokonania kary śmierci właśnie przez błędny wyrok. Gdyby choć jedna taka osoba zginęła w ten sposób, ja także czułabym odpowiedzialna za jej zabójstwo.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 2 Odpowiedzi
- 6705 Odsłony
-
Ostatni post autor: rafido
30 maja 2019, o 10:03
-
- 1 Odpowiedzi
- 17788 Odsłony
-
Ostatni post autor: jacekp-bio
5 sty 2016, o 22:57
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości