Gościu z zimną krwią wymordował tam nie wiem 10 osób z warzywniaka bo się wkur*ił. Dostał dożywocie. Po miesiącu, zamordował współwięźnnia - człowiek siedział dajmy na to 3 lata za coś nie zbyt złego i miał niedługo wyjść, wrócić do swojej rodziny z nowymi planami na życie. Albo lepiej, bogu ducha winnego strażnika, który wykonywał swoją pracę i nie miał nic na sumieniu. Szczęśliwy, uczciwy mąż i ojciec 4 dzieci, dwoje na studiach, jedno raczkuje, wczoraj pierwszy raz powiedziało Tata )halidor pisze: oko za oko to najgorsza filozofia i prowadzi do zguby!
Jak ukażesz morderce? Dasz mu drugie dożywocie? A może będziesz bił póki nie będzie śpiewał ,Już więcej nie będe, obiecuje! - Ale zaraz, to nie humanitarne.
PS. Spróbuj rodzinie tych pomordowanych dzieci powiedzieć, że Pan Trynkiewicz posiedział sobie 25 lat w więzieniu, gdzie leżał brzuchem do góry i grał na PS, bo państwo dobrodusznie płaciliście, żeby mu się dobrze żyło (nie daj boże by coś tam robił, to przecież nie obóz koncentracyjny.), a teraz już wychodzi bo jest spoko kolo :3