Katowice czy Wrocław?

[Marzenka12]

Jestem tegoroczną maturzystką. Zastanawiam się nad wyborem uczelni na kierunek lekarski stacjonarny, pomiędzy Katowicami a Wrocławiem. Pochodzę z woj. podkarpackiego, ale myślę że odległość nie jest aż tak ważna. Zależy mi na tym gdzie atmosfera jest bardziej pro-studencka i gdzie jest łatwiej się utrzymać", jest mniejsza odsiecz, mniej kampanii wrześniowych i w ogóle. Póki co większosć doradza mi Wrocław, jednak ŚUM również chwalą. Sama nie wiem co robić. Proszę o opinie.

[xwodniczkax]

idź tam gdzie masz bliżej

[Cinereus]

To jest twój wybór, ale ponoć w Katowicach można potknąć się o powietrze a węgiel wala się po ulicy ja skończyłem studia we Wrocławiu, ale mam znajomych ze ŚUMu i w sumie po rozmowach z nimi jakbym miał koniecznie jeszcze raz się wybrać na te studia to zostałbym przy Wrocławiu. U nas np. nie ma 3-etapowego egzaminu z biochemii no chyba, że tam już go zlikwidowali.

[xwodniczkax]

Węgiel wala się po ulicy- zostawię to bez komentarza.

[Cinereus]

Widzę że komuś tu potrzeba czegoś na zwiększenie poczucia humoru.

[xwodniczkax]

Nie,nie z moim poczuciem humoru jest wszystko dobrze

[Cinereus]

Opowiedz jakiś kawał to się przekonamy

[xwodniczkax]

Nie lubię opowiadać kawałów c x Ale poczucie humoru mam, co to to tak
Zazdroszczę Wrocławia.

[Cinereus]

Z Opola do Wrocławia daleko nie masz, w czym problem aby się tu zjawić ?

[xwodniczkax]

Problem ze studiowaniem,a nie samym przebywaniem we Wrocławiu. Chyba będę musiała się zadowolić węglem walającym się po ulicy

[Cinereus]

Aaa, to już rozumiem poprzednie posty. nie bierz do siebie, to były żarty, choć w Katowicach jest najbardziej brudno w całej PL, to fakt. No ale bez przesady żeby się tym martwić, skoro same studia i ten zawód wykończą człowieka

[qbaa]

To chyba w Katowicach nie byliście, nie jest najpiękniej, ale węgiel nie wala się pod nogami, coraz to ładniej się robi. Poza tym ciężko mówić co lepsze, co gorsze, jednym pasuje to, drugim co innego, jak mówi powiedzenie: wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.

[karooolajn]

nie bierz do siebie, to były żarty, choć w Katowicach jest najbardziej brudno w całej PL, to fakt.

W Zawierciu nie byłeś Stawiam jednak na Łódź.