Kiedy zarodek jest człowiekiem?
Re: Kiedy zarodek jest człowiekiem?
Nie chcę wchodzić w meandry psychologii i psychiatrii.
Przyjmijmy,że syndrom jest lecz nie dotyczy wszystkich kobiet.
Film.hm.robiony pod pewną tezę i mający ją uzasadnić, udowodnić.
Przyjmijmy,że syndrom jest lecz nie dotyczy wszystkich kobiet.
Film.hm.robiony pod pewną tezę i mający ją uzasadnić, udowodnić.
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 3 wrz 2010, o 13:54
Re: Kiedy zarodek jest człowiekiem?
Madlene przeszedłem dużo w życiu wiele niepotrzebnego cierpienia. Jestem po rozwodzie, mam dziecko. Myślę że to wystarczy aby rozumieć ludzi w tej kwestii.
Malgosi35 piękne stwierdzenie komfort psychiczny można by o tym komforcie porozmawiać z kobietami, które chcą mieć dzieci a nie mogą od wielu lat się faszerują komfortem psychicznym albo tym co z tego samego powodu miały dziecko ale je straciły w wyniku poronienia. Co do nawracania ja nikogo nie będę nawracał na siłę, mało tego nawet słowem o Bogu nie wspomniałem. Wy żeście zaczęli. Prowadziłem rozmowę czysto logiczną opartą m.in. na własnych doświadczeniach i przeżyciach. Co do twoich znajomych to będziesz mogła Go sama o to zapytać. A przykazania nigdy nie były uniwersalne są jasne i klarowne tylko ludzie je interpretują jak chcą i naginają do własnych potrzeb. Co do sądu ostatecznego to dla mnie może odbyć się tu i teraz.
Malgosi35 piękne stwierdzenie komfort psychiczny można by o tym komforcie porozmawiać z kobietami, które chcą mieć dzieci a nie mogą od wielu lat się faszerują komfortem psychicznym albo tym co z tego samego powodu miały dziecko ale je straciły w wyniku poronienia. Co do nawracania ja nikogo nie będę nawracał na siłę, mało tego nawet słowem o Bogu nie wspomniałem. Wy żeście zaczęli. Prowadziłem rozmowę czysto logiczną opartą m.in. na własnych doświadczeniach i przeżyciach. Co do twoich znajomych to będziesz mogła Go sama o to zapytać. A przykazania nigdy nie były uniwersalne są jasne i klarowne tylko ludzie je interpretują jak chcą i naginają do własnych potrzeb. Co do sądu ostatecznego to dla mnie może odbyć się tu i teraz.
Re: Kiedy zarodek jest człowiekiem?
Oczywiście, nie dotyczy wszystkich. Wobec tego pomijając już zupełnie kwestie etyczne: czy warto jest się narażać na przechodzenie syndromu? Przecież żadna z nas nie ma wyłącznika, nie wie, jak sama zareaguje, nie wie, w której grupie będzie. Czasem najtwardsze wydawaloby się kobiety nie mogą się od tego syndromu uwolnić. Uważam, że ryzyko jest za wielkie.malgosi35 pisze:Nie chcę wchodzić w meandry psychologii i psychiatrii.
Przyjmijmy,że syndrom jest lecz nie dotyczy wszystkich kobiet.
Można tak powiedzieć o każdym filmie dokumentalnym. Chodzi o to, aby oglądając go starać się samemu próbować sprawdzić, na ile argumenty w nim podawane są obiektywne, a na ile sztucznie naciągane.malgosi35 pisze:Film.hm.robiony pod pewną tezę i mający ją uzasadnić, udowodnić.
Re: Kiedy zarodek jest człowiekiem?
muscle_car, ten komfort psychiczny w mojej wypowiedzi dotyczył między innymi kobiet, które urodziły kolejne dziecko a tu już pijany mąż myśli o kolejnym akcie miłosnego zjednoczenia.
Re: Kiedy zarodek jest człowiekiem?
malgosi35, przykład, o którym piszesz na pewno nie należy do łatwych i nie da się go rozwiązać tutaj, teraz, szablonowo. Należy pamiętać w tym momencie o wielu rzeczach, między innymi o tym, że cel nie uświęca środków i o tym, że każdą z takich i podobnych sytuacji trzeba rozwiązywać indywidualnie i oddzielnie.
Re: Kiedy zarodek jest człowiekiem?
napiszę krótko i na temat bo wiem z własnego doświadczenia że wdawanie się w dyskusję zazwyczaj kończy się pyskówką ze strony przeciwników aborcji i obrażaniem mnie na początku zaznaczam że jestem wierzący i praktykujący to teraz do tematu
po pierwsze moim zdaniem skoro człowiek ma wolną wolę to ma prawo decydować o tym co robi, ktoś chce aborcji - powinien mieć do niej prawo, legalnie, wtedy i standardy wykonania zabiegu byłyby wyższe, może ten syndrom poaborcyjny łatwiej byłoby zwalczyć (teoretyzuję bo nie wiem do końca), w każdym bądź razie byłoby lepiej gdyby to zostało zalegalizowane
po drugie, uważam że w żadnym wypadku ten zabieg nie mógłby być finansowany przez państwo, chcesz usunąć ciążę? Płac z własnej kieszeni
po trzecie, przed wykonaniem aborcji powinno być coś takiego jak podpisanie zgody na wykorzystanie embrionu/zarodka, a dokładniej jego komórek macierzystych do hodowli organów na przeszczepy, wtedy jedno życie które niby zostało zabite (moim zdaniem organizm żyje dopiero jak poza organizmem matki jest w stanie funkcjonować, choćby w respiratorze) mogłoby uratować kilka osób
tyle ode mnie, pozdrawiam
po pierwsze moim zdaniem skoro człowiek ma wolną wolę to ma prawo decydować o tym co robi, ktoś chce aborcji - powinien mieć do niej prawo, legalnie, wtedy i standardy wykonania zabiegu byłyby wyższe, może ten syndrom poaborcyjny łatwiej byłoby zwalczyć (teoretyzuję bo nie wiem do końca), w każdym bądź razie byłoby lepiej gdyby to zostało zalegalizowane
po drugie, uważam że w żadnym wypadku ten zabieg nie mógłby być finansowany przez państwo, chcesz usunąć ciążę? Płac z własnej kieszeni
po trzecie, przed wykonaniem aborcji powinno być coś takiego jak podpisanie zgody na wykorzystanie embrionu/zarodka, a dokładniej jego komórek macierzystych do hodowli organów na przeszczepy, wtedy jedno życie które niby zostało zabite (moim zdaniem organizm żyje dopiero jak poza organizmem matki jest w stanie funkcjonować, choćby w respiratorze) mogłoby uratować kilka osób
tyle ode mnie, pozdrawiam
Re: Kiedy zarodek jest człowiekiem?
To jest dyskusja, nie kłótnia.bajer pisze:napiszę krótko i na temat bo wiem z własnego doświadczenia że wdawanie się w dyskusję zazwyczaj kończy się pyskówką ze strony przeciwników aborcji i obrażaniem mnie
I to doprowadziłoby do pogłębiania materialnego spojrzenia na dziecko, w stylu: chłopczyk?! Przecież mamy już chłopczyka, po co nam drugi, może zabortujemy go i zrobimy następne, może będzie dziewczynkabajer pisze:po pierwsze moim zdaniem skoro człowiek ma wolną wolę to ma prawo decydować o tym co robi, ktoś chce aborcji - powinien mieć do niej prawo, legalnie, wtedy i standardy wykonania zabiegu byłyby wyższe, może ten syndrom poaborcyjny łatwiej byłoby zwalczyć (teoretyzuję bo nie wiem do końca), w każdym bądź razie byłoby lepiej gdyby to zostało zalegalizowane
W taki sposób wkrótce 2/3 dzieci nie dożyłoby końca ciąży.
W ogóle myślę, że w Polsce takie gadanie nie ma sensu. Media nagłaśniają aborcję w taki sposób, że ludziom się wydaje, że to za chwile będzie legalne, a zwolennicy aborcji są w Polsce większością. Na szczęście w naszym kraju dalej 70% ludzi jest przeciwko aborcji, do tego dochodzą głosy neutralne, więc na dzień dzisiejszy, ustawa nie ma prawa przejść.
Re: Kiedy zarodek jest człowiekiem?
Temat dyskusji wydał mi się ciekawy więć zajrzałam. A tu. znowu kolejna pyskówka o aborcji. Aborcja bywała w Polsce mniej lub bardziej legalna i z tego powodu przyrost naturalny jakoś śię nie zmniejszał, kobiety miały mniejszy stres jak aborcja nie była przedstawiana tylko i wyłącznie jako bestialska zbrodnia.
Chyba ktoś powinien zmienić tytuł wątku bo zupełnioe nie pasuje.
Wpierw proszę o definicję słowa człowiek.
Bo nie zabardzo wiem co chcecie przedstawić. Ja jestem człowiekiem w sensie gatunku biologicznego. Ale czy mogę dysponować swoim ciałem? (zakładając regułę, że nie szkodzę innym)
Mogę obciąć lub ufarbować włosy. Mogę sprzedać swoje włosy fryzyjerowi. (w końcu moja tkanka) . Mogę odpłatnie oddać(sprzedać krew). Mogę powiekszyć sobie biust. Ale nie mogę podwiązać jajowodów. Nerki też nie mogę sprzedać. Mogę popełnić samobójstwo, ale prosić o eutanazję, nie.
Komórka jajowa jest moja. Właściwie nie wiem jak to jest prawnie. Ale chyba nie mogę sprzedać. A facet? są banki nasienia w Polsce?
Co się robi z bliźniętami syjamskimi jeśli rozłączenie oznacza śmierć dla jednego?
Jaki wybór ma kobieta jeśli utrzymanie ciąży grozi śmiercią. A jeśli jeszcze gorzej? Gorzej bo znam przypadek zgwałconej kobiety, którą zmuszono do urodzenia dziecka- po prostu zwariowała.
Co z prawem ojca przy aborcji?
Chyba ktoś powinien zmienić tytuł wątku bo zupełnioe nie pasuje.
Wpierw proszę o definicję słowa człowiek.
Bo nie zabardzo wiem co chcecie przedstawić. Ja jestem człowiekiem w sensie gatunku biologicznego. Ale czy mogę dysponować swoim ciałem? (zakładając regułę, że nie szkodzę innym)
Mogę obciąć lub ufarbować włosy. Mogę sprzedać swoje włosy fryzyjerowi. (w końcu moja tkanka) . Mogę odpłatnie oddać(sprzedać krew). Mogę powiekszyć sobie biust. Ale nie mogę podwiązać jajowodów. Nerki też nie mogę sprzedać. Mogę popełnić samobójstwo, ale prosić o eutanazję, nie.
Komórka jajowa jest moja. Właściwie nie wiem jak to jest prawnie. Ale chyba nie mogę sprzedać. A facet? są banki nasienia w Polsce?
Co się robi z bliźniętami syjamskimi jeśli rozłączenie oznacza śmierć dla jednego?
Jaki wybór ma kobieta jeśli utrzymanie ciąży grozi śmiercią. A jeśli jeszcze gorzej? Gorzej bo znam przypadek zgwałconej kobiety, którą zmuszono do urodzenia dziecka- po prostu zwariowała.
Co z prawem ojca przy aborcji?
Re: Kiedy zarodek jest człowiekiem?
Nie 70% lecz 50%, za całkowitym zakazem tylko 14% oszołomów.woicieh pisze: Media nagłaśniają aborcję w taki sposób, że ludziom się wydaje, że to za chwile będzie legalne, a zwolennicy aborcji są w Polsce większością. Na szczęście w naszym kraju dalej 70% ludzi jest przeciwko aborcji, do tego dochodzą głosy neutralne, więc na dzień dzisiejszy, ustawa nie ma prawa przejść.
Zwolenników aborcji jest 0% natomiast zwolenników prawa do aborcji jest całkiem sporo.
newsweek.pl/artykuly/sekcje/spoleczenstwo/aborcja-dzieli-polakownowy-sondaz,61802,1
W większości krajów dozwolona jest do 3 miesiąca a wtedy przeważnie jeszcze nie wiadomo jaka płeć, nie fantazjuj.woicieh pisze: I to doprowadziłoby do pogłębiania materialnego spojrzenia na dziecko, w stylu: chłopczyk?! Przecież mamy już chłopczyka, po co nam drugi, może zabortujemy go i zrobimy następne, może będzie dziewczynka
W taki sposób wkrótce 2/3 dzieci nie dożyłoby końca ciąży.
Materialne spojrzenie(a nie przedmiotowe?) to mają na kobiety ludzie twojego pokroju, którzy nawet zgwałcone chcieliby zmusić do rodzenia.
Re: Kiedy zarodek jest człowiekiem?
Tak obserwuję i się właśnie zastanawiam - z czyjej strony ta pyskówka", o której było wyżej, wychodzi? Czy aby na pewno od przeciwników aborcji?
Re: Kiedy zarodek jest człowiekiem?
Dokumentalny film Macieja Bodasińskiego i Leszka Dokowicza o syndromie postaborcyjnym SYNDROM - PREMIERA już 26 września 2010 w Gościu Niedzielnym (38/2010)
Re: Kiedy zarodek jest człowiekiem?
A wiecie, że ta dyskusja do niczego nie prowadzi?
Kto będzie za aborcją ten nadal pozostanie w swoich przekonaniach lub je zmieni.
Kto jest przeciw ten nadal będzie lub zmieni zdanie.
Ale poglądy zmieniają się w człowieku, delikwent sam musi sobie wszystko przemyśleć.
Kto będzie za aborcją ten nadal pozostanie w swoich przekonaniach lub je zmieni.
Kto jest przeciw ten nadal będzie lub zmieni zdanie.
Ale poglądy zmieniają się w człowieku, delikwent sam musi sobie wszystko przemyśleć.
Re: Kiedy zarodek jest człowiekiem?
Zasadniczo, należy zdecydować, czy mówimy o przynależności gatunkowej, czy też o człowieku jako o osobie.
Co do przynależności gatunkowej nie ulega wątpliwości, że zygota to komórka gatunku Homo sapiens.
Jednak czy to oznacza, że to już osoba". tutaj fakty są faktami i można odłożyć na bok irracjonalne poglądy religijne.
Zygota osobą nie jest i być nie może. Pomimo przynależności do naszego gatunku, nie zostało jeszcze w niej określone, czy faktycznie powstanie z niej człowiek. Taka determinacja zachodzi dopiero w okolicy implantacji.
Przed implantacją jest to kupka komórek, które (bez ingerencji człowieka!) mogą zostać wydalone (dotyczy to nawet ponad połowy zarodków), mogą przekształcić się w paranowotworowe struktury, jak zaśniad groniasty, mogą utworzyć dwie osoby, lub jedną osobę. Czyli - nie wiadomo co to jest.
Dopiero po implantacji określa się, co stanie się z danym zarodkiem, i dopiero od tego momentu można dyskutować, jakie prawa ma taki prototyp osoby.
Słowem - fakty są proste. Do momentu implantacji nie ma człowieka na pewno, co więcej - nie ma i ciąży. O ciąży mówi się dopiero później.
Przerwanie ciąży nie może odbyć się metodą utrudnienia implantacji, bowiem stan przed implantacją to nie jest ciąża, a zarodek nie ma jeszcze określonej przyszłości. Dopiero usunięcie zarodka lub płodu już zagnieżdżonego w ścianie macicy można określić zabiegiem przerwania ciąży.
A pytanie o stopień ochrony zarodka (implantowanego) to już zupełnie inna kwestia.
Co do przynależności gatunkowej nie ulega wątpliwości, że zygota to komórka gatunku Homo sapiens.
Jednak czy to oznacza, że to już osoba". tutaj fakty są faktami i można odłożyć na bok irracjonalne poglądy religijne.
Zygota osobą nie jest i być nie może. Pomimo przynależności do naszego gatunku, nie zostało jeszcze w niej określone, czy faktycznie powstanie z niej człowiek. Taka determinacja zachodzi dopiero w okolicy implantacji.
Przed implantacją jest to kupka komórek, które (bez ingerencji człowieka!) mogą zostać wydalone (dotyczy to nawet ponad połowy zarodków), mogą przekształcić się w paranowotworowe struktury, jak zaśniad groniasty, mogą utworzyć dwie osoby, lub jedną osobę. Czyli - nie wiadomo co to jest.
Dopiero po implantacji określa się, co stanie się z danym zarodkiem, i dopiero od tego momentu można dyskutować, jakie prawa ma taki prototyp osoby.
Słowem - fakty są proste. Do momentu implantacji nie ma człowieka na pewno, co więcej - nie ma i ciąży. O ciąży mówi się dopiero później.
Przerwanie ciąży nie może odbyć się metodą utrudnienia implantacji, bowiem stan przed implantacją to nie jest ciąża, a zarodek nie ma jeszcze określonej przyszłości. Dopiero usunięcie zarodka lub płodu już zagnieżdżonego w ścianie macicy można określić zabiegiem przerwania ciąży.
A pytanie o stopień ochrony zarodka (implantowanego) to już zupełnie inna kwestia.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
jestem dziwnym człowiekiem - zespół aspergera?
autor: silversurfer » 26 paź 2014, o 18:39 » w Choroby - 7 Odpowiedzi
- 9529 Odsłony
-
Ostatni post autor: garratol
26 wrz 2015, o 16:09
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości