Właściwie tylko to jest na temat:
Dzięki za wyjaśnienie, następnym razem nie czytaj miedzy wierszami, bo mój tekst nie był metaforyczny, tylko bardzo mało skomplikowaną dygresją co do sztuczności hodowli, termin ten do tej pory wydawało mi się absurdalny.jeśli chodzi o terminologię to istnieje, co prawda niezbyt często używany termin hodowla naturalna, który określa sposób prowadzenia hodowli zapweniający wysoką heterozygotyczność stada.
Koło mojego nicka jest taki symbol oznaczający moją płeć, ale widze, że to też można bardzo swobodnie zinterpretować.mimoże się będziesz burzyła z