Lek w wieku 26 lat

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
Medyk 300

Re: Lek w wieku 26 lat

Post autor: Medyk 300 »

David pisze:Znam wiele dziewczyn które na lekarskim mają dzieci i świetnie sobie radzą, grunt to kwestia organizacji.

A tak swoją drogą ci którzy mają 2X lat, i powtarzają matury ucząc się materiału w domu. Rodzice Was nie dołują? Nie mówią Wam, że matura dla małych dzieci, wieczny student, dajcie spokój i wiele wiele innych rodzicielskich anegdot?

Awatar użytkownika
lullabym91
Posty: 16
Rejestracja: 18 wrz 2015, o 15:00

Re: Lek w wieku 26 lat

Post autor: lullabym91 »

Jak poprawiałam maturę, byłam po licencjacie, czyli miałam 22 lata Tata zachowywał się wspaniale, wspierał mnie i kibicował gorzej było z mamą, słyszałam, że marnuje rok, że to mrzonki, ile mam zamiar studiować, trzeba się brać za życie itd. Ale właśnie to kwestia rodziców. Zależy od ich charakteru przykro było słuchać takie rzeczy. Ale myślę, ze to kwestia niezrozumienia.
Awatar użytkownika
KatarzynaZSDM
Posty: 644
Rejestracja: 11 kwie 2013, o 12:52

Re: Lek w wieku 26 lat

Post autor: KatarzynaZSDM »

Mnie rodzice bardzo wspierali, pomagali jak tylko mogli. Nigdy nie usłyszałam że jestem darmozjadem czy jakimś innym przegrańcem.

Awatar użytkownika
_kajka_
Posty: 52
Rejestracja: 5 kwie 2016, o 08:08

Re: Lek w wieku 26 lat

Post autor: _kajka_ »

Ja również będę pisać maturę w starszym wieku 24 lat (za rok), w przyszłym roku skończę pierwsze studia (matematyka). Mam na szczęście ogromne wsparcie rodziców, za co jestem bardzo wdzięczna. Niemniej mam ciągłe wątpliwości i obawiam się bycia tym dzieckiem na utrzymaniu aż do trzydziestki (jak nie dłużej). Ale dopóki starczy ich wsparcia, własnych oszczędności, no i oczywiście motywacji, to zamierzam iść dalej do przodu i realizować marzenia
Awatar użytkownika
KatarzynaZSDM
Posty: 644
Rejestracja: 11 kwie 2013, o 12:52

Re: Lek w wieku 26 lat

Post autor: KatarzynaZSDM »

_kajka_ pisze:Ja również będę pisać maturę w starszym wieku 24 lat (za rok), w przyszłym roku skończę pierwsze studia (matematyka). Mam na szczęście ogromne wsparcie rodziców, za co jestem bardzo wdzięczna. Niemniej mam ciągłe wątpliwości i obawiam się bycia tym dzieckiem na utrzymaniu aż do trzydziestki (jak nie dłużej). Ale dopóki starczy ich wsparcia, własnych oszczędności, no i oczywiście motywacji, to zamierzam iść dalej do przodu i realizować marzenia
Na medycynie da się pracować, raczej na całe utrzymanie nie starczy ale jednak jakaś własna kaska jest

invictus
Posty: 12
Rejestracja: 22 maja 2016, o 00:39

Re: Lek w wieku 26 lat

Post autor: invictus »

Jestem ciekawy co kieruje ludzi w dość zaawansowanym wieku (ok 25lat), aby zacząć studia na kierunku lekarskim.
Czy chodzi o pieniądze, prestiż, chwałę, dumę? Myślicie, że będziecie robić to co chcecie, o czym zawsze marzyliście?
Niekoniecznie, bo o waszej specjalizacji i tak zadecyduje ministerstwo, które uwierzcie mi nie rozpieszcza fajnymi miejscami.

Z perspektywy czasu, a jestem prawie na mecie ukończenia studiów jest to dla mnie niezrozumiałe posunięcie.
Studia też zacząłem z lekkim opóźnieniem, dostałem się za 4razem mając 21lat.
Czy było warto?
Zdecydowanie nie, przynajmniej na tym etapie życia w którym teraz jestem i widzę, że po studiach czeka mnie jeszcze co najmniej tyle samo nauki właściwego zawodu (czyt.specjalizacji).
Teraz przez najbliższe 5-6lat będę zapierdzielał za ok 2200zł na rękę w szpitalu odpowiadając za czyjeś życie i narażając dupsko w razie pomyłki. Oczywiście, że będę mógł brać dodatkowe dyżury płatne kilkadziesiat złotych za godzinę, ale to jest kompletne ograniczenie życia rodzinnego.

Zastanówcie się czy naprawdę warto w to wchodzić. Stomatologia wydaje się jeszcze optymalnym rozwiązaniem w późnym wieku, bo te studia rzeczywiście uczą zawodu i rzemiosła. Lek po studiach ma wyłącznie wiedzę teoretyczną i nie jest przygotowany do swojego zawodu, na to ma kolejne 5-6lat specjalizacji.
Ja swojemu młodszemu rodzeństwu odradzam i polecam inną drogę. Branża IT i ekonomia daje spore możliwości dobrej godnej pracy z odpowiednimi zarobkami.

A młody lekarz, to niestety ale ciągle ma pod górkę. Kursy, szkolenia. Widzę po swoich znajomych ze szkoły, którym się udało od razu zacząć studia od razu jaki dystans nas dzieli i niestety ile wyrzeczeń i życia to kosztuje.
Pozdrawiam, inv.
ameba11
Posty: 195
Rejestracja: 23 lis 2014, o 12:07

Re: Lek w wieku 26 lat

Post autor: ameba11 »

invictus mam pytanie, na jakich studiach byłeś zanim się dostałeś na lekarski?
invictus
Posty: 12
Rejestracja: 22 maja 2016, o 00:39

Re: Lek w wieku 26 lat

Post autor: invictus »

ameba11 pisze:invictus mam pytanie, na jakich studiach byłeś zanim się dostałeś na lekarski?
Nie wiem czy to pytanie może coś wnieść do dyskusji.
Studiowałem filologię angielską, ale tylko po to aby mieć ubezpieczenie zdrowotne i podszkolić język od strony gramatycznej. Ale głównie pracowałem.
Przez te kilka lat brakowało mi parę punktów do studiowania na kierunku lekarskim, z roku na rok to frustruje, a startowałem jeszcze gdy wymagane było 3 przedmioty, a to trochę zmienia intensywność nauki i wpływało na początek na wyniki rekrutacji.

Byłem przekonany, że medycyna to ELDORADO.
Kończąc studia myślałem, ach te doktory to mają dobrze, taka ważna praca i tyle pieniędzy. Też tak zrobię. Będzie mnie stać na godne życie (mieszkanie i samochód oraz wakacje z rodziną) i sporo wolnego czasu by rozwijać swoje pasje.

A kończąc te studia jestem rozczarowany wizją przyszłości.
Nie tak to sobie wyobrażałem. Teraz widzę w jakiej czarnej du*** jestem.
Walka o miejsca specjalizacyjne, gdzie tak naprawdę, żeby robić coś intratnego trzeba dostać miejsce szkoleniowe na wolontariacie (pracując za darmo i dorabiając nocami po dyżurach w POZ i NOCH narażając się na pozwy awanturujących się pacjentów).

1. W zabiegówkach ciężko, bo raczej nikt Cię nie nauczy jak jesteś spoza środowiska.
2. Okulistyka, Laryngologia, Dermatologia, Ginekologia, Urologia, Endokrynologia, Gastroenterologia to ZAPOMNIJCE, nawet o wolontariaty ciężko, a jak nie potrafiliście napisać maturalnych testów to na bank nie przeskoczycie geniuszy, którzy na LEKu dostną lekkogt80% i zabiorą wam miejsca.
3. Zostaje wam tylko wyjazd za granicę, aby robić powyższe rzeczy. Tam teraz podnoszą wymagania językowa. Znajomi mówią, że atmosfera pracy nienajlepsza, wszyscy traktują Cię jako obcego. Takie pierwsze pokolenie na emigracji.

Także mi pozostaje tylko teraz liczyć, że uda się rządowi podnieść pensje dla rezydenta, bo ok 2200zł netto, bo to trochę pensja jak na kasie w biedronce, a odpowiedzialność zupełnie nieporównywalna. Mając 27-28lat zdolność kredytowa to jakieś ok 200tys zł na 30lat, więc nawet ciężko o mieszkanie na kredyt.
Brak czasu na cokolwiek, bo dochodzi do tego dorabianie na dyżurach, za parę złotych na godzinę, pozwy pacjentów, sterta biurokracji w pracy na oddziale przez co teraz nawet nie myślę o zakładaniu rodziny.
Czy tak to powinno wyglądać zycie 30latka?
Porównując się na etapie życia znajomych po informatyce, albo specjalistach marketingu gdziena rękę dostają ok 5tys +prowizje, a czasem nawet auto służbowe i szkolenia za darmo to jest nieporównywalny etap życia.

A wy? Zaczniecie taki start życia za conajmniej 7lat, mając 40lat dopiero będziecie specjalistami.


Pytanie dlaczego i komu to się opłaca?
Na pewno dla ludzie ze środowiska, którzy idą od razu na studia, a potem dorabiają w prywatnych praktykach rodziców i robiących wolontariaty. Do tego rodzice ich uczą coraz to bardziej zaawansowanych zabiegów i przyuczają do pracy w zawodzie. Jest różnica na starcie.

Jeżeli już macie wybierać kierunek medyczny bez wsparcia to idźcie na stomę.
Fakt robota nudna jak cholera, ale chociaż po studiach dorobicie te min 3-4tys pracując na kilku etatach u kogoś. Może wam się uda nazbierać za kilka lat na własny gabinet to wtedy się odkujecie.

Pozdrawiam, invictus.
invictus
Posty: 12
Rejestracja: 22 maja 2016, o 00:39

Re: Lek w wieku 26 lat

Post autor: invictus »

Oczywiście może piszę tutaj bardzo krytycznie, ale niestety z perspektywy absolwenta kierunku lekarskiego to niezbyt kolorowo to wygląda.

Już niedługo bo 18 czerwca, będzie strajk młodych lekarzy to się przekonacie, że sporo osób podziela moją krytykę.
Amani
Posty: 485
Rejestracja: 3 lis 2011, o 19:11

Re: Lek w wieku 26 lat

Post autor: Amani »

To już łatwiej po stomie o wolontariat jako chirurg szczekowo-twarzowy niż na okulistyke.

Piotrr
Posty: 1333
Rejestracja: 9 lip 2012, o 19:11

Re: Lek w wieku 26 lat

Post autor: Piotrr »

Amani a wiesz to skąd/od?
W końcu lekarz
Amani
Posty: 485
Rejestracja: 3 lis 2011, o 19:11

Re: Lek w wieku 26 lat

Post autor: Amani »

Dwóch moich chirurgów robiło wolontariat. Z kolei od koleżanki znajoma nawet na wolontariat z oko się nie mogła załapać i ta zalowala że na stome nie poszła.

Amani
Posty: 485
Rejestracja: 3 lis 2011, o 19:11

Re: Lek w wieku 26 lat

Post autor: Amani »

Sądzę że lekarze się powinni zastanowić czy chcą więcej miejsc specjalizacyjnych czy większe wynagrodzenie za rezydenture bo tych dwóch rzeczy na pewno nie dostaną. Poza tym ponoć Radziwiłł odpowiedział że możliwe jest tylko obniżenie wynagrodzeń.

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości