Masturbacja a prostata
Masturbacja a prostata
Witam
Mam do Was takie pytanie. Ostatnio nauczyciel biologi powiedział nam, że masturbacja może być dobrymlekarstwem na prostate, i tu się wiąże moje pytanie
Czy jest to prawdą a drugie Jeśli jest to prawda to w jaki sposób to działa
Aha, ten nauczyciel to Dr. nauk medycznych i ma specjalność seksuolog, ale jakoś mi się dziwne wydaje, że by masturbacja była lekiem na prostate
Pozdrawiam:)
Mam do Was takie pytanie. Ostatnio nauczyciel biologi powiedział nam, że masturbacja może być dobrymlekarstwem na prostate, i tu się wiąże moje pytanie
Czy jest to prawdą a drugie Jeśli jest to prawda to w jaki sposób to działa
Aha, ten nauczyciel to Dr. nauk medycznych i ma specjalność seksuolog, ale jakoś mi się dziwne wydaje, że by masturbacja była lekiem na prostate
Pozdrawiam:)
Re: Masturbacja a prostata
Odpowiem ci Tak:
Przerost prostaty związany jest z porcesem starzenia się męskiego organizmu. Zmienia się równowaga hormonalna, zmniejsza się ilość męskich hormonów a do głosu dochodzą hormony żeńskie które męzczyzna również ma. Stymulują one rozrost pewnych tkanek prostaty te znów powodują rozrost tkanki gruczołowej .
Częste uprawianie seksu czy też mastrubacja nie wpływa właściwie na poziom męskich hormonów, nie zwiększa ich stężenia.
Natomiast brak potencji lub jej zmniejszenie może być wskażnikiem zmniejszania się ilości męskich hormonów i wskazuje na możliwość rozpoczęcia się w przyszłości procesu przerostowego.
Mężczyna starszy, czynny seksualnie (czy to seks czy mastrubacja) ma jeszcze dość wyski poziom męskich hormonów. To one powodują, że ma jeszcze ochotę na seks i że jeszcze może i że prostata mu nie rosnie.
Przerost prostaty związany jest z porcesem starzenia się męskiego organizmu. Zmienia się równowaga hormonalna, zmniejsza się ilość męskich hormonów a do głosu dochodzą hormony żeńskie które męzczyzna również ma. Stymulują one rozrost pewnych tkanek prostaty te znów powodują rozrost tkanki gruczołowej .
Częste uprawianie seksu czy też mastrubacja nie wpływa właściwie na poziom męskich hormonów, nie zwiększa ich stężenia.
Natomiast brak potencji lub jej zmniejszenie może być wskażnikiem zmniejszania się ilości męskich hormonów i wskazuje na możliwość rozpoczęcia się w przyszłości procesu przerostowego.
Mężczyna starszy, czynny seksualnie (czy to seks czy mastrubacja) ma jeszcze dość wyski poziom męskich hormonów. To one powodują, że ma jeszcze ochotę na seks i że jeszcze może i że prostata mu nie rosnie.
Re: Masturbacja a prostata
Trudno mowic tu oleku", chyba ze w olbrzymiej przenosni.
Podejzewam, ze chodzilo mu o to, ze wydzielina gruczolu krokowego rodukowana jest caly czas. Sam gruczol nie posiada nieograniczonej pojemnosci i od czasu do czasu wymaga oproznienia.
Mechanizmem fizjologicznym sa polucje nocne, ale jest to swego rodzaju ostatecznosc, organizm meski preferuje oproznianie prostaty przez seks, a jesli ten nie jest mozliwy, to przez masturbacje, ktora jest najblizszym substytutem.
Jako, ze przewlekle przepelnienie gruczolu krokowego nie jest zbyt zdrowe, domyslalbym sie, ze chodzilo o zmniejszenie ryzyka zachorowalnosci na schorzenia prostaty poprzez unikanieprzepelnienia".
Ot moja hipoteza.
Podejzewam, ze chodzilo mu o to, ze wydzielina gruczolu krokowego rodukowana jest caly czas. Sam gruczol nie posiada nieograniczonej pojemnosci i od czasu do czasu wymaga oproznienia.
Mechanizmem fizjologicznym sa polucje nocne, ale jest to swego rodzaju ostatecznosc, organizm meski preferuje oproznianie prostaty przez seks, a jesli ten nie jest mozliwy, to przez masturbacje, ktora jest najblizszym substytutem.
Jako, ze przewlekle przepelnienie gruczolu krokowego nie jest zbyt zdrowe, domyslalbym sie, ze chodzilo o zmniejszenie ryzyka zachorowalnosci na schorzenia prostaty poprzez unikanieprzepelnienia".
Ot moja hipoteza.
Re: Masturbacja a prostata
yhmm czyli o to w tych chodzi , dziekuje za odp. bo bardzo mnie to ciekawiło
Re: Masturbacja a prostata
Troche mocno naciągnięte to, ze masturbacja akurat. Równie dobrze można codziennie poprostu cwiczyc przez pare minut rozluzniajac i spinajac miesnie zwieracza. Tj za rowno dobre cwiczenie dla osob ktorzy obawiaja sie zylakow odbytu jak i na masowanie prostaty.
Re: Masturbacja a prostata
seks a masturbacja. to dwa rozne pojecia
Re: Masturbacja a prostata
Słowo seks użyty jest tu jako oznaczenie stosunku płciowego.
A czy mastrubacja (tak nawiasem mówiąc) nie jest formą zachowań seksualnych (seksu)
A czy mastrubacja (tak nawiasem mówiąc) nie jest formą zachowań seksualnych (seksu)
Re: Masturbacja a prostata
Przecież masturbacja jest formą seksu tylko z tym, że bez partnera. Tak ja to rozumiem
Re: Masturbacja a prostata
Dla organizmu zapewne to żadna różnica.
Re: Masturbacja a prostata
bardzo interesujące teorie
Wydaje mi się, że jeżeli chodzi o starszych panów po 25 roku życia to ta masturbacja już nic nie zepsuje. Ale gdy chodzi o 15 latka to może sporo namieszać w psychice, zwłaszcza gdy jest połączona a tak zazwyczaj bywa z pornografią. Jest przyjemnością podobnie jak seks, i łatwiej się od niej uzależnić bo przecież to my decydujemy o częstości tego zabiegu:P
nie zgadzam się z tym!Pablo pisze:Przecież masturbacja jest formą seksu tylko z tym, że bez partnera.
jakaś tam różnica jest, organizm na pewno ją zauważa, chociażby w czasie w jakim dochodzi do wzwodu i wytrysku.(oczywiście gdy mowa o masturbacji u panów)badger pisze:Dla organizmu zapewne to żadna różnica.
Wydaje mi się, że jeżeli chodzi o starszych panów po 25 roku życia to ta masturbacja już nic nie zepsuje. Ale gdy chodzi o 15 latka to może sporo namieszać w psychice, zwłaszcza gdy jest połączona a tak zazwyczaj bywa z pornografią. Jest przyjemnością podobnie jak seks, i łatwiej się od niej uzależnić bo przecież to my decydujemy o częstości tego zabiegu:P
Re: Masturbacja a prostata
żadna masturbacja nie zastąpi porządnego seksu, a jakość orgazmu z partnerem niż bez jest bez porównania.
Poza tym kiedyś trafiłam na artykuł mówiący o tym, że masturbacja nie zaspokaja na dłuższą metę, ludzie często robią to nawykowo lub pod wpływem stresu i innych czynników,a nałogowi pasjonaci tej czynności mają problemy w stosunkach płciowych np. ze wzwodem itp.
Zgadzam się z tymi poglądami, bo wielokrotnie mi się podtwierdziły.
Poza tym kiedyś trafiłam na artykuł mówiący o tym, że masturbacja nie zaspokaja na dłuższą metę, ludzie często robią to nawykowo lub pod wpływem stresu i innych czynników,a nałogowi pasjonaci tej czynności mają problemy w stosunkach płciowych np. ze wzwodem itp.
Zgadzam się z tymi poglądami, bo wielokrotnie mi się podtwierdziły.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości