Matura 2010 - matematyka

Pomoc w przygotowaniu do matury z matematyki. Arkusze maturalne, zadania, odpowiedzi, klucze matury matematycznej. Wspólna nauka
Awatar użytkownika
PalmaKokosowa
Posty: 1116
Rejestracja: 21 lis 2008, o 13:29

Re: Matura 2010 - matematyka

Post autor: PalmaKokosowa »

ja byłam na bio-chemie, na zdawanie matmy się zdecydowałam we wrześniu 3 klasy, niewiele się jej uczyłam, ale chodziłam na korki, napisałam na powyżej 70% z tego co liczyłam.
Elpremiero
Posty: 46
Rejestracja: 23 gru 2007, o 22:35

Re: Matura 2010 - matematyka

Post autor: Elpremiero »

martinkaka pisze:mam pytanie do zorientowanych w temacie: czy mając matematykę w szkole na podstawie można w miarę szybko nadrobić ją tak, aby móc zdawać poziom rozszerzony? maturę piszę dopiero za rok, ale to już czas, żeby się w końcu zdecydować, nie wiem jednak: czy dam radę nadrobić rozszerzenie?
Dasz radę. Rok temu miałem takie same wątpliwości. Podjąłem decyzje i po sprawie. Matma rozszerzona poszła mi chyba całkiem całkiem, co prawda szału nie ma, ale źle też nie jest.
Awatar użytkownika
marti91
Posty: 210
Rejestracja: 10 kwie 2009, o 10:56

Re: Matura 2010 - matematyka

Post autor: marti91 »

Spokojnie da się nadrobić, szczegółnie jak ma się dobrego nauczyciela. Ja zdecydowałam się na chwilę przed wypełnieniem ostatecznej deklaracji Rewelacyjnego wyniku się nie spodziewam, ale jakiś straszny też chyba nie będzie.
qwertylion
Posty: 3
Rejestracja: 19 maja 2010, o 11:59

Re: Matura 2010 - matematyka

Post autor: qwertylion »

martinkaka pisze:mam pytanie do zorientowanych w temacie: czy mając matematykę w szkole na podstawie można w miarę szybko nadrobić ją tak, aby móc zdawać poziom rozszerzony? maturę piszę dopiero za rok, ale to już czas, żeby się w końcu zdecydować, nie wiem jednak: czy dam radę nadrobić rozszerzenie?
Nie chcę zniechęcać, ale jeżeli został ci tylko rok, a dotychczas nie robiłaś nic w tym kierunku, to nie dasz rady nadrobić wszystkiego. Mam znajomego, co również po drugiej klasie zdecydował się zdawać matmę na rozszerzeniu (profil praw-eko) i w klasie maturalnej zapisał się na korki. Efekt? Matma rozszerzona na 38%. A problemów z matmą w szkole nie miał, nawet uchodził za dobrego ucznia.

Nie nadrobisz w rok rzeczy z pierwszych dwóch lat równolegle z trzecią klasą. Nie mówię o samym robieniu zadań, trzeba posiąść takie umiejętności, jak nieschematyczne myślenie przy znajdywaniu dowodów różnych twierdzeń, sprawne poruszanie się w układzie współrzędnych, dostrzeganie wzorów trygonometrycznych, itd. A jeszcze w trzeciej klasie dojdą chore zadania z prawdopodobieństwa i bardzo złożone ze stereometrii, które mogą cię dodatkowo zniechęcić. Niemniej jednak, warto spróbować, tym bardziej, że to nie warunkuje zdania matury.

Mówię tak bo jestem po mat-fizie, a biologię i chemię nadrabiałem od drugiej klasy (korepetycje). Czy mi się to opłaciło, okaże się 30. czerwca
ногомас

Re: Matura 2010 - matematyka

Post autor: ногомас »

Ja jakoś dałem radę nadrobić bio i chem a byłem na mat infie w przeciągu 1 roku. W sumie bardzo mało się uczyłem więc średnio na 70% zdałem

To samo można zrobić z matmą tylko trzeba się uczyć codziennie, a nie tak jak ja biol i chem - kilka godzin dziennie ale raz - dwa w tygodniu

Jak będziesz systematyczny to bez problemu sobie poradzisz
Elpremiero
Posty: 46
Rejestracja: 23 gru 2007, o 22:35

Re: Matura 2010 - matematyka

Post autor: Elpremiero »

qwertylion pisze:
Nie chcę zniechęcać, ale jeżeli został ci tylko rok, a dotychczas nie robiłaś nic w tym kierunku, to nie dasz rady nadrobić wszystkiego. Mam znajomego, co również po drugiej klasie zdecydował się zdawać matmę na rozszerzeniu (profil praw-eko) i w klasie maturalnej zapisał się na korki. Efekt? Matma rozszerzona na 38%. A problemów z matmą w szkole nie miał, nawet uchodził za dobrego ucznia.
Nie zniechęcaj. Określanie możliwości nadrobienia materiału do matury z matematyki na poziomie rozszerzonym na podstawie indywidualnych przykładów jest bez sensu. Ja w rok bez problemu zrobiłem cały materiał wymagany do matury z matematyki na poziomie R i na pewno będę miał dużo, dużo więcej niż 38% Twojego kolegi. Więc albo Twój znajomy był leniem, albo miał słabą motywacje albo po prostu miał pecha. Ponadto znam osoby, które nadrabiały w poprzednich latach do matury R i zdobywały po 70-90%
qwertylion pisze: Nie nadrobisz w rok rzeczy z pierwszych dwóch lat równolegle z trzecią klasą. Nie mówię o samym robieniu zadań, trzeba posiąść takie umiejętności, jak nieschematyczne myślenie przy znajdywaniu dowodów różnych twierdzeń, sprawne poruszanie się w układzie współrzędnych, dostrzeganie wzorów trygonometrycznych, itd. A jeszcze w trzeciej klasie dojdą chore zadania z prawdopodobieństwa i bardzo złożone ze stereometrii, które mogą cię dodatkowo zniechęcić. Niemniej jednak, warto spróbować, tym bardziej, że to nie warunkuje zdania matury.

Mówię tak bo jestem po mat-fizie, a biologię i chemię nadrabiałem od drugiej klasy (korepetycje). Czy mi się to opłaciło, okaże się 30. czerwca
W rok można zrobić wszystko i spokojnie nadrobić cały materiał. Wiem o tym dobrze, bo sam to zrobiłem podobnie jak wiele innych osób. Trzeba tylko chcieć i nie mieć większych problemów z matmą, no i odpowiednio dysponować swoim czasem. Z resztą jeśli masz dobrego nauczyciela to możliwe, że całkiem sporo rzeczy mógł już przemycić z poziomu rozszerzonego. Oprócz tego prawda jest taka, że między poziomem podstawowym a rozszerzonym nie ma takiej różnicy jak to było kilka lat temu.
Szczerze powiedziawszy to znam dobrze materiał np. z biologi i moim zdaniem dużo trudniej jest nadrobić biologie z P na R, niż matme.
Także nie zniechęcać, nie marudzić tylko brać się za robienie zadań i ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć.
Awatar użytkownika
martinkaka
Posty: 23
Rejestracja: 10 lip 2009, o 13:09

Re: Matura 2010 - matematyka

Post autor: martinkaka »

to teraz już mam zupełny mętlik w głowieltszok
dla własnego dobra powinnam zdawać albo matmę albo fiz na rozszerzeniu
z tym, że fizykę jak dotąd traktowałam po macoszemu, a matmę miałam podstawy /
i nadal nie wiem co robić pewnie dojdzie do tego, że żadnego z nich nie będę zdawać, ot co
Awatar użytkownika
PalmaKokosowa
Posty: 1116
Rejestracja: 21 lis 2008, o 13:29

Re: Matura 2010 - matematyka

Post autor: PalmaKokosowa »

to zależy od osoby, matma to naprawdę nie jest kucie na pamięć, ale umiejętność
jak ktoś był zawsze dobry z matmy i trochę zadań porobi to spokojnie zda na wysoki wynik maturę
jednak jak dla kogoś matma jest czarną magią to i siedzenie godzinami nad książką nic tu nie pomoże
oceńcie obiektywnie swoje możliwości
znam dziewczynę, która też miała matmę podstawową w LO, a maturę R zdała na 98% (była bardzo zdolna), na serio profil tu nic nie znaczy
qwertylion
Posty: 3
Rejestracja: 19 maja 2010, o 11:59

Re: Matura 2010 - matematyka

Post autor: qwertylion »

Jako że dużo ludzi pisze dasz radę, też tak robiłem i zdałem dobrze w tym roku", spokojnie, poczekajcie na wyniki, wtedy zobaczymy jak to się dało radę.

Racja, niepotrzebnie przytoczyłem przykład niezbyt zdolnego kolegi, ale żeby w matematyce dobrze ogarnąć dany dział tak, żeby mieć pewność zrobienia zadania na maturze, potrzeba ćwiczyć codziennie przez około miesiąc. I nie mówię tu o wyniku rzędu 70% albo dużo dużo więcej niż 38", bo myślę, że tyle może mieć dobrze rozgarnięta osoba po podstawie. I nie ma co liczyć na nauczycieli, bo oni wcale nie myślą a nuż ktoś matmę rozszerzy, to wprowadzę więcej materiału". Trzeba ich wyraźnie poprosić o pomoc.

Generalnie chodzi mi o to, że w rok ciężko przygotować się na tyle, aby mieć bardzo dobry wynik. Jeśli zadowala cię 70%, dasz radę spokojnie. A jeżeli na przykład 90% - cóż, trudność zadań maturalnych z matmy ma tendencję zniżkową, więc ostatecznie można próbować.
Awatar użytkownika
Tesco
Posty: 254
Rejestracja: 8 maja 2009, o 14:00

Re: Matura 2010 - matematyka

Post autor: Tesco »

Ja z własnego doświadczenia wiem, że to jak się umie matme zależy w dużej mierze od nauczyciela. W podstawówce i gimnazjum zaliczałem ledwo na 4, a w LO moja czwórka ocierała się o 5. Nie ma co się przejmować z matematyki na zapas- próby maturalne zweryfikują na jakim jest się poziomie. A osiągnięcie 30% to nie jest raczej żaden wyczyn, zwłaszcza, że ilość zadań zamkniętych i otwartych jest tak wyważona, żeby ten egzamin zdać w miarę łatwo.

O trudności 2010 najlepiej mówi zadanie o wypisaniu współczynnika kierunkowego. To była kpina.
Awatar użytkownika
Elk_a
Posty: 33
Rejestracja: 22 paź 2009, o 19:38

Re: Matura 2010 - matematyka

Post autor: Elk_a »

To akurat jedno zadanie z dwóch które miałam źle ^^. jak? nie wiem.
fizolof123
Posty: 303
Rejestracja: 15 wrz 2008, o 17:06

Re: Matura 2010 - matematyka

Post autor: fizolof123 »

wszystko da sie nadrobic nawet w rok.Przyklad moj kolegi z bylej klasy przez 3 lata matma i fiza na podstawie a zdal te przedmioty na rozszerzeniu odpowiednio na 95 i 83 % wiec kwestia tylko tego jakim sie jest czlowiekiem czy kumatym inteligentnym i chcacym sie nauczyc czy troszke mniej ogarnietym.Wierzyc przede wszystkim w siebie nie poddawac i wziac sie do pracy a bedzie napewno dobrze glowa do gory.
inc0rrect
Posty: 15
Rejestracja: 27 cze 2010, o 17:58

Re: Matura 2010 - matematyka

Post autor: inc0rrect »

Nie wiem po co staszyć ludzi trzecią klasą i to jeszcze na podstawie, złożoną stereometrią, czy chorymi zadaniami z prawdopodobienstwa
prawda taka, że IIIklasa na podstawie to najluźniejsza klasa. Nie ma wogóle nauki, bo jak ktoś nie widzi brył to sie ich nie nauczy, a jak ktoś widzi to nie potrzebuje nauki, a prawdopodobienstwa nie komentuje nawet. W 3 klasie naprawde w tej kwestii są luzy i znajdzie się czas na nadrabianie materialu z rozszerzenia:)
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość