Mit czy fakt?
Re: Mit czy fakt?
gooner92, a jakie to ma znaczenie czy ciepło jest oddawane podczas żucia w jamie ustnej czy dopiero w jelicie? Faktem jest jest, że zachodzi przekazywanie energii między zimnym pokarmem a ciałem, na korzyść tego pokarmu.
- Giardia Lamblia
- Posty: 3156
- Rejestracja: 26 cze 2012, o 20:19
Re: Mit czy fakt?
Tylko teraz pytanie, czy to podgrzewanie pokarmu rzeczywiście wymaga dodatkowego nakładu energetycznego, czy też może ma miejsce w między czasie - w końcu cały czas wytwarzamy ciepło niezależnie od tego, czy coś jemy (i czy to ma 30 stopni Celsjusza czy też może 25), czy też nie. Dopiero przy bardziej skrajnych temperaturach (np. lody albo gorąca herbata) te różnice rzeczywiście są dostatecznie duże, żeby odpowiedź była oczywista.Wendigo pisze:gooner92, a jakie to ma znaczenie czy ciepło jest oddawane podczas żucia w jamie ustnej czy dopiero w jelicie? Faktem jest jest, że zachodzi przekazywanie energii między zimnym pokarmem a ciałem, na korzyść tego pokarmu.
Re: Mit czy fakt?
Oczywsitym jest, że ilość energii wymienianej między ciałami jest wprost proporcjonalna do różnicy temperatur i zależy w dużym stopniu ich ciepła wpłaściwego i masy. Sprawa w przypadku bardzo zimnych albo gorących rzeczy jest jasna i przede wszystkim do tego się odnosiłem. Przypuszczam jednak, że spożywanie pokarmów wykazujących mniejszą różnicę temperatury w porównaniu do temperatury ciała może mieć niewielki wpływ na bilans energetyczny, zwłaszcza w przypadku pobieranie sporych ilości tego pożywienia.
Re: Mit czy fakt?
Zakładając, że np. taka marchewka w znacznej części składa sie z wody, której ciepło właściwe wynosi ok 4200J/K*kg, różnica miedzy temp marchewki, a temp organizmu wynosi 60°C, to ciepło w pelni oddane do organizmu będzie wynosić dla kilograma marchewki: ~ 252kJ = 60kCal = wzrost wartosci energetycznej o 6 kCal/100g.
Większa różnica byłaby, gdyby zjeść zamrożoną marchewkę o temp. 0°C, ponieważ dochodzi nam tu znaczne ciepło topnienia lodu 3,34*10^5 J/kg. Wtedy na stopienie lodu i ogrzanie marchewki do temp ciała organizm musiałby zużyc ok 12 kCal/100g lodowej marchewki.
W praktyce jednak ten proces będzie zapewne mniej wydajny i należy jeszcze uwzględnić pieryliard rożnych czynników wyżej pominietych. Przyjęte założenia są baardzo uproszczone, a tez pora nie sprzyja takim rozkminom.
Poza tym raczej nikt nie jada mrożonej marchewki.
Większa różnica byłaby, gdyby zjeść zamrożoną marchewkę o temp. 0°C, ponieważ dochodzi nam tu znaczne ciepło topnienia lodu 3,34*10^5 J/kg. Wtedy na stopienie lodu i ogrzanie marchewki do temp ciała organizm musiałby zużyc ok 12 kCal/100g lodowej marchewki.
W praktyce jednak ten proces będzie zapewne mniej wydajny i należy jeszcze uwzględnić pieryliard rożnych czynników wyżej pominietych. Przyjęte założenia są baardzo uproszczone, a tez pora nie sprzyja takim rozkminom.
Poza tym raczej nikt nie jada mrożonej marchewki.
- Giardia Lamblia
- Posty: 3156
- Rejestracja: 26 cze 2012, o 20:19
Re: Mit czy fakt?
Jak byłem mały podjadałem mrożone kawałki warzyw z mrożonek fajnie się chrupało.goodman pisze:Poza tym raczej nikt nie jada mrożonej marchewki.
Re: Mit czy fakt?
Wendigo, nie zrozumiałeś - nieważne gdzie ta energia zostanie oddana, faktem jest, że nawet jeśli jadłbyś potrawę o optymalnej temperaturze 36.6 C to i tak żując wytworzy się ciepło, które będzie musiało się rozejść, dlatego nie wydaje mi się, że na ogrzanie potrawy zużyta zostanie jakaś dodatkowa energia.
Re: Mit czy fakt?
gooner92, jasne, że jest to możliwe, to są czysto teoretyczne rozważania, wszystko zależy od przyjętej sytuacji.
Re: Mit czy fakt?
Ja zjadam marchewkę w każdej postaci, czy surowa, czy ugorowana, czy mrożona - dla mnie pyszności
Re: Mit czy fakt?
Tak ja bedzie za gorace to sie poparzysz wda sie zakazenie i szpital pewny. a tak poważnie to bajeczka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości