Moim marzeniem MEDYCYNA! ;)

Problemy medyczne, obejmujące wiedzę o zdrowiu i chorobach człowieka, o sposobach zapobiegania chorobom oraz ich leczeniu
Lullaby15
Posty: 257
Rejestracja: 8 sie 2014, o 13:10

Re: Moim marzeniem MEDYCYNA! ;)

Post autor: Lullaby15 »

Ja mam ta najnowsza i jest kilka zmian w porównaniu ze starszymi wersjami

A chemia fizyczna jest cienka, ale nadrabiają inne działy poza tym nie wolno się opierać tylko na jednym podręczniku, bo nawet nie wiadomo czy nie uczy sie jakiegoś głupiego błędu
agata17
Posty: 15
Rejestracja: 21 lip 2014, o 20:01

Re: Moim marzeniem MEDYCYNA! ;)

Post autor: agata17 »

wsedek:
Ale jesli chodzi o Operon to masz na myśli podręczniki, czy vademecum?
Bo mi chodzi o to, czy trening zastąpi mi podręcznik i czy jest w nim wszystko czego potrzebuję na maturze. Bo wolałabym nie kupować tego i tego.
Awatar użytkownika
wsedek
Posty: 490
Rejestracja: 22 lis 2013, o 15:48

Re: Moim marzeniem MEDYCYNA! ;)

Post autor: wsedek »

Mam na myśli podręczniki operonu. radziłbym kupić zarówno trening bukały jak i podręczniki operonu, bo sam trening może nie wystarczyć w całościowym objęciu licealnej biologii. na książkach nie warto oszczędzać

randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Moim marzeniem MEDYCYNA! ;)

Post autor: randomlogin »

wsedek pisze: na książkach nie warto oszczędzać
.zwlaszcza jak sie wydaje pieniadze rodzicow?
kubut
Posty: 143
Rejestracja: 13 lip 2014, o 03:44

Re: Moim marzeniem MEDYCYNA! ;)

Post autor: kubut »

Mam dwa pytania.
Po pierwsze, czy bylby ktos tak dobry i zeskanowal te pytania maturalne dotyczace poszczegolnych dzialow z podr. Pazdro? Bo ja rozumiem ze to autorskie pytania maturalne? Ja wiem ,ze prawa autorskie i takie tam, ale jak pomysle ze mam kupowac jeszcze jeden komplet podrecznikow to mi slabo.
No i wlasnie, mam moje ulubione podr. duetu pazdro danikiewicz, ale to moje wlasne podreczniki ,czyli z 2000 roku i teraz nie wiem czy ich wiek powoduje ze nadaja sie jeno do smieci? Sa tam 2 tomy plus osobno organiczna, elektrochemia i chyba cos jeszcze ,w sumie 5 szt. Mam tez rożaka witka z 2013 i brazowego pazdro, i trening przed matura.

Drugie (a wlasciwie trzecie pytanie) dotyczy bioli operonu. Mam. Wydanie chyba z 2005, i teraz mam watpliwosci jak ten podrecznik sie ma to podstawy? Jesli jest w nim za duzo to luz, ale jesli za malo?
Mam tez bukale i uwazam ze nie nadaje sie jako jedyny podrecznik, natomiast jest fajnym dopelnieniem operonowskiego ( ktos zdaje sie pytal o to). Konieczne jest robienie zadan , jako ze w odpowiedziach jest mnostwo informacji nie zawartych w glownej tresci.
Awatar użytkownika
wsedek
Posty: 490
Rejestracja: 22 lis 2013, o 15:48

Re: Moim marzeniem MEDYCYNA! ;)

Post autor: wsedek »

randomlogin pisze:
wsedek pisze: na książkach nie warto oszczędzać
.zwlaszcza jak sie wydaje pieniadze rodzicow?

Wydałem na wszystkie książki do matury ok 400zł. sprzedam je za 200-250zł. Nie wywaliłem tysięcy na korepetycje, gdyż na nie nie chodziłem. Z powyższych informacji chyba nie wynika, że bezlitośnie wydoiłem swoich rodziców z kasy?

agata17
Posty: 15
Rejestracja: 21 lip 2014, o 20:01

Re: Moim marzeniem MEDYCYNA! ;)

Post autor: agata17 »

wsedek pisze:
randomlogin pisze:
wsedek pisze: na książkach nie warto oszczędzać
.zwlaszcza jak sie wydaje pieniadze rodzicow?

Wydałem na wszystkie książki do matury ok 400zł. sprzedam je za 200-250zł. Nie wywaliłem tysięcy na korepetycje, gdyż na nie nie chodziłem. Z powyższych informacji chyba nie wynika, że bezlitośnie wydoiłem swoich rodziców z kasy?

Nie wydaję pieniędzy mamy, to po pierwsze. Po drugie nie chcę oszczędzać, po prostu po co mam kupować tyle książek, jeśli do niektórych mam nawet nie zajrzeć. Nie rozumiem. Ja tylko zapytałam o zawartość tych książek, a nie o to czy powinnam oszczędzać, czy nie. Dzięki i Pozdrawiam.
kubut
Posty: 143
Rejestracja: 13 lip 2014, o 03:44

Re: Moim marzeniem MEDYCYNA! ;)

Post autor: kubut »

Strasznie jesteście nerwowi, ja post randomlogina odebralam jako żart.
Lullaby15
Posty: 257
Rejestracja: 8 sie 2014, o 13:10

Re: Moim marzeniem MEDYCYNA! ;)

Post autor: Lullaby15 »

kubut pisze:
Po pierwsze, czy bylby ktos tak dobry i zeskanowal te pytania maturalne dotyczace poszczegolnych dzialow z podr. Pazdro? Bo ja rozumiem ze to autorskie pytania maturalne? Ja wiem ,ze prawa autorskie i takie tam, ale jak pomysle ze mam kupowac jeszcze jeden komplet podrecznikow to mi slabo.
Jesli masz na mysli te Zadania Przedmaturalne, o których wspomniałam wcześniej, to niestety mała lipa, bo to jest coś na kształt kart pracy, stworzonych przez Oficynę na podstawie informatora do nowej mauty.

A to, że masz troszkę starsze podreczniki to nie przeszkadza. A przynajmniej tak mi sie wydaje. Ja sama uczę się ze starszych wydań operonowej biologi (sporo starszej niż Twoja) oprócz tej mojej nowej co mamy w szkole. Z chemii to samo, mam stare wydanie Rożaka oprócz. I czasem uważam, że te starsze wydania sa lepiej zrobione (chociaż na te nowe też nie mam bardzo co narzekać)
A jak masz watpliwości to porównaj treści z podręcznika i wymagania maturalne to będziesz pewny wszystkiego

Mam nadzieję, że pomogłam
chemonk06
Posty: 72
Rejestracja: 24 paź 2014, o 20:20

Re: Moim marzeniem MEDYCYNA! ;)

Post autor: chemonk06 »

Również jestem w II liceum.
Moje rozszerzenie: biol-chem-fiz-ang.
Tygodniowo wychodzi osiem godzin biologii, pięć chemii i angielskiego oraz cztery fizyki.
Mi właśnie podręczniki z Nowej Ery podpasowały i lubię się z nich uczyć. Oczywiście każda książka zawiera jakieś błędy, na szczęście moja biolożka jest tak genialną kobietą, świetnie tłumaczącą, interesuje się biologią, nowinkami itp., że czasem nawet z samych notatek z biologii jestem w stanie nauczyć się na sprawdzian, ale mój system nauczania polega na tym, iż na początku czytam zeszyt i podręcznik, następnie sporządzam dość długą notatkę na podstawie zeszytu i podręcznika i uczę się właśnie z niej.
Nadal niestety przeraża mnie myśl o maturze, być może niedługo to się zmieni, bo moja klasa standaryzuje maturę.
Jeśli chodzi o chemię, to również w szkole używamy Nowej Ery(podręcznik + zbiór zadań), ale nauczycielka poleciła nam Witowskiego, jako zadania fakultatywne, na dodatkową ocenę. Nauczycielka również bardzo dobrze tłumaczy, jednak przez kilka osób z odwołania(czyli przynieśli jako pierwsi i musieli się dostać niezależnie od ilości punktów) przerabiamy materiał nieco dłużej, ponieważ ci ludzie nie rozumieją prostych rzeczy(np. czym się różni wiązanie σ od wiązania π).
Fizyka. Kolejna znakomita nauczycielka, dużo pracujemy, na dwóch podręcznikach i dwóch zbiorach, ale nie wiem, czy do matury z tego przedmiotu podejdę.
Tutaj mam jedno pytanie: Jakie macie metody nauczania? Chciałabym spróbować innej, bo jeśli chodzi o fizykę i matmę, to nie jest ona jakoś wielce skuteczna.
Awatar użytkownika
ryniofit8000
Posty: 1264
Rejestracja: 29 paź 2013, o 20:32

Re: Moim marzeniem MEDYCYNA! ;)

Post autor: ryniofit8000 »

Chodzę do jednego z właśnie tych najlepszych liceów i powiem ci szczerze: lepiej zostań tam gdzie jesteś. Nauka do matury to samodzielna nauka, a w słabszej szkole nie będą ci zawracać tyłka przesadnie np. polskim, żeby w rankingu wypaść jak najlepiej.
pawelsl
Posty: 307
Rejestracja: 11 maja 2014, o 13:25

Re: Moim marzeniem MEDYCYNA! ;)

Post autor: pawelsl »

Do chemonk06:

Uważaj na Witowskiego. Rozrósł się do 3 tomów z wieloma bzdurnie prostymi zadaniami. Jeśli chemiczka wybiera Wam konkretne zadania do przerobienia to ok, ale robić Witowkiego od deski do deski - szkoda czasu. Sensownie objętościowo wyglądają zbiory Pazdry.
Awatar użytkownika
Nitrogenium32
Posty: 1875
Rejestracja: 7 lip 2013, o 13:51

Re: Moim marzeniem MEDYCYNA! ;)

Post autor: Nitrogenium32 »

chemonk06 pisze:mój system nauczania polega na tym, iż na początku czytam zeszyt i podręcznik, następnie sporządzam dość długą notatkę na podstawie zeszytu i podręcznika i uczę się właśnie z niej
No i dobrze. Sam lubię robić notatki, szczególnie takie bardzo uporządkowane. Jesteś na dobrej drodze.
chemonk06 pisze:nauczycielka poleciła nam Witowskiego, jako zadania fakultatywne, na dodatkową ocenę
Ocena za robienie zadań? Trochę dziwne. Poza tym, ten Witowski to jest jakiś przereklamowany - idzie chyba na ilość, nie na jakość. Ostatnio właśnie nastała moda na wyznawanie mądrości wielkiego Dariusza i wszyscy się przechwalają, ile to nie zrobili zadań z Witowskiego - a to z biologii, a to z chemii, a to jeszcze coś innego.
ryniofit8000 pisze:Nauka do matury to samodzielna nauka, a w słabszej szkole nie będą ci zawracać tyłka przesadnie np. polskim, żeby w rankingu wypaść jak najlepiej.
Zgadzam się - do matury trzeba się uczyć samemu. Co do tego zawracania głowy innymi przedmiotami - są nauczyciele, którzy jak się uprą, to nieaktywny nie zazna spokoju. I nie chodzi wcale nawet o lepsze wyjście w rankingu. Ostatnio się inni nauczyciele zaczynają wkurzać, że nic a nic się nie uczymy.
chemonk06 pisze:Tutaj mam jedno pytanie: Jakie macie metody nauczania?
Raczej uczenia się. Z biologii to rzeczywiście najlepszym sposobem, wg mnie, jest robienie takich uporządkowanych notatek - przy czym warto dodawać wstawki typu Wpływ . na .", bo o to się pytają na maturze. Jeśli chodzi o chemię, to notatki nie mają sensu - tyle teorii, ile jest w liceum, to nie ma co robić notatek, bo nie zajmie Ci to nawet całego zeszytu. W przypadku fizyki teorii nie można pominąć, więc można ewentualnie jakieś notatki z niej robić, ale przede wszystkim - zadania! Z matematyki notatek się nie robi, tylko trzaska zadanka.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości