Muchołówka
Re: Muchołówka
Nareszcie dostałem muchołówkę na urodziny,(kupiona w leroy merlin) całkiem ładna, tylko nie wiem jaki to gatunek, aha i jeszcze nie jestem pewien jaka to ziemia. Proszę o odpowiedź, czy przesadzić, czy zostawić.
A tutaj kilka fotek.
A tutaj kilka fotek.
Re: Muchołówka
Ja nie zrywałem pędów kwiatowych swojej muchołówce. Zawiązała nasiona któte rozsypałem na ziemi w tej samej doniczce. wyrosły małe muchołówki . Jeszcz trzeba pamiętać o tym, że przechodzi ona spoczynek zimowy, więc nie wyrzucaj jej, jak zacznie jesienią więdnąć. Właśnie tak straciłem swoją .kolcz141 pisze:hejka
jestem posiadaczem muchołówki od tygodnia)
wyrósł jej wlasnie kwiatostan poprzednicy pisali zeby go odciac poniewaz roslinka bedzie traciła energie na kwiat a nie na lapanie zdobyczy.
jak radzicie)
z góry dzięki.
[ Dodano: Pon Kwi 20, 2009 21:58 ]
i jeszcze jedno dalem jej dzisiaj 2 muchy i na ile jej to wystarczy
Re: Muchołówka
Witam
Właśnie rozpoczynam hodowlę Muchołówki i przy okazji Rosiczki od nasionka.Zrobiłam wszystko zgodnie z załączoną instrukcją ale nie było tam nic o stratyfikacji .Czy ktoś może wie po jakim czasie te roślinki mają zacząć kiełkować?i czy lepiej podlewać je wodą przegotowaną czy destylowaną?
Właśnie rozpoczynam hodowlę Muchołówki i przy okazji Rosiczki od nasionka.Zrobiłam wszystko zgodnie z załączoną instrukcją ale nie było tam nic o stratyfikacji .Czy ktoś może wie po jakim czasie te roślinki mają zacząć kiełkować?i czy lepiej podlewać je wodą przegotowaną czy destylowaną?
Re: Muchołówka
U mnie nie były stratyfikowane (u muchołówki) i wyrosły.
Re: Muchołówka
gemini pisze:Chciałbym zrobić taki eksperyment i myślę, że będzie to co chciałem uzyskać. Czyli nową odmianę muchołówki. Mam na to sposób.
O to on:
1Zrobić sadzonkę poprzez ucięcie liścia przy bulwie.(czyli to co się zawze robi)
2Sasadzić ją ale hodować ją tak aby warunki były ciut inniejsze niż te w których żyje macieżysta roślina.(małe ciut)
3Później jak już wyrośnie to z tej już dorosłej sadzonki następną sadzonkę zrobić i znów ciut zmienić warunki tej następnej. I tak dalej i tak dalej.
Mogę też to zapisać w ten sposób:
MCS1+ciwnMCS2+ciwnS1S3+ciwnS2.
Gdzie MC to macieżysta muchołówka, S1 sadzonka numer 1 a w konsekwencji(później)dorosła roślina, ciwnMC oznacza ciut inniejsze warunki niż macieżysta muchołówka, S2 roślina numer 2 ciwnS1-ciut inniejsze warunki niż roślina numer 1 i tak dalej i tak dalej.
Wszystkie będą pochodzić oczywiście z rodu pierwszej mojej muchołówki.
Muchołówka z biegiem to nowych potomków MC będzie coraz to bardziej przystosowywała się do nowych gatunków. Po prostu ewolucja życia.
Dlaczego od razu nie zrobię dużej zmiany warunków?
Bo roślina nie jest tak szybka by się do dużej zmiany przygotować.
Dlatego będę tylko ciut zmieniać warunki. Na wyniki będziecie musieli pare latek poczekać, bo takię ewolucje wiecie ile trwają. A poza tym zanim muchołówka będzie dorosła, czy chodźby duża(wiele wyrastających liści) też minie trochę czasu.
Wszystko dla dobra sprawy.
Jak wiecie to dajcie inne pomysły na sztuczną ewolucję, ale taką bez radioaktywnych substancji.
Dziewczyna ma racje :p zmieniajac srodowisko mucholowki bedzie sie tylko zmieniala, przeksztalcala itp. Jesli chcesz zmienic bieg ewolucji mucholowki i stworzyc sztucznie nowy gatunek to wlej do doniczki plynnego, napromieniowanego uranu moze zadziala - nie wiem, nie testowalemshetanii pisze:Będzie się zmieniała owszem, ale nie ewoluowała. Wsadź z miejsca muchołówkę do ciemnego miejsca i zacznie puszczać małe pułapki na długich szerokich łodygach. Czy to znaczy, że ewoluowała? Nie. Przystosowała się do innych warunków, ale kiedy znów dostanie dużo światła puści duze pułapki na krótkich lisciach, czyli wróci do formy wyjściowej. To jest to co ty chcesz zrobić.
Muchołówka nie dostosuje swoich genów do warunków. Mam wrażenie, że nie masz pojecia o mechanizmach ewolucji, poczytaj trochę.
Re: Muchołówka
Ale jeśli wziąć pod uwagę zjawisko crossing-over to po bardzo długim czasie jej geny mogłyby się zmienić, lub gdyby były rozmnażane przez zmutowane pączki-jako sporty(np. sport sportu) , chociaż sportu nie można nazwać nową odmianą.Dziewczyna ma racje :p zmieniajac srodowisko mucholowki bedzie sie tylko zmieniala, przeksztalcala itp. Jesli chcesz zmienic bieg ewolucji mucholowki i stworzyc sztucznie nowy gatunek to wlej do doniczki plynnego, napromieniowanego uranu moze zadziala - nie wiem, nie testowalem
Re: Muchołówka
Dawno nikt tutaj nic nie pisał, ale mam nadzieję, że ktoś odpowie na moje pytanie: czy w okresie snu zimowego", muchołówka nadal potrzebuje tak dużo wody, czy trzeba ograniczyć jej podlewanie? A może w ogóle nie podlewać?
Re: Muchołówka
Z założenia roślinom owadożernym powinno się zapewnić bardzo wilgotne podłoże i atmosferę - uprawa w terrariach i akwariach jest bardzo wskazana. Przesuszenie, nawet niewielkie bardzo szkodzi owadożerom.
Re: Muchołówka
Jakusz, dzięki za odpowiedź . Pewnie dlatego moja muchołówka wykorkowała. Teraz będę bardziej uważny w hodowli
Re: Muchołówka
czy kupienie muchołówki na allegro to dobry pomysł? Jest szansa że dotrze w nienaruszonym stanie?
Re: Muchołówka
boncki, a jeszcze ważniejsze jest podłoże. Torf o pH ok. 5,5 byłby najlepszy. Ponadto na dno naczynia należy nasypać 1,5 cm warstwę kermazytu i utrzymywać warstwę wody (od spodu) na dnie tego naczynia. Przydatne są naczynie szklane, przezroczyste, aby zobaczyć ile wody faktycznie jest na dnie.
Re: Muchołówka
To nie zależy od Allegro tylko od osoby, od której kupujesz roślinę. Zapytaj o dokładnie warunki transportu.Gitarowa pisze:czy kupienie muchołówki na allegro to dobry pomysł? Jest szansa że dotrze w nienaruszonym stanie?
Re: Muchołówka
Znalazłam osobę która wydawała się godna zaufania i kupiłam. To moja pierwsza roślina owadożerna więc jestem bardzo przejęta
Zastanawia mnie kilka kwestii. Muchołówka potrzebuje dużo światła, ale promieniowanie uv nie przenika przez szybę, więc nie wiem- czy miejsce na parapecie będzie ok? czy trzeba ją czasem na balkon wystawić na słońce? A z drugiej strony- czy w takim pełnym słońcu się nie stanie jej jakaś krzywda?
I kolejna kwestia- czy nic złego się jej nie stanie jak nie będzie miała przez wiele miesięcy owadów? (Przecież w naszym klimacie właściwie tylko latem latają jakieś muchy czy komary)
Zastanawia mnie kilka kwestii. Muchołówka potrzebuje dużo światła, ale promieniowanie uv nie przenika przez szybę, więc nie wiem- czy miejsce na parapecie będzie ok? czy trzeba ją czasem na balkon wystawić na słońce? A z drugiej strony- czy w takim pełnym słońcu się nie stanie jej jakaś krzywda?
I kolejna kwestia- czy nic złego się jej nie stanie jak nie będzie miała przez wiele miesięcy owadów? (Przecież w naszym klimacie właściwie tylko latem latają jakieś muchy czy komary)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości