1. Polowanie a racjonalna kontrola populacji to nie są synonimy.
W samych polskich Sudetach chyba są conajmniej 3 duże hodowle muflonów tylko po to żeby do nich postrzelać Jasne ze są jakieś normy ile wolno odstrzelić i to nie żubry, ale co to za różnica skoro zeszlismy na temat samych polowań.
2. Myśliwym nie może zostać każdy, kto chce"
A co to za problem jesli jesteś normalnym obywatelem i masz kase na te wpisowe i pozwolenia?
Jak masz chęci spróbować sobie postrzelać do zwierząt to nie jest to bariera nie do przebycia.
Gajek pisze:
Nie rozumiem, w którym momencie rasa ludzka tak ścipiała by walczyć o prawa zwierząt. Miej sobie jakie tam chcesz socjalistyczne myśli w głowie ale kim jesteś by wrzucać swój świato-pogląd ludziom do gardeł?
Socjalizm to ustrój dbający o równość ludzi we wszystkich dziedzinach życia nie mający nic wspólnego z chorobliwą ochroną zwierząt.