OB- nauka,przygotowania ,praca badawcza itp.
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 31 sty 2012, o 11:47
Re: OB- nauka,przygotowania ,praca badawcza itp.
Czesc Widzę ,że się rozpisaliście ,fajnie
Co do książek ja głownie korzystam z Villego i w sumie tylko z Niego jak na razie ,chyba bede musiała sobie dokupić więcej książek /
Co do pracy badawczej to chce zmienić temat no i zupełnie nie wiem jaki wziąć . -_-
A tak wgl to też jak sie biore za nauke to mi sie odechciewa nie mogę złapać mobilizacji / masakra mam nadzieje ze zdąrze ze wszystkim .
Co do książek ja głownie korzystam z Villego i w sumie tylko z Niego jak na razie ,chyba bede musiała sobie dokupić więcej książek /
Co do pracy badawczej to chce zmienić temat no i zupełnie nie wiem jaki wziąć . -_-
A tak wgl to też jak sie biore za nauke to mi sie odechciewa nie mogę złapać mobilizacji / masakra mam nadzieje ze zdąrze ze wszystkim .
Re: OB- nauka,przygotowania ,praca badawcza itp.
ILoveMeksyk, teraz są wakacje, jak nie możesz się teraz skupić na nauce to się nie ucz Obijaj się do końca sierpnia i od września weź się ostro za powtórki
Re: OB- nauka,przygotowania ,praca badawcza itp.
Są wakacje, a ja tam muszę się uczyć. Trzeba przerobić całe liceum. Najgorsza jest praca i temat wydaje się łatwy, jednak nie wiedziałam, że będzie taki pracochłonny, dlatego muszę na to wszystko dużo czasu poświęcić. Chciałabym tylko, by mi pracę ocenili na te 30pkt., by jej za rok nie pisać. Pozdrowienia dla wszystkich forumowiczów, odpoczywajcie
Re: OB- nauka,przygotowania ,praca badawcza itp.
dla mnie uczenie się w wakacje jest nieefektywną stratą czasu. W wakacje się odpoczywa, żeby mieć energię na naukę od września.
Re: OB- nauka,przygotowania ,praca badawcza itp.
Ja staram się coś poczytać, bo dopiero idę do liceum i chciałabym, by na szkolnym mnie przepuścili. A poza tym to zaczęłam ostatnio, a jeszcze pojadę na wakacje, więc odpocznę
Re: OB- nauka,przygotowania ,praca badawcza itp.
ojej, no to tym bardziej skoro dopiero do liceum idziesz
ale jak tak wcześnie i z ambicjami zaczęłaś to możesz osiągnąć ogromny sukces. powodzenia
ale jak tak wcześnie i z ambicjami zaczęłaś to możesz osiągnąć ogromny sukces. powodzenia
Re: OB- nauka,przygotowania ,praca badawcza itp.
Nie dziękuję. Na początku wszystko wydawało się nie do ogarnięcia. Teraz podstawy już nie, ale jak zobaczyłam te testy Kaamila to wydaje mi się, że w książkach tego nie ma. I jak przeglądam różne inne pytania testowe. Ale liczę na to, że w tym roku zobaczę jak to wygląda, a za rok będzie lepiej I wszystkiego dobrego na studiach
Re: OB- nauka,przygotowania ,praca badawcza itp.
wgl. przerażacie mnie. Generalnie dobrze by było coś ogarnąć no ale w wakacje to tak troche nie bardzo. ILoveMeksyk, nie jesteś odosobniona, ja kompletnie nic nie otworzyłem i żyje nadzieją że przed wrześniem jakoś się zmobilizuje. A ja nawet tematu na pracę nie mam
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 31 sty 2012, o 11:47
Re: OB- nauka,przygotowania ,praca badawcza itp.
a ja wiem ze jak zacznę od wrzesnia to nie dam rady . Bo to II klasa przedmioty odchodza i nauczyciele będą cisnąć , a przeciez zeby zrobic prace badawcza tez trzeba miec jakas wiedzę.mam nadzieje ze zdąrze .
Re: OB- nauka,przygotowania ,praca badawcza itp.
Czy ktoś, kto jest olimpijczykiem/ma przerobioną większość materiału mógłby ustosunkować się do oficjalnego Zakresu materiału z OB i powiedzieć ile mniej więcej czasu potrzeba na przerobienie każdego z nich? Byłoby to z pewnością bardzo pomocne.
Re: OB- nauka,przygotowania ,praca badawcza itp.
ILoveMeksyk, druga klasa to akurat największe ciśnięcie w szkole i najwięcej przedmiotów p chociaż wy jesteście po tej dziwnej reformie to nawet się nie orientuję zdążysz, nie martw się ) to nic że ja robiłam pracę 2 tyg. przed oddaniem
Fivex, to ja! no to tak zakres na pewno wykracza poza poziom liceum oficjalnie niby nie, ale tak jest i tyle. A pytanie ile potrzeba na przerobienie było już wałkowane sto tysięcy razy, ponieważ nie wiadomo ile czasu potrzeba na przerobienie i koniec kropka, nie ma mniej więcej. Jak jesteś smart kid to ogarniesz szybko, jak jesteś tylko zdeterminowanym kujonem to możesz się sto lat uczyć, a i tak nic z tego. Bo przy nauce i na teście trzeba myśleć. W każdym razie niektóre działy idą wyjątkowo opornie i możesz się ich uczyć miesiąc, a i tak nic nie wyniesiesz. Zależy jak kto lubi i jak komu wchodzi, z czego się uczy, jakie stosuje sposoby na zapamiętanie, o ile w ogóle takie stosuje.
Fivex, to ja! no to tak zakres na pewno wykracza poza poziom liceum oficjalnie niby nie, ale tak jest i tyle. A pytanie ile potrzeba na przerobienie było już wałkowane sto tysięcy razy, ponieważ nie wiadomo ile czasu potrzeba na przerobienie i koniec kropka, nie ma mniej więcej. Jak jesteś smart kid to ogarniesz szybko, jak jesteś tylko zdeterminowanym kujonem to możesz się sto lat uczyć, a i tak nic z tego. Bo przy nauce i na teście trzeba myśleć. W każdym razie niektóre działy idą wyjątkowo opornie i możesz się ich uczyć miesiąc, a i tak nic nie wyniesiesz. Zależy jak kto lubi i jak komu wchodzi, z czego się uczy, jakie stosuje sposoby na zapamiętanie, o ile w ogóle takie stosuje.
Re: OB- nauka,przygotowania ,praca badawcza itp.
Jane Doe, oh no i wiedziałem, że odpowiecie to wszystko zależy od tego jak szybko się uczysz". Chodzi mi o takie orientacyjne, przy założeniu, że nie będę spędzał nad książkami 12 godzin dziennie
Jak dla mnie nie wykracza poza poziom liceum, tylko że podręczniki do poziomu liceum zostały okrojone niepotrzebnie do wymagań matury, która nie obejmuje całego zakresu wymagań liceum Trochę namieszałem, w każdym razie, chodziło mi o to, że jeżeli ktoś faktycznie nie chce się uczyć ponad podręczniki do liceum, musiałby wykuć każdą informację na blachę, w czasie olimpiady myśleć za 10, a i tak nie napisałby na 100%
Jak dla mnie nie wykracza poza poziom liceum, tylko że podręczniki do poziomu liceum zostały okrojone niepotrzebnie do wymagań matury, która nie obejmuje całego zakresu wymagań liceum Trochę namieszałem, w każdym razie, chodziło mi o to, że jeżeli ktoś faktycznie nie chce się uczyć ponad podręczniki do liceum, musiałby wykuć każdą informację na blachę, w czasie olimpiady myśleć za 10, a i tak nie napisałby na 100%
Re: OB- nauka,przygotowania ,praca badawcza itp.
Fivex, nie ma orientacyjnie! co ja mogę w tej kwestii powiedzieć? jak chcesz to napiszę jak ja do tego podeszłam, ale jestem naprawdę nieogarniętym dzieciakiem, więc to Ci za bardzo nie pomoże no ale tak:
pierwszą klasę z biologii całkowicie przebimbałam i nie wyniosłam absolutnie NIC (zoologia, botanika, ekologia). NIC.
w marcu dowiedziałam się o olimpiadzie na dwa tyg. przed oddaniem terminem w październiku napisałam pracę. Zamówiłam sobie korepetytora, którego bardziej nastawiałam na chemię, ale na początku chciałam, żeby mnie ukierunkował na olimpiadę, bo też w niej startował. Więc zaczęliśmy od genetyki jakoś w listopadzie. Od połowy września w szkole za to przerabialiśmy biochemię. No i się zaczęło - biochemia mi bardzo podeszła, ale nic nie rozszerzałam, po prostu leciałam sobie na piątkach w szkole, elegancko, a w domu cały czas przez miesiąc robiłam genetykę. Nieznacznie ją rozszerzyłam, ale najważniejszą rzeczą, którą dzięki temu zrobiłam było nauczenie się uczyć. łapiesz? średnio wyszłoby że spędzałam pewnie jakieś 2 godziny dziennie. Ale ja mam tendencję do robienia tego na co mam ochotę i potrafiłam dwa dni się uczyć praktycznie cały czas, a tydzień nie robić nic. W każdym razie do stycznia zrobiłam jeszcze botanikę, cytologię i to w sumie nieźle mi wyszło. Nie ruszyłam człowieka i powtórzyłam trochę zoologię, ale dość cienko mi ona nawet teraz podchodzi. Po nieudanej olimpiadzie, gdzie zdobyłam ok.50 ptk nie przestałam się uczyć i kontynuowałam piątkową passę w szkole. Więc moja nauka była raczej kaprysem, raz 3 dni nie robiłam nic, a raz siedziałam dniami i nocami, ale to trwało zwykle max. 2 dni W wakacje sobie odpoczęłam, ale jako że strasznie spodobała mi się immunologia i nigdy jej nie umiałam, bo wszystko mi się mieszało (btw w drugiej klasie oprócz cytologii i biochemii mieliśmy jeszcze człowieka) więc postanowiłam sobie poczytać. Robiłam notatki i siłą rzeczy zapamiętywałam. Nie uczyłam się, po prostu sobie czytałam. Od sierpnia zaczęłam grać i wciągnęło mnie to do początku grudnia, więc z biologią i całą resztą było krucho Więc praktycznie okres stazy, coś tam jednak robiłam. Jak w listopadzie dowiedziałam się znowu, że praca przeszła to trochę się zaczęłam ogarniać i czytałam sobie w autobusach czy coś, uczyłam się czasami, ale nie skupiałam na tym uwagi. Dopiero jakieś 6 tyg. przed olimpiadą zabrałam się za robotę. i znowu 2 dni pracy, 2 dni przerwy ale czasami nie potrafię się koncentrować, więc potrafiłam siedzieć w domu, gapić się w ścianę i tracić czas. W dodatku nie chodziłam do szkoły, co mi trochę odwróciło cykl dobowy. Ale b.lubię się uczyć do 5 rano, więc z tym nie ma problemu.
Btw mój korepetytor dał mi może konkretne lekcje ze 3-5 razy, później mnie tylko odpytywał z ważnych rzeczy pod kątem OB i pożyczał książki. Później to już tylko na ploteczki
Uf
pierwszą klasę z biologii całkowicie przebimbałam i nie wyniosłam absolutnie NIC (zoologia, botanika, ekologia). NIC.
w marcu dowiedziałam się o olimpiadzie na dwa tyg. przed oddaniem terminem w październiku napisałam pracę. Zamówiłam sobie korepetytora, którego bardziej nastawiałam na chemię, ale na początku chciałam, żeby mnie ukierunkował na olimpiadę, bo też w niej startował. Więc zaczęliśmy od genetyki jakoś w listopadzie. Od połowy września w szkole za to przerabialiśmy biochemię. No i się zaczęło - biochemia mi bardzo podeszła, ale nic nie rozszerzałam, po prostu leciałam sobie na piątkach w szkole, elegancko, a w domu cały czas przez miesiąc robiłam genetykę. Nieznacznie ją rozszerzyłam, ale najważniejszą rzeczą, którą dzięki temu zrobiłam było nauczenie się uczyć. łapiesz? średnio wyszłoby że spędzałam pewnie jakieś 2 godziny dziennie. Ale ja mam tendencję do robienia tego na co mam ochotę i potrafiłam dwa dni się uczyć praktycznie cały czas, a tydzień nie robić nic. W każdym razie do stycznia zrobiłam jeszcze botanikę, cytologię i to w sumie nieźle mi wyszło. Nie ruszyłam człowieka i powtórzyłam trochę zoologię, ale dość cienko mi ona nawet teraz podchodzi. Po nieudanej olimpiadzie, gdzie zdobyłam ok.50 ptk nie przestałam się uczyć i kontynuowałam piątkową passę w szkole. Więc moja nauka była raczej kaprysem, raz 3 dni nie robiłam nic, a raz siedziałam dniami i nocami, ale to trwało zwykle max. 2 dni W wakacje sobie odpoczęłam, ale jako że strasznie spodobała mi się immunologia i nigdy jej nie umiałam, bo wszystko mi się mieszało (btw w drugiej klasie oprócz cytologii i biochemii mieliśmy jeszcze człowieka) więc postanowiłam sobie poczytać. Robiłam notatki i siłą rzeczy zapamiętywałam. Nie uczyłam się, po prostu sobie czytałam. Od sierpnia zaczęłam grać i wciągnęło mnie to do początku grudnia, więc z biologią i całą resztą było krucho Więc praktycznie okres stazy, coś tam jednak robiłam. Jak w listopadzie dowiedziałam się znowu, że praca przeszła to trochę się zaczęłam ogarniać i czytałam sobie w autobusach czy coś, uczyłam się czasami, ale nie skupiałam na tym uwagi. Dopiero jakieś 6 tyg. przed olimpiadą zabrałam się za robotę. i znowu 2 dni pracy, 2 dni przerwy ale czasami nie potrafię się koncentrować, więc potrafiłam siedzieć w domu, gapić się w ścianę i tracić czas. W dodatku nie chodziłam do szkoły, co mi trochę odwróciło cykl dobowy. Ale b.lubię się uczyć do 5 rano, więc z tym nie ma problemu.
Btw mój korepetytor dał mi może konkretne lekcje ze 3-5 razy, później mnie tylko odpytywał z ważnych rzeczy pod kątem OB i pożyczał książki. Później to już tylko na ploteczki
Uf
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 0 Odpowiedzi
- 32697 Odsłony
-
Ostatni post autor: aleksandra97
21 mar 2015, o 13:20
-
- 5 Odpowiedzi
- 22549 Odsłony
-
Ostatni post autor: Kankuros
24 sie 2016, o 19:06
-
- 1 Odpowiedzi
- 25318 Odsłony
-
Ostatni post autor: AnnaWP
15 sie 2016, o 19:22
-
- 1 Odpowiedzi
- 33756 Odsłony
-
Ostatni post autor: AnnaWP
25 mar 2015, o 14:08
-
- 13 Odpowiedzi
- 11584 Odsłony
-
Ostatni post autor: podol5
8 paź 2016, o 14:18
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość