oceny na studiach - czy to wyznacznik?
Re: oceny na studiach - czy to wyznacznik?
lith, na trzecim padło, nawet na zaliczeniu dostałam
A co do ocen, to uparliście się tak na tę anatomię, a jest ona ogólnie słabym przykładem, bo tu akurat liczy się niemalże wyłącznie zdać-nie zdać ]
A co do ocen, to uparliście się tak na tę anatomię, a jest ona ogólnie słabym przykładem, bo tu akurat liczy się niemalże wyłącznie zdać-nie zdać ]
Pani Buka
- AleksandraK
- Posty: 123
- Rejestracja: 19 lip 2009, o 21:02
Re: oceny na studiach - czy to wyznacznik?
Poza stypendium zastosowań ocen nie wiedzę. W mojej rodzinie nawet pochwalić się nimi nie idzie:)
Szczerze mówiąc zdziwiona jestem, że ktoś na I roku męczy oceny- u nas było to zdam, zdam, zdam". Trzeba się przyzwyczaić, że wiele zależy od nastawienia prowadzących, nacisku jaki się kładzie, powtarzania pytań, humoru przy egzaminie ustnym, czasem zwykłego szczęścia. Jak to w życiu. Współczuję jedynie tym, których rodzice za CHRL tego nie rozumieją i suszą głowę za wszystko mniejsze niż 4.5.
Szczerze mówiąc zdziwiona jestem, że ktoś na I roku męczy oceny- u nas było to zdam, zdam, zdam". Trzeba się przyzwyczaić, że wiele zależy od nastawienia prowadzących, nacisku jaki się kładzie, powtarzania pytań, humoru przy egzaminie ustnym, czasem zwykłego szczęścia. Jak to w życiu. Współczuję jedynie tym, których rodzice za CHRL tego nie rozumieją i suszą głowę za wszystko mniejsze niż 4.5.
- Medycyna Lwów
- Posty: 5874
- Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23
Re: oceny na studiach - czy to wyznacznik?
przełożenie ocen na wiedzę zazwyczaj jest jednak, zwłaszcza jak sie porówna osoby ledwo zdające i te mające same 4 i 5. inna kwestia umieć wiedzę wykorzystać, logicznie myśleć itp. itd.
Poza tym olbrzymim plusem dobrych ocen jest stypendium, które wcale nie jest małe.
Poza tym olbrzymim plusem dobrych ocen jest stypendium, które wcale nie jest małe.
Re: oceny na studiach - czy to wyznacznik?
Stypendium to swoją drogą.
Kaamil, masz rację, ale patrząc na oceny, skupiałabym się raczej na tych z późniejszych lat. Z anatomii czy histologii można się nie obkuć na 5, bo woli się zakosztować więcej życia studenckiego, ale oczywiście przy przedmiotach, gdzie zaliczenie to 50% myślenia, można się pokusić o różnicowanie studentów z głównie 4 i 5 i stałych bywalców n-tych terminów.
Kaamil, masz rację, ale patrząc na oceny, skupiałabym się raczej na tych z późniejszych lat. Z anatomii czy histologii można się nie obkuć na 5, bo woli się zakosztować więcej życia studenckiego, ale oczywiście przy przedmiotach, gdzie zaliczenie to 50% myślenia, można się pokusić o różnicowanie studentów z głównie 4 i 5 i stałych bywalców n-tych terminów.
Pani Buka
Re: oceny na studiach - czy to wyznacznik?
Swoją drogą po roku 10x więcej będzie pamiętała osoba mająca w 3 terminie 3 po dopycie niż zerówkowicz z 5, który nawet się nauczyć tego nie zdążył
A stypendium z samych ocen jest do zgarnięcia jeszcze? Bo wbrew mojemu podejściu do ocen coś po drodze się zje. i wyszło, że temat mnie zaczął interesować.
A stypendium z samych ocen jest do zgarnięcia jeszcze? Bo wbrew mojemu podejściu do ocen coś po drodze się zje. i wyszło, że temat mnie zaczął interesować.
Re: oceny na studiach - czy to wyznacznik?
generalnie od tego roku akademickiego ważne jest też uczestnictwo w kołach naukowych itp., u nas na uczelni mieli chyba nawet odpowiedni przelicznik na wszelkie udzielanie się . z samą średnią ciężko. myślę że na pozostałych umedach podobnie.
Re: oceny na studiach - czy to wyznacznik?
A właśnie nie było u nas tak najgorzej, ze średnią z samych ocen 4.36 + 0 kół naukowych i czegokolwiek dostawało się najniższe stypendium.
Re: oceny na studiach - czy to wyznacznik?
U nas bardzo restrykcyjnie podchodzą do kół (za same koła nie liczą, bo multum osób chodzi, często na kilka) i trzeba mieć publikacje itp. Ale za oceny się da, w tym roku wyciągam 350 zł.
lith, zależy też jak się ci ludzie uczą. Jeśli ten ktoś na 3 dopycie dał radę wreszcie ściągnąć, bo nie pilnowali, dali te same pytania po raz trzeci albo dodatkowy miesiąc wystarczył na wkucie na blachę jakiegoś dział, to nie widzę raczej nadziei na jakąś super wiedzę po roku
lith, zależy też jak się ci ludzie uczą. Jeśli ten ktoś na 3 dopycie dał radę wreszcie ściągnąć, bo nie pilnowali, dali te same pytania po raz trzeci albo dodatkowy miesiąc wystarczył na wkucie na blachę jakiegoś dział, to nie widzę raczej nadziei na jakąś super wiedzę po roku
Pani Buka
Re: oceny na studiach - czy to wyznacznik?
Ja po sobie widzę, że g. pamiętam z zeszłego roku z tych pierwszych terminów, a na pewno znacznie mniej niż kol. z 2-3 terminu co to mieli wakacje z anatą
A to spoko, że za same koła nie liczą, może coś się wyrwie
A to spoko, że za same koła nie liczą, może coś się wyrwie
Re: oceny na studiach - czy to wyznacznik?
może szczególiki z anaty lepiej pamiętają, bo od września, jakby nie patrzeć, minęło mniej czasu, ale różnice zacierają się dość szybko ]
to, o czym piszesz, bardziej widoczne jest, jak ktoś jest zwolniony i w ogóle nie uczył się całości do egzaminu
to, o czym piszesz, bardziej widoczne jest, jak ktoś jest zwolniony i w ogóle nie uczył się całości do egzaminu
Pani Buka
- Medycyna Lwów
- Posty: 5874
- Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23
Re: oceny na studiach - czy to wyznacznik?
jasne, sam byłęm zwolniony z egzaminu z farmakologii, a na każdej klinice wychodzi, że jako nieliczny tą farmakologię umiem. Nie można uogólniać. Przełożenie jak w temacie jest, ale w dłuższej perspektywie.
Re: oceny na studiach - czy to wyznacznik?
Tu się zgodzę, zazwyczaj tak jest, że jeśli coś superogarniasz, to potem i tak to umiesz, a nawet jeśli nie, przypomnienie zajmuje chwilkę.Kaamil pisze:jasne, sam byłęm zwolniony z egzaminu z farmakologii, a na każdej klinice wychodzi, że jako nieliczny tą farmakologię umiem. Nie można uogólniać. Przełożenie jak w temacie jest, ale w dłuższej perspektywie.
Re: oceny na studiach - czy to wyznacznik?
nie wiedziałem że w ogóle jest zwolnienie z farmy na WUM, nieźle musiało Ci iść.
w ogóle jak tak czytam, że tyle osób ma tu stypendia za średnią to tak myślę wow", niby też wszystko na bieżąco zaliczam ale 4,5 to ja nawet w snach nie mam.
a oceny są guzik warte, wszystko zależy od asystenta. widzę po sobie. od dwóch lat trafiam na najbardziej wymagających i efekt jest taki że inni dostają 4 a ja z większą wiedzą dostaję jakieś gówniane 3 i taka to jest robota. egzamin - to samo. mam nadzieję, że na kolejnych latach będzie inaczej.
w ogóle jak tak czytam, że tyle osób ma tu stypendia za średnią to tak myślę wow", niby też wszystko na bieżąco zaliczam ale 4,5 to ja nawet w snach nie mam.
a oceny są guzik warte, wszystko zależy od asystenta. widzę po sobie. od dwóch lat trafiam na najbardziej wymagających i efekt jest taki że inni dostają 4 a ja z większą wiedzą dostaję jakieś gówniane 3 i taka to jest robota. egzamin - to samo. mam nadzieję, że na kolejnych latach będzie inaczej.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 1 Odpowiedzi
- 3088 Odsłony
-
Ostatni post autor: czornydanio90
10 sie 2017, o 10:26
-
- 1 Odpowiedzi
- 4262 Odsłony
-
Ostatni post autor: ariax
11 sie 2016, o 21:00
-
- 0 Odpowiedzi
- 4724 Odsłony
-
Ostatni post autor: Roland
6 paź 2014, o 15:38
-
- 4 Odpowiedzi
- 15599 Odsłony
-
Ostatni post autor: persil1991
5 lut 2016, o 23:25
-
- 11 Odpowiedzi
- 12261 Odsłony
-
Ostatni post autor: Nitrogenium32
27 mar 2016, o 18:26
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 44 gości