epinefrynka, ajajaj odpisalas na posta, ktorego nie ma)
[ Dodano: Czw Cze 18, 2009 23:59 ]
epinefrynka pisze:A ja nie, bo zasadniczo wydaje mi się że podobne trzeba nieraz zaznaczyć na początku. Najczęściej podejście jest takie, że jak ciśnienie zostaje zbite to lek się odstawia bo zostało wyleczone
w tej kwestii sie zgadzam, natomiast chodzilo mi o to, ze czesto -mlodzi- ludzie po jakims czasie odstawiaja leki i jest ok.
epinefrynka pisze:To fakt, chociaż nie w każdym przypadku
nie w kazdym, ale czesto] natomiast pozniej rzeczywiscie, nadcisnienie zdiagnozowane po 40tce (idiopatyczne nadcisnienie) zazwyczaj = dozywotni ACEinhibitor czy czesciej betabloker.
doktorka pisze:Natomiast lek o tyle nalezy brac, ze zostal przepisany przez lekarza, ktory Cie prowadzi. Jesli decydujesz sie na leczenie u jakiegos lekarza, to trzeba sie stosowac do jego zalecen.
Ja niestety jednak pierwszy raz nie posłucham sie lekarza. Nie zamierzam brać leków dopóki nie będę miał pewności, że mój lekarz zrobił wszystko by postawić prawidłową diagnozę, a z całą pewnością mogę powiedzieć, że ten lekarz nie wysilił się nawet by postawić jakąkolwiek diagnozę i ustalić przyczyny nadciśnienia. Dlatego pójdę do innego lekarza, nie zamierzam leczyć się u kogoś do kogo nie mam zaufania i kto zwyczajnie mnie olewa.
Mam jeszcze pytanie:
Czy kłucia i jakieś takie dziwne rzeczy w obrębie serca, których nie potrafie bliżej określic, a występują u mnie kilka, kilkanaście razy dziennie mogą łączyc się z nadciśnieniem (miec tę samą przyczynę, byc wynikiem nadciśnienia)?
Niestety u innego lekarza będę dopiero w lipcu, a że to pytanie mnie męczy postanowiłem, że zaczerpne wiedzy u adeptów medycyny. Chociaż wątpie żeby miało to coś z sobą wspólnego.