Po stosunku - antykoncepcja..

Forum seksualne poruszające szerokie problemy płci i relacji między osobnikami tej samej lub przeciwnej płci, potrzebami oraz zaburzeniami
sowiniec
Posty: 30
Rejestracja: 16 sty 2009, o 13:52

Re: Po stosunku - antykoncepcja..

Post autor: sowiniec »

Podręczniki podręcznikami, ale osoby stosujące NPR i prowadzący je instruktorzy odnotowywali zapłodnienia i po 4 lub 5 dniach od współżycia (takie dane podaje INER, ośrodek metody Rotzera) - jak nie plemnik to co w takim razie zaplodniło te kobiety? Dziewicze poczęcie było tylko jedno

Daj znać kol_chicyna jak tam efekta, chociaz tez nie sądzę, żeby była ciąża.
justys123
Posty: 45
Rejestracja: 30 lip 2008, o 19:07

Re: Po stosunku - antykoncepcja..

Post autor: justys123 »

Dokładnie, podręczniki opisują zapłodnienie w taki sposób że wydaje sie ze tzreba miec wyjatkowe szczescie zeby zostac mama (sluz, ruchy plemnikow, skurcze jajowodu itd). tymczasem trudniej chyba jest NIE zostac matka, zwlaszcza jak sie tego nie chce (jakos tak los na opak zawsze zarzadza)
akolita
Posty: 48
Rejestracja: 16 cze 2008, o 14:21

Re: Po stosunku - antykoncepcja..

Post autor: akolita »

Ależ i ja ja twierdze co do samego przypadku jak już wcześniej napisałem że możliwość że do zapłodnienia doszło jest bardzo niewielka wręcz znikoma. Zdziwił mnie tylko fakt odpowiedzi, że nikt nie zachęcał do pójścia do lekarza tylko wykluczał taką możliwość swoimi przypuszczeniami. Bo żaden , żaden ginekolog nie weźmie odpowiedzialności za czyjąś ciąże mówiąc i uspakajając że prawdopodobnie nic się nie stało bez względu na to jak historia pacjentki by to wykluczała. Możliwość choć niewielka była a natura często działa tak że czyni nam niespodzianki i rzeczy najmniej wydawałoby się prawdopodobne.
Awatar użytkownika
doktorka
Posty: 1679
Rejestracja: 15 lip 2008, o 18:19

Re: Po stosunku - antykoncepcja..

Post autor: doktorka »

akolita pisze:Przepraszam ale poniżanie drugiej osoby ze względu na swój znaczący jak mniemam w tej dyskusji kierunek studiów jest nie fair
bzdura, nigdy niczego takiego nie stwierdzilam, ze kierunek lekarski jest lepszy w czymkolwiek niz inne.
justys123 pisze:Nie chcę tutaj za bardzo mieszać ale prof Sawicki (z całym szacunkiem dla niego) mija się w swoim podręczniku z dość wieloma faktami z anatomii i czystej embriologii które to podręczniki do anatomi i embriologi (a nawet wyklady z tych przedmiotow), przedstawiaja inaczej niz w podreczniku do histo!
oczywiscie, ze tak, dlatego Sawicki jest ksiazka niemile widziana na wiekszosci kierunkow lekarskich. Widzisz kolego, studiowanie polega m in na tym, aby rozumiec co sie czyta i rozumiec dlaczego tak jest, albo rozumiec dlaczego tak sie nie dzieje i gdzie autor ewentualnie mija sie z prawda- wniosek jest taki, ze po prostu nie masz pojecia o warunkach niezbednych dla zycia oraz zachowania funkcji plemnika, wiec uparcie bede mowic - doucz sie. jako biotechnolog powinines sie w tym orientowac lepiej, niz ja- przyszly lekarz.

akolita, obawiam sie, ze ciezko u Ciebie z czytaniem ze zrozumieniem, wiec powtorze - nawet jesli plemniki przezyja tak dlugo, co jest w ogole nieprawdopodobne, to i tak nie zachowaja swojej funkcji.
akolita pisze:Jeżeli twierdzisz uparcie swoim skromnym zdaniem że masz racje to sorry ale sprawdź na sobie i jeżeli nie zajdziesz w ciąże to daj znać
moge sprawdzic, tylko po co, wynik jest oczywisty. juz same takie teksty/a moze nie daj Boze pomysly z Twojej strony sa po prostu idiotyczne]

[ Dodano: Sob Maj 09, 2009 14:59 ]
sowiniec pisze:odręczniki podręcznikami, ale osoby stosujące NPR i prowadzący je instruktorzy odnotowywali zapłodnienia i po 4 lub 5 dniach od współżycia (takie dane podaje INER, ośrodek metody Rotzera) - jak nie plemnik to co w takim razie zaplodniło te kobiety? Dziewicze poczęcie było tylko jedno
odpowiedz jest dosc prosta- najpewniej sa to skutki przesuniecia owulacji, chyba ze te kobiety tydzien przed i tydzien po spodziewanej owulacji leza plackiem na USG per vaginam, a badacze obserwuja, czy juz po czy jeszcze przed owulacja.
justys123 pisze:tymczasem trudniej chyba jest NIE zostac matka, zwlaszcza jak sie tego nie chce (jakos tak los na opak zawsze zarzadza)
tak sie tylko wydaje.
akolita pisze:wykluczał taką możliwość swoimi przypuszczeniami.
ale coz Ty opowiadasz, znow nie czytasz- wiec napisze po raz 3. prawdopodobienstwo zajscia w ciaze jest ZNIKOME. znikome nie znaczy zerowe. i znow - biotechnolog rowniez powinien byc bardziej kumaty z matmy niz lekarz]

akolita, a w calej mojej zlosliwosci i chamstwie skierowanym w Twym kierunku chodzi mi o to, ze po prostu bezsensownie stresujesz biedna dziewczyne. po co kogos stresowac, gdy prawdopodobienstwo jest prawie zadne. dla Ciebie to jest pare slow, a ona moze sie zalamala Twym postemlthah:D

[ Dodano: Sob Maj 09, 2009 15:01 ]
btw- czy naprawde nikt z was nie widzi istoty sprawy, czyli tego, ze plemniki, jesli w ogole znalazly sie chociaz w okolicy pochwy, to zostaly tam wprowadzone palcami? bosze, przeciez to jest zupelnie inne pH, warunki itd.
yeast
Posty: 2248
Rejestracja: 5 lip 2007, o 16:36

Re: Po stosunku - antykoncepcja..

Post autor: yeast »

doktorka pisze:czyli tego, ze plemniki, jesli w ogole znalazly sie chociaz w okolicy pochwy, to zostaly tam wprowadzone palcami?
Dokładie, plemnik do kapacytacji i ruchu potrzebuje środowiska spermy, a potem śluzu kobiety. Prawdopodobieństwo zającia w ciążę przy wprowadzenieu małej ilości nasienia do pochwy palcem jest znikome, więc nie ma się czym martwić.
dusia
Posty: 1
Rejestracja: 2 cze 2009, o 08:43

Re: Po stosunku - antykoncepcja..

Post autor: dusia »

hej potrzebuje rady. wczoraj kochaliśmy się z meżem i niestety nie zabezpieczylismy sie a ja miałam 19 dzień cyklu, dodam że w 17 dniu cyklu bolał mnie delikatnie brzuch i podejrzewam że wtedy była owulacja. jakie jest prawdopodobieństwo że zaszłam w ciąże?
Nie chce być w ciąży bo miałam już dwie cesarki i od ostatniej minęło zaledwie 9 miesięcy.
Wiem że zachowaliśmy sie bardzo lekkomyślnie. Dziekuje za odpowiedź. Dusia

[ Dodano: Wto Cze 02, 2009 11:56 ]
hm czyli nikt nie odpowie mi na moje pytanie: jakie jest prawdopodobieństwo ciązy w 19 dniu cyklu prawdopodobnie 2 dni po owulacji? jakby ktoś miał wiedze to prosze odpiszcie
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Po stosunku - antykoncepcja..

Post autor: Padre Morf »

hm czyli nikt nie odpowie mi na moje pytanie: jakie jest prawdopodobieństwo ciązy w 19 dniu cyklu prawdopodobnie 2 dni po owulacji?
owulacja wcale nie musiała nastąpić 17 dnia - mogła nastąpić wcześniej lub później więc szanse na ciąże są. Jakie w procentach nikt Ci nie powie ale powiedziałbym, że średnie.
Jeśli ciąża Ci się nie uśmiecha radzę szybką wizytę u ginekologa. Im szybciej tym lepiej.
przestraszony
Posty: 4
Rejestracja: 1 wrz 2009, o 13:23

Re: Po stosunku - antykoncepcja..

Post autor: przestraszony »

Witam, tak czytałem sobie ten temat i mam podobny problem.

Ja (23 lata) i moja koleżanka (24 lata) odbyliśmy stosunek płciowy pod wpływem alkoholu i za dużo nie pamiętamy. I co najlepsze to był mój pierwszy raz / Tylko drobne szczególiki jak przez mgłę. Co najgorsze nie wiem czy doszedłem bo sie uśpiliśmy. Mieliśmy prezerwatywę, wiem, że ją ściągaliśmy też i ponownie zakładaliśmy po pewnym czasie. Rano prezerwatywa leżala nam w nogach i wydaje mi się, że była pusta. Bo nie możliwe zeby nasienie wyschlo w takim materiale. Jedną z opcji jaka mogła być to, że się uśpiliśmy a prezerwatywa spadła z członka w śnie. To było ok 2-3 w nocy (poniedziałek), wiem, że koleżanka ok 8-9 nastepnego dnia (wtorek) załatwiła te tabletki co pisano we wcześniejszych postach (miała iśc do szpitala na izbę przyjęć lub jakiegoś lekarza), jeszcze nie znam dokładnych szczegółów jej dzisiejszej wizyty. Więc zarzyła ją po 30 h od stosunku. Okres płodny liczy sie od 12 dnia do 16 dnia cyklu mniej wiecej oczywiście, ale niestety wychodzi nam stosunek w 14 dniu

Czy te tabletki szkodą nawet wtedy gry nie zostało wprowadzone nasienie ? I ile wogole ich sie zarzywa? i co jaki czas. pomożcie, boimy się / ja i ona nie chcemy dziecka, nie jestesmy para. Podobno w ciąże nie jest tak prosto zajść i trzeba się postarać. mamy nerwice.

Mam nadzieję, że w ten temat ktoś przejrzy.
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Po stosunku - antykoncepcja..

Post autor: Padre Morf »

przestraszony pisze: Czy te tabletki szkodą nawet wtedy gry nie zostało wprowadzone nasienie ?
Efekty uboczne moga wystąpić ale nie muszą.
przestraszony pisze:I ile wogole ich sie zarzywa? i co jaki czas. pomożcie, boimy się /
pierwsza tabletkę do 72h po stosunku, kolejną po 12h.
przestraszony
Posty: 4
Rejestracja: 1 wrz 2009, o 13:23

Re: Po stosunku - antykoncepcja..

Post autor: przestraszony »

Morfi a jakieś słowa pocieszenia ? /

lub dokładniejsza analiza przez kogoś naszego przypadku ? krok po kroku.

i kiedy najlepiej zrobić test ciążowy jak się wzięło tabletkę pomiędzy 25-30 h.
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Po stosunku - antykoncepcja..

Post autor: Padre Morf »

przestraszony pisze:Morfi a jakieś słowa pocieszenia ? /
coś w stylu Bóg Cię kocha moje dziecko"?

Postinor przyjęty w czasie 24-48h po stosunku ma skuteczność 85% więc dość wysoką.
i kiedy najlepiej zrobić test ciążowy jak się wzięło tabletkę pomiędzy 25-30 h.
testy laboratoryjne dają odpowiedź już 7 dni po zapłodnieniu.
Awatar użytkownika
Astacus
Posty: 866
Rejestracja: 12 sty 2007, o 13:53

Re: Po stosunku - antykoncepcja..

Post autor: Astacus »

Trudno cokolwiek powiedzieć. Poczekaj na wyniki badania i słuchajcie porad lekarza, to jedyne co teraz możecie zrobić.
pablo2374
Posty: 4
Rejestracja: 1 wrz 2009, o 18:53

Escapelle, dwa testy negatywne i spóźniony okres

Post autor: pablo2374 »

Witam serdecznie,
Jestem tu nowy i potrzebuję porady. Moja sytuacja wygląda następująco :

19 lipca na przełomie 10 i 11 dc stosunek przerywany niezabezpieczony
20 godzin później zażyte escapelle
Po 6 dniach od zażycia a na 10 dni przed spodziewana miesiączka wystąpiło 3 dniowe krwawienie
17 dni po stosunku zrobiliśmy pierwszy test wynik negatywny
Ponieważ okres się spóźniał, 31 dnia po stosunku zrobiliśmy drugi test wynik również negatywny
3 dni po tym drugim teście a 28 dni po krwawieniu poescapelle przyszedł spóźniony ale raczej normalny okres.
Objawów ciążowych nie ma

Proszę o obiektywną opinię jakie jest prawdopodobieństwo że tabletka nie zadziałała ?
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości