Podręczniki do anatomii

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Podręczniki do anatomii

Post autor: Padre Morf »

Zgadzam sie z Kamilem. Ciesz sie wakacjami bo potem możesz ich zwyczajnie nie mieć.
flexible
Posty: 112
Rejestracja: 24 maja 2008, o 19:46

Re: Podręczniki do anatomii

Post autor: flexible »

sombody pisze:to ja mam jeszcze pytanie w przyszłym roku chciałbym iśc na medycyne iw sumie teraz chciałbym się zacząc uczyć anatomi żeby potem nie tarfiła we mnie jak cyganka na targu i się uczyc spokojnie po te 40 minut dziennie zamiast np. grac w bezsensowne gry wię cktóre polecacie
Zamiast grać w te gry to może do matury się lepiej poucz P
Margaret88
Posty: 4
Rejestracja: 25 cze 2008, o 17:42

Re: Podręczniki do anatomii

Post autor: Margaret88 »

a co myślicie o książceAnatomia człowieka Jadwigi Sokołowskiej- Pituchowej?
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Podręczniki do anatomii

Post autor: Padre Morf »

bardzo dobry podręcznik
artmaj9540
Posty: 5
Rejestracja: 10 lis 2009, o 14:47

Re: Podręczniki do anatomii

Post autor: artmaj9540 »

Mnie osobiście bochenek leży i fajnie się go czyta. Do tego bardzo dobre są skrypty Skawiny pt. Anatomia prawidłowa człowieka". Oczywiście nauka tylko z podręcznika nie wystarczy, trzeba to konfrontować z atlasem. A co do atlasu to mnie najbardziej się podoba ten od Sinielnikova, ma najlepsze ryciny. Jego mankament jest zaś taki, że nie ma go w języku polskim. Bardzo dobry jest także Prometeusz", ale jego koszt to około 450 zł, więc boli w kieszeń. Sobotta - również dobry, jeśli ktoś lubi bardzo kolorowe ryciny. Z fotograficznych warto mieć McMinna, Yokoshiego osobiście nie polecam.
Awatar użytkownika
Agher
Posty: 1157
Rejestracja: 11 sie 2009, o 14:35

Re: Podręczniki do anatomii

Post autor: Agher »

wszystko zależy od tego co komu pasuje i do jakiego działu się tego używa. Np. widzę, że osoby które uczą się z pituchowej OUNu trochę się gubią, natomiast na osteologii szło im dobrze. Trzeba przeglądać różne podręczniki i wybrać sobie to co najbardziej będzie pasowało i nie zrażać się grubością czy szczegółowością informacji. wystarczy przesiać odpowiednio informacje z książki i po sprawie. np. to że ktoś ma Bochenka nie znaczy, że musi się uczyć filogenetycznego rozwoju mózgowia u krokodyla

i na pewno nie opierać się na jednym podręczniku: ja np. do osteologii używałem Skawiny, ale doczytywałem sobie różne informacje w Bochenku, jak coś było dla mnie nie zrozumiałe. teraz, przy OUNie, uczę się z Bochenka, a do kolokwium będę powtarzał z Narkiewicza (fantastyczna książka, polecam)
a jak będzie dalej to się zobaczy. głowa i szyja już za 2 tygodnie )
Awatar użytkownika
Nimfa194
Posty: 120
Rejestracja: 24 lip 2009, o 13:15

Re: Podręczniki do anatomii

Post autor: Nimfa194 »

Nie chce dokładać nowego tematu, ale chciałabym zakupić jakiś podręcznik do anatomii, nie musi być jakiś super dokładny, tylko po to żeby uczyć się z niego rysować człowieka od środka.
Widziałam tylko raz w życiu taką książkę(Nauka rysowania anatomii człowieka czy coś tak) i była po angielsku i kosztowała 180 zł więc ehm. Najlepiej żeby to były zdjęcia ale ten, co był na allegro fotograficzny nie za bardzo mi spasowałJak się człowiek lubi uczyć to niech się uczy, nawet w wakacje, święta. hah:P
Korczaszko
Posty: 4371
Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58

Re: Podręczniki do anatomii

Post autor: Korczaszko »

Jest wiele książek o anatomii dla artystów
chyba, że nie chodzi o poprawne narysowanie sylwetki z zaznaczeniem mięśni, a o rysowanie wnętrza - flaków?
Awatar użytkownika
Nimfa194
Posty: 120
Rejestracja: 24 lip 2009, o 13:15

Re: Podręczniki do anatomii

Post autor: Nimfa194 »

Właśnie chodzi mi bardziej o taKIE do flaków:D
Hah ciekawszeP Nikt flaków nie rysuje większość to portrety i ludzi itd
MikaNeko
Posty: 65
Rejestracja: 6 lip 2009, o 20:34

Re: Podręczniki do anatomii

Post autor: MikaNeko »

A ja chciałam zapytać czy ktoś już może bliżej przyglądał się nowemu polskiemu wydaniu Graya i ma coś ciekawego na jego temat do powiedzenia?
Xoth
Posty: 95
Rejestracja: 30 lip 2008, o 21:18

Re: Podręczniki do anatomii

Post autor: Xoth »

A ja chciałam zapytać czy ktoś już może bliżej przyglądał się nowemu polskiemu wydaniu Graya i ma coś ciekawego na jego temat do powiedzenia?
Mój asystent od anatomii nie był nim zachwycony, kazał pozostać przy Bochenku. Nie jest on wielbicielem amerykańskich podręczników - wychwala pod niebiosa raczej niemieckie, może to dlatego. Nie wiem, osobiście nie widziałem polskiego wydania Graya.
Awatar użytkownika
Agher
Posty: 1157
Rejestracja: 11 sie 2009, o 14:35

Re: Podręczniki do anatomii

Post autor: Agher »

cóż, każdy podręcznik różni się nieco od siebie jakimiś szczegółami itd. więc lepiej się uczyć z tego co wymagają asystenci, żeby potem nie przejechać się na rozbieżnościach, jeden napisze że jakaś struktura jest półtora centymetra od czegoś, drugi że pół i mamy problem, a statystycznie to pewnie obaj będą mieli racje D

a bochenek nie taki straszny jeśli się umiejętnie wychwytuje to co potrzebne od tego co zbyteczne. a i czasami można błysnąć ciekawostką na zajęciach D
dorcus
Posty: 21
Rejestracja: 10 lip 2007, o 21:41

Re: Podręczniki do anatomii

Post autor: dorcus »

MikaNeko pisze:A ja chciałam zapytać czy ktoś już może bliżej przyglądał się nowemu polskiemu wydaniu Graya i ma coś ciekawego na jego temat do powiedzenia?
Przyglądałem się temu podręcznikowi bardzo blisko . Znam oryginał i polskie tłumaczenie, więc mam porównanie.

To typ podręcznika napisany na zasadzie stopniowego rozszerzania wiadomości. Najpierw jest wprowadzenie ogólne, potem każdy z elementów wprowadzenia jest omawiany bardziej szczegółowo i na końcu jest opis każdej struktury. Jest to podręcznik napisany z myślą o studencie, a nie o asystencie Oczywiście po trzecim czytaniu chciałoby się czegoś więcej, ale jako podręcznik wprowadzający jest bardzo dobry.

Jeżeli po raz pierwszy masz styczność z anatomią to jest to ciekawe doświadczenie. Każdy opisany rozdział/akapit ma przejrzystą ilustrację. Tak więc skierowany jest on zarówno dla czytaczy jak i dla wzrokowców. Ale NIE ZASTĄPI atlasu anatomicznego.

Czy są w nim błędy - pewnie tak, to pierwsze tłumaczenie, a wiadomo jak jest z tymi pierwszymi. A tak na marginesie coś jest błędem na jednej uczelni a na drugiej już nie.

Minusem wg. mnie jest wprowadzenie łacińskiego mianownictwa na rycinach. Moim zdaniem powinny pozostać angielskie.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości