Podręczniki do chemii nieorganicznej

[tin]

Chciałbym poznać waszą opinie na temat podręczników do chemii nieorganicznej.
Jest podobny temat, ale dla poziomu matury, a przecież studentom też coś się należy

Ja zacząłem od podręcznika od prof. Bielańskiego, korzystam tez z McMurreya, bo są najłatwiej dostępne, a informacje dość rzetelne.

Jestem ciekaw co na to chemicy

[Vinci]

Bielański jest chyba najlepszą książką do nieorganicznej, choć niektórzy mowią że dosyć trudną. Ja korzystałem tylko z niej i chwalę sobie bardzo. Jest jeszcze nieorganiczna Atkinsa napisana troche łatwiejszym językiem, jednak torchę lania wody w niej za duzo jak dla mnie.

[tin]

Miałem styczność tylko z chemią fizyczną Atkinsa, ale też nie bardzo podchodzi, zresztą moi prof. nie są skłonni go polecić.
A coś w języku angielskim Bo to modne teraz, ale czy dobre

[Vinci]

"Inorganic chemistry J.House te moge polecić. Poza nią za granicą króluje właśnie Atkins, ewentualnieInorganic Chemistry American Chemical Society.

[Batha]

Bielański jest dobry, ale mało szczegółowo opisane są pierwiastki i ich związki. dlatego polecam Kolditza

[tin]

Bielański jest dobry, ale mało szczegółowo opisane są pierwiastki i ich związki. dlatego polecam Kolditza

Wiadomo, to tylko podstawy chemii nieorganicznej i wymagają uzupełnienia. Kolditza jeszcze nie przeglądałem, ale jak gdzieś dostanę to przejrzę.
Właśnie w tym celu powstał ten temat, ale co bardziej wykwalifikowani w tym kierunku milczą.

[DMchemik]

wg mnie do ogólnej i nieorganicznej to dobry jest podręcznik Sienko i Plane.

[Mista]

Moim zdaniem podręcznik Cotton, Wilkinson Gaus jest dużo lepszy od Bielańskiego. Zdaniem mojego wykładowcy Bielański to minimum, Cotton jest bardziej ponoć rozszerzony, ale dla mnie nawet bardziej przystępny. Polecam

[Gosiaczek]

Ja również uczę się z Bielańskiego - wszystko w miarę poukładane
kiedyś korzystałam ze starego wydania (3 tomy) nowsze wersje są dwutomowe

[Alien18]

A co powiecie o Atkinsie, jako podręcznik do rozszerzenia sobie materiału dla licealisty? Bardzo trudnym językiem jest napisany? Nieorganiczna jest dobrze zrobiona(właściwości pierwiastków itd.) elektrochemia i termochemia? Czytałem Bielańskiego ale aparat matematyczny jest narazie za bardzo rozszerzony, nie wiem jak w Atkinsie? Może ktoś zrobił by jakiegoś skana paru stron i wrzucił gdzieś? Najlepiej charaktersytyka jakiegoś pierwiastka? Proszę o opinie

[Medycyna Lwów]

A co powiecie o Atkinsie, jako podręcznik do rozszerzenia sobie materiału dla licealisty? Bardzo trudnym językiem jest napisany? Nieorganiczna jest dobrze zrobiona(właściwości pierwiastków itd.) elektrochemia i termochemia? Czytałem Bielańskiego ale aparat matematyczny jest narazie za bardzo rozszerzony, nie wiem jak w Atkinsie? Może ktoś zrobił by jakiegoś skana paru stron i wrzucił gdzieś? Najlepiej charaktersytyka jakiegoś pierwiastka? Proszę o opinie

olinpijczycy z chemii u nas uczyli się właśnie z Bielańskiego, ale żeby cokolwiek zacząc musieli opanowa pochodne i całki, bo bez tego w zadaniach bardziej zaawansowanych ani rusz zwłaszcza z chemii fizycznej.

[Gekon]

do nieorganicznej polecam Lee

[Biochejter]

do nieorganicznej polecam Lee

Świetnie Gekon! dla mnie najlepsza książka do nieorganów.