Poprawa matury na farmacji

[shiverse]

Witam, proszę o radę. Pierwszy raz pisałam maturę w 2014, niestety nie byłam dobrze przygotowana i napisałam na 62% chemię i 70% biologię. Postanowiłam zostać rok w domu i sama uczyłam się do matury. Zjadł mnie stres, maturę poprawiłam na 75% z chemii i 78% z biologii.
W tym roku myślę o pójściu na farmację na WUMie. Jak myślicie, czy dam się tak poprawić maturę?
Czy lepiej zostać jeszcze rok w domu?

[ameba11]

Hej, jestem w podobnej sytuacji, swoją pierwszą maturę miałam w 2014, poszłam na studia ale po kilku miesiącach przerwałam i skupiłam się na nauce do poprawy. Teraz dostałam się na farmacje na ŚUM i nie wiem co mam zrobić, czy dam radę uczyć się do matury i na zajęcia. Wolałabym zostać w domu, ale rodzice twierdza ze farmacja to świetny kierunek, a nie wiadomo jak będzie za rok bo może się już nie dostanę przez wzrost progów albo wprowadzone centyle. Jak zdecydowałaś? Idziesz na farmacje w tym roku?

[gego91]

smieszy mnie to jak ludzie sie przejmuja rodzicami. Kurde, przeciez to wasze zycie! zadaj sobie pytanie, gdzie sie widzisz za 10 lat. Co Cie bardziej interesuje, jaki charakter pracy. Jezeli jest to medycyna, to na cholere pchac sie na farmacje? stracisz czas i pieniadze. Oczywiscie, znam sporo takich przypadkow, ode mnie z roku gdzie sie poprzenosili, ale do tego trzeba miec duzo samozaparcia i troche szczescia. Sporo bylo tez osob co sie poddalo, bo doszlo do tego ze nie chca byc rok w plecy (tak jak by to mialo jakies znaczenie w zyciu) Jezeli sie zastanawiasz czy sie da, to odpowiadam: da sie. Jednak wedlug mnie lepiej zostac w domu i kuc do matury, bo jak masz tyle punktow co shiverse to nie masz co sie bac ze za rok sie nie dostaniesz na farme, gdyby na lekarski sie nie udalo i bys z ostatecznie zrezygnowala z tego kierunku.