poród

Forum seksualne poruszające szerokie problemy płci i relacji między osobnikami tej samej lub przeciwnej płci, potrzebami oraz zaburzeniami
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: poród

Post autor: Padre Morf »

misiaqd pisze:Są to szwy rozpuszczalne czy nierozpuszczalne
używa się określeń wchłanialne/niewchłanialne.

W tym wypadku są to nici wchłanialne (u nas idzie Vicryl).
Awatar użytkownika
doktorka
Posty: 1679
Rejestracja: 15 lip 2008, o 18:19

Re: poród

Post autor: doktorka »

Flyala pisze:I a propos czy jest tak że szyje się bez znieczulenia ? Bo o czymś takim slyszałam ?
najczesciej szyje sie na tym samym znieczulenie, ktore bylo do porodu, czyli dozylnie petydyna czy remifentanyl, ale to sa znieczulenia, ktore dzialaja podczas porodu na zasadzie glupiego jasia". czyli i tak boli, ale bez bolalo by bardziej. natomiast porodu kleszczowego zaleca sie dodatkowo znieczulenie miejscowe krocza. co nie znaczy, ze zawsze sie to robi.

co do tych glebokosci naciec w kleszczowym, to mowiac szczerze nie wiem, czy istnieje zaleznosc miedzy dlugoscia ciecia a rodzajem porodu kleszczowego (bo sa 3 rodzaje w zaleznosci od wysokosci, na ktorej siedzi glowka).
Morfeusz pisze:Flyala napisał/a:
Aha sięgnęłam po jakiś startszy podręcznik i tam było że cięcie n6 jest polecane tylko dla doświadconych itp -co wy na to ?


chodzi o to, że może dojść do pęknięcia III stopnia (uszkodzone jest krocze, zwieracz odbytu i ew. odbytnica).
Dużo zależy od długości nacięcia.
druga sprawa, ze naciecie na 6tej jest podawane obecnie za mniej inwazyjne ze wzgledu na ukrwienie mniejsza, niz ciecie na 8/4, lepiej sie wiec goi. nie widzialam jeszcze, zeby ktos cial posrodkowo, ale widzialam modyfikacje tego ciecia, calkiem rozsadna w sumie, mianowicie ciecie w ksztalcie litery T- posrodkowo az do granicy zwieraczy odbytu, a nastepnie przedluzenie o ok 2cm z kazdego boku. zwieracze cale, krwiawienia i bolu mniej.
Morfeusz pisze:(głównie o tym jak to dzieciom urywano/miażdżono notorycznie głowy tymże narzędziem).
Z tego co ja wiem chodzi raczej o konkretne uszkodzenia nerwow czaszkowych, ale jak sie okazalo generalnie pokleszczowe powiklania nie sa wieksze niz powiklania po cesarkach, ktore robi sie w 1 fazie porodu, gdu glowka jest juz ustalona i trzeba ja wytargiwac za przeproszeniem z kanalu rodnego.
misiaqd pisze:po nacięciu krocza jest szycie. Są to szwy rozpuszczalne czy nierozpuszczalne i/lub po jakim czasie je się usuwa?
szycie jest prawie zawsze, bo po 1. prawie zawsze krocze jest naciete, a po 2. nawet jak nie jest to prawie zawsze jest choc male pekniecie. No chyba ze jest jakas wielorodka wycwiczona w rodzeniu Ja osobiscie widzialam najczesciej szycie wchlanialnymi miesni i pochwy + niewchlanialnymi skory. Szwy ze skory mozna zdjac po ok tygodniu.
yeast
Posty: 2248
Rejestracja: 5 lip 2007, o 16:36

Re: poród

Post autor: yeast »

doktorka pisze:No chyba ze jest jakas wielorodka wycwiczona w rodzeniu
U niektorych wystarczy 2 dziecko.
Flyala
Posty: 37
Rejestracja: 24 lip 2009, o 17:54

Re: poród

Post autor: Flyala »

A to ja jeszcze spytam -petydyna czy to nie dolargan ? Mojej zaciążonej koleżance matka (po swioch przeżyciach )zakazała dawac sobie coś takiego przy porodzie .Poszłyśmy potem z kumpelą na fitness i pogadałyśmy z fajną instruktorką (nauczycielką bioli z zawodu moze nie bez znaczenia ),. Jak zeszło na ten temat to też przestrzegała przed tym specyfikiem -po głupim jasiu przy pierwszym dziecku dali jej to i przy drugim porodzie . Jak mówiła to gdyby nie było to 12-15 lat temu to poszłaby na skargę gdyż prosiła żeby za drugim razem ją nie ładować takimi rzeczami .Tak w ogóle to opowiedziała o skutkach ubocznych tego typu specyfików Bo rozumiem że daje się to rodzącej we wlewie czy jakoś tak ?
O tym drugim leku z postu doktorki nie slyszałam -czy to cos o podobnym działaniu ?
A tak w ogóle to czy znieczula się standardowo / Bo doszło do mnie że nie zawsze nawet przy szyciu krocza .
Aha i jeszcze -tak sobie drążąc te tematy weszłyśmy na strony rodzić po ludzku a tam nacięcie krocza było strasznie krytykowane jako stosowane w Polsce niepotrzebnie często -wręcz podawano ten zabieg jako przykład przestarzałych poglądów lekarzy i lenistwa połoznych.
Dodam że najbardziej krytyczne byly zwolenniczki porodów naturalnych ,domowych -podawały dane statystyczne z Polski i krajów wyżej rozwiniętych .
A jak to jest w waszej opinii ? Bo ja wiem że praktycznie wszystkie kobiety które pytałam (praktycznie 100 % przy pierwszym porodzie ) miały robione nacięcie .
Czy z waszej praktyki -jak już macie ,obserwacji porodów itp ,wynika że personel med próbuje poprowadzić poród tak żeby nie ciąć czy to po prostu standardowa procedura ?/

[ Dodano: |26 Sie 2009|, o 14:32 ]
A to ja jeszcze spytam -petydyna czy to nie dolargan ? Mojej zaciążonej koleżance matka (po swioch przeżyciach )zakazała dawac sobie coś takiego przy porodzie .Poszłyśmy potem z kumpelą na fitness i pogadałyśmy z fajną instruktorką (nauczycielką bioli z zawodu moze nie bez znaczenia ),. Jak zeszło na ten temat to też przestrzegała przed tym specyfikiem -po głupim jasiu przy pierwszym dziecku dali jej to i przy drugim porodzie . Jak mówiła to gdyby nie było to 12-15 lat temu to poszłaby na skargę gdyż prosiła żeby za drugim razem ją nie ładować takimi rzeczami .Tak w ogóle to opowiedziała o skutkach ubocznych tego typu specyfików Bo rozumiem że daje się to rodzącej we wlewie czy jakoś tak ?
O tym drugim leku z postu doktorki nie slyszałam -czy to cos o podobnym działaniu ?
A tak w ogóle to czy znieczula się standardowo / Bo doszło do mnie że nie zawsze nawet przy szyciu krocza .
Aha i jeszcze -tak sobie drążąc te tematy weszłyśmy na strony rodzić po ludzku a tam nacięcie krocza było strasznie krytykowane jako stosowane w Polsce niepotrzebnie często -wręcz podawano ten zabieg jako przykład przestarzałych poglądów lekarzy i lenistwa połoznych.
Dodam że najbardziej krytyczne byly zwolenniczki porodów naturalnych ,domowych -podawały dane statystyczne z Polski i krajów wyżej rozwiniętych .
A jak to jest w waszej opinii ? Bo ja wiem że praktycznie wszystkie kobiety które pytałam (praktycznie 100 % przy pierwszym porodzie ) miały robione nacięcie .
Czy z waszej praktyki -jak już macie ,obserwacji porodów itp ,wynika że personel med próbuje poprowadzić poród tak żeby nie ciąć czy to po prostu standardowa procedura ?/
Ismena
Posty: 67
Rejestracja: 17 mar 2009, o 16:41

Re: poród

Post autor: Ismena »

nie wiem czy ktos tu jeszcze zaglada ale chcialabym zadac pytanie nt. porodu kleszczowego lub z vacuum. czy obecnie czesto sie uzywa tego typu sprzetu? podobno w niektórych rejonach Polski juz prawie wcale a w innych dosyc czesto. chcialabym poznac opinie na ten temat osób mających stycznośc ze szpitalami na co dzien.
Ajula
Posty: 1
Rejestracja: 4 kwie 2012, o 21:25

Re: poród

Post autor: Ajula »

Kochani, ja we wszystko uwierzę, w ateizm, wiarę i nawet medycynę. Powiem tak, mnie nikt nie nacinał, twice
AnnaWP
Posty: 3453
Rejestracja: 24 wrz 2010, o 12:58

Re: poród

Post autor: AnnaWP »

Są takie szczęściary. Ale wiele kobiet po prostu bez nacięcia pęka", co jest znacznie poważniejszym problemem, gojenie jest trudne, blizna paskudna.
kolo444
Posty: 5
Rejestracja: 19 lis 2013, o 11:53

Re: poród

Post autor: kolo444 »

Jest taki a nie inny system i nie naprawimy świata ot tak. Jedne kobiety przechodzą przez poród lepiej, inne gorzej.
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: poród

Post autor: Padre Morf »

Jak napisała kiedyś tutaj doktorka - spacer to nie jest zdecydowanie ]
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości