używa się określeń wchłanialne/niewchłanialne.misiaqd pisze:Są to szwy rozpuszczalne czy nierozpuszczalne
W tym wypadku są to nici wchłanialne (u nas idzie Vicryl).
używa się określeń wchłanialne/niewchłanialne.misiaqd pisze:Są to szwy rozpuszczalne czy nierozpuszczalne
najczesciej szyje sie na tym samym znieczulenie, ktore bylo do porodu, czyli dozylnie petydyna czy remifentanyl, ale to sa znieczulenia, ktore dzialaja podczas porodu na zasadzie glupiego jasia". czyli i tak boli, ale bez bolalo by bardziej. natomiast porodu kleszczowego zaleca sie dodatkowo znieczulenie miejscowe krocza. co nie znaczy, ze zawsze sie to robi.Flyala pisze:I a propos czy jest tak że szyje się bez znieczulenia ? Bo o czymś takim slyszałam ?
druga sprawa, ze naciecie na 6tej jest podawane obecnie za mniej inwazyjne ze wzgledu na ukrwienie mniejsza, niz ciecie na 8/4, lepiej sie wiec goi. nie widzialam jeszcze, zeby ktos cial posrodkowo, ale widzialam modyfikacje tego ciecia, calkiem rozsadna w sumie, mianowicie ciecie w ksztalcie litery T- posrodkowo az do granicy zwieraczy odbytu, a nastepnie przedluzenie o ok 2cm z kazdego boku. zwieracze cale, krwiawienia i bolu mniej.Morfeusz pisze:Flyala napisał/a:
Aha sięgnęłam po jakiś startszy podręcznik i tam było że cięcie n6 jest polecane tylko dla doświadconych itp -co wy na to ?
chodzi o to, że może dojść do pęknięcia III stopnia (uszkodzone jest krocze, zwieracz odbytu i ew. odbytnica).
Dużo zależy od długości nacięcia.
Z tego co ja wiem chodzi raczej o konkretne uszkodzenia nerwow czaszkowych, ale jak sie okazalo generalnie pokleszczowe powiklania nie sa wieksze niz powiklania po cesarkach, ktore robi sie w 1 fazie porodu, gdu glowka jest juz ustalona i trzeba ja wytargiwac za przeproszeniem z kanalu rodnego.Morfeusz pisze:(głównie o tym jak to dzieciom urywano/miażdżono notorycznie głowy tymże narzędziem).
szycie jest prawie zawsze, bo po 1. prawie zawsze krocze jest naciete, a po 2. nawet jak nie jest to prawie zawsze jest choc male pekniecie. No chyba ze jest jakas wielorodka wycwiczona w rodzeniu Ja osobiscie widzialam najczesciej szycie wchlanialnymi miesni i pochwy + niewchlanialnymi skory. Szwy ze skory mozna zdjac po ok tygodniu.misiaqd pisze:po nacięciu krocza jest szycie. Są to szwy rozpuszczalne czy nierozpuszczalne i/lub po jakim czasie je się usuwa?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości
Copyright (C) Karpatka.pl | kontakt