Korczaszko pisze:ale żeby w operonie było tak strsznie to nie zauważyłam
na biologii babka nam co chwilę mówiła, że to, że tamto powinno być inaczej. ale ona tępiła operon XD nie wiem po co kazała nam te podr kupować
a chemia - ZamKor jest wg mnie strasznie chaotyczny, co chilę jakieś ramki, kolorowe tła. tekst cięgiem, bez akapitów prawie XD i szajskie rysunki doświadczeń
Ja z podręczników na biologii to korzystam przede wszystkim z rysunków bo operonowi przyznać trzeba że są bardzo fajne i pojawiają się na maturze. Zasugerowałam się tym, że może chemia będzie też przystępna.
Suma sumarum to co jest godne polecenia? Wkrótce rozpocznę korki, ale już niedługo będę miec sporo wolnego czasu i potrzebuję jakiejś dobrej książki z chemii do takiej nauki indywidualnej, żeby była teoria i zadania (z przewagą tego pierwszego, żeby później móc skupic się na zadaniach) Póki co mam zadania z pazdry (podst i rozsz), myślę, że jest w porządku, jeśli ktoś zna coś jeszcze podobnego do pazdry do również będę wdzięczna
Zbiór zadań Pazdry ja mam ten brązowy, wręcz go uwielbiam, chociaż niektóre metody rozwiązywania zadań w nim prezentowane są długie, czasem można zrobić zadanie szybciej
a ja polecam operon. nawet, nawet te podreczniki. ale vademecum maturalnego nie kupuj z operonu, bo tam prawie nic nie ma. Jak masz zbiorek z pazdry (ten brazowy) to bardzo dobrze, bo juz odkrylam, ze na niekotrych arkuszach maturalnych pojawialy sie identyczne zadania nawet z takimi samymi danymi. Jeszcze moge polecic ksiazki z wydawnictwa omega to co wlasnie ktos mowil o tym. o tych notatkach z lekcji.
Witam Czy ktoś mógłby mi powiedzieć, w której części Rożaka jest chemia nieorganiczna? Bo z tego co wiem, jest tam trochę inaczej poukładane niż w Operonie, a w sklepie internetowym nie jest to zaznaczone.
Swoją drogą, Waszym zdaniem - lepsze są podręczniki Rożaka czy Pazdro? Bo nie wiem na co się zdecydować. Sama mam Operona, generalnie jestem zadowolona (cz. 2, chemia organiczna - rewelacja), natomiast cz. 1, chemia nieorganiczna - dramat. Dlatego też szukam jakiegoś godnej polecenia książki do właśnie chemii nieorganicznej
nieorganiczna jest głownie w 2 części, a nomenklatura w cz. 1 - zdecydowanie polecam Rożaka. W 3 cz. jest organiczna i znacznie lepiej i więcej niż w operonie.
O, dzięki wielkie, bo już się przymierzałam do cz. 1
Zatem będzie Rożak.
3 cz. Rożaka może kiedyś przejrzę, z czystej ciekawości (w końcu człowiek nie da rady kupić wszystkich książek różnych wydawnictw. ) Ale akurat chemii organicznej Operonu nie mam co zarzucić, w połączeniu ze zbiorem zadań tego samego wydawnictwa stanowi naprawdę porządny zestaw. Oprócz tego gdzieś mi się po pokoju pląta organiczna Pazdry, więc myślę, że wystarczy.
No, chyba że ta cz.1 Rożaka mnie rzuci na kolana, wtedy (jak się znam) jestem skłonna zdobyć pozostałe części
Wrócę jeszcze na moment do tych książek Rożaka. Byłam dzisiaj w księgarni, więc przy okazji przejrzałam pobieżnie 1 i 2 część. I albo zrobiłam to za szybko, albo ewidentnie nie mogę znaleźć działu z tlenkami, wodorotlenkami, kwasami i solami. Czy ktoś mógłby mnie w tej kwestii nieco uświadomić?