wypadek szynszyla

Monika1414
Posty: 13
Rejestracja: 11 maja 2008, o 11:49

wypadek szynszyla

Post autor: Monika1414 »

Piszę w imieniu kobiety która potrzebuje pomocy w sprawie szynszyli , kopiuję jej post :

Mój szynszyl wpadł do muszli klozetowej to stało się w nocy i zanim zorientowaliśmy się co sie stało mineły max. 3 godz. Tyle mógł spędzić w zimnej wodzie. W dodatku w ubikacji zawieszony był niebieski barwnik w kostce. Jak wyciągnełam szylka trzęsł się. Obmyłam go w letniej wodzie z tego barwnika i oróbowałam osuszyć ręcznikiem. Mineło teraz prawie 12 godzin a on leży i nie może wstać.Oddycha.ale czasami próbuje się podnieść.I NIC czasami zapiszczy aż mi serce ściska. Znacie jakąś domową odtrutke czy cokolwiek co poprawi stan mojego szynszyla? Mieszkam w Niemczech i nie byłam nigdy u weterynarza więc to odpada.
Ostatnio zmieniony 10 cze 2008, o 13:58 przez Monika1414, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
badger
Posty: 2075
Rejestracja: 27 sty 2007, o 18:59

Re: wypadek szynszyla

Post autor: badger »

Monika1414 pisze:Mieszkam w Niemczech i nie byłam nigdy u weterynarza więc to odpada.

a jakby jej dziecko zachorowało to też by nie poszła do lekarza bo jeszcze nie była?
Awatar użytkownika
Pablo
Posty: 960
Rejestracja: 30 wrz 2006, o 13:10

Re: wypadek szynszyla

Post autor: Pablo »

Monika1414 pisze:Mieszkam w Niemczech i nie byłam nigdy u weterynarza więc to odpada.
No to czas wielki po raz pierwszy się do niego wybrać, tu CI nikt nie udzieli takiej fachowej odpowiedzi jaką zrobi weterynarza.
Mysia
Posty: 195
Rejestracja: 24 wrz 2007, o 08:28

Re: wypadek szynszyla

Post autor: Mysia »

zgadzam się z wami.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości