Pielęgniarstwo

Wzajemne pomoc w wyborze prawidłowego kierunku studiów. Omówienie zasad rekrutacji na poszczególne uczelnie. Pomoc w adaptacji i nauce na studiach.
Awatar użytkownika
kasicowo
Posty: 86
Rejestracja: 10 maja 2008, o 20:24

Re: Pielęgniarstwo

Post autor: kasicowo »

ja studiowalam teraz pielegniarstwo na uj, wytrzymalam troszke dluzej niz 1 semestr idziekuje na zawsze:)
moze na innych uiczelniach jest inaczej ale pielegniarstwa na cmujnie polecam, chyba ze ktos ma naprawde gleeebokie powolanie do tego zawodu:)
zajec klupa- to jeszcze da sie rpzezyc. niestety prowadzacy zajecia majapaskudny stosunek do studentow, ciezko jest cos zalatwic etc. nauki sporo. oczywiscie,ze nie tyle co na leku,ale wiadomo- do noszenia basenow filozofia wielka nie jest potrzebna))

wracajac do ogromu nauki:) na 1szym roku sa do zaliczenia wszystkie tomy Konturka z fizjologii + dodatkowo anatomia (co prawda bez laciny,ale wymagania maja nie male.nasz asystent np. robil nam szpilki z CSN:P)+podstawy pielegniarstwa[czesto z koszmarnym prowadzacym, krzyczacym i wyzywajacym od niezdar:/]-kazde zajecia praktyczne z podtaw trzeba zaliczyc-sa 2 podejscia+ rozne dziwne przedmioty typu socjologia, zdrowie publiczne,promocja zdrowia,biochemia,biofizyka i wiele wiele inncyh

jesli chodzi o ilosc ludzi na roku- pierwszy semestr zaczynalo ludzi 216, gdy ja odchodzilam na przelomie lutego i marca- zostalo ok. 120- jest rozliczenie roczne wiec nie zdazyli jeszcze nikogo wyrzucic:]

wiele osob tak jak ja zrezygnowalo i wybiera sie terasz na fizjoterapie/ stome/ lekarski.za duzo zachodu na tak marna prace po tych studiach.


a i jeszcze8 tygodni wakacyjnych praltyk was czeka:)

PLUSY (nieliczne ale jednak):
1) zajecia z anatomii w prosektorium- macanie preparatow, trupka, cudne muzeum anatomii CMUJ
2) Magiczny Kraków.Nawet najpaskudniejsze lewatywy go nie zepsuja:)

ps. trzeba duzo zabiegow robic na sobie: bańki ogniowe( zgrozamyslalam ze umre ze strachu:P), venflony, zastrzyki (w dupcie tez), mycie glowy, karmienie.i wiele wielw innyhc

generalnie- odradzam jesli ktos nie ma prawdziwego powolania! w zasadzie mi sie zdawalo,ze posiadam takowe, ale bladzic jest rzecza ludzka]

jesli ktos ma jakies pytanka to piszcie: [at].com, gg:1037913


btw. jesli chodzi o dostanie sie na CMUJ, ja bylam 20-ktoras na 1szej liscie potem troche wyzej z wynikami : biol 83/80, wos 64/56, polski 87- chyba tylko to brali pod uwage
joannaewelina19
Posty: 6
Rejestracja: 27 mar 2008, o 21:34

Re: Pielęgniarstwo

Post autor: joannaewelina19 »

hehe a ja myslamam ze pielęgniarstwo to prosty kierunek ( w porównaniu z tym co teraz studiuje biotechnologie na UP ) ale widze ze to jedno i to samo -czyli duzo zajęc, nauki( i jeszcze brak czasu na nauke), stresu i zero odpoczynku - przynajmniej w moim przypadku tak jest. mozna zwariowac chyba sie rozmysle z pielegniarstwa
gibon
Posty: 2
Rejestracja: 17 cze 2007, o 22:25

Re: Pielęgniarstwo

Post autor: gibon »

joannaewelina19 pisze:hehe a ja myslamam ze pielęgniarstwo to prosty kierunek ( w porównaniu z tym co teraz studiuje biotechnologie na UP ) ale widze ze to jedno i to samo -czyli duzo zajęc, nauki( i jeszcze brak czasu na nauke), stresu i zero odpoczynku - przynajmniej w moim przypadku tak jest. mozna zwariowac chyba sie rozmysle z pielegniarstwa
Jest dokładnie tak jak piszesz w podsumowaniu Jeśli się wahasz juz na starcie to moja dobra rada . nie idz na ten kierunek ! Ja studiuje pielegniarstwo na Śląskim Uniwersytecie Medycznym . i powiem tak praktycznie zero czasu dla siebie / w tygodniu czasu za bardzo na nauke nie ma . za to ryjesz w weekendy / Obecnie szykuje się do sesji . nie zajrzałem jeszcze do przedmiotow z ktorych mam egzaminy na sesji bo caly czas ucze sie na bierzaco z innych / co by je zaliczyc / Jak obleje sesje . nie bede plakal z tego powodu . juz mam upatrzony inny kierunek . i szczerze nawet jak jakims cudem uda mi sie zaliczyc i tak odejde. Nie ma sensu konczyc kierunku, ktory potrafi wykonczyc psychicznie i fizycznie / Nie wiem co mnie podkusilo zeby isc na ten kierunek ? Ostatnio studenci 2 roku mowili ile ich zrezygnowalo - olowa bo juz nie mieli sily / i o dziwo w tym roku z pielegniarstwa zrezygnowalo kilka osob z osattniego roku ! Co musialo sie stac ze w czasie ostatniego roku nauki zrezygnowaly ? To daje do myslenia /

Mysalem ze bedzie lzej na pielegniarstwie . z tego co sie slyszy dawniej w liceach medycznych mylo 100 razy latwiej / Obecne stare pielegniary maja duzo wiedze praktyczna, ale czesto mizerna teoretyczna / Do tego zarobki . ktore sa niczym jalmuzna od panstwa /
Awatar użytkownika
kasicowo
Posty: 86
Rejestracja: 10 maja 2008, o 20:24

Re: Pielęgniarstwo

Post autor: kasicowo »

Ppieram! Nie wanze ile musisz sie uczyc i posiwecac i tak zawsze bedziesz tylko pielegniarka.Smutne.
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Pielęgniarstwo

Post autor: Padre Morf »

gibon pisze:Mysalem ze bedzie lzej na pielegniarstwie . z tego co sie slyszy dawniej w liceach medycznych mylo 100 razy latwiej / Obecne stare pielegniary maja duzo wiedze praktyczna, ale czesto mizerna teoretyczna /
Odnośnie tej wiedzy teoretycznej to bym polemizował ) Róznie z tym bywa takze u tych po licencjacie )
kasicowo pisze:Ppieram! Nie wanze ile musisz sie uczyc i posiwecac i tak zawsze bedziesz tylko pielegniarka
to jeszcze zależy. od specjalizacji chociażby.
Awatar użytkownika
kasicowo
Posty: 86
Rejestracja: 10 maja 2008, o 20:24

Re: Pielęgniarstwo

Post autor: kasicowo »

No takAle zanim zrobisz specjalizacje,a nawet zanim skonczyszz studia nasluchasz sie i od wykladowcow i od niektorych pacjentow, ze jestes tylko pielegniarka, ze do noszenia basenow wiedzy nei tzreba itd.Z boku to moze wyglada inaczejAle ja znam to z wlasnego doswiadczenia i na pewno latwo nie jest.Zwlaszcza na poczatku. I zwlaszcza w niektorych miejscach, np. w mniejszych miastach, takich jak moje, ludzi enie rozumieja,ze obecnie aby byc pielegniarka trzeba skonczyc studiaWydaje im sie,ze jestes kims kim moga pomiatacDo lekarza,farmaceuty,etc. nikt nigdy sie nie bedzie odnosil tak,jak do pielegniarki.To przykre,ale taka jest rzeczywistosc, przynajmniej w Polsce
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Pielęgniarstwo

Post autor: Padre Morf »

kasicowo pisze:No takAle zanim zrobisz specjalizacje,a nawet zanim skonczyszz studia nasluchasz sie i od wykladowcow i od niektorych pacjentow, ze jestes tylko pielegniarka, ze do noszenia basenow wiedzy nei tzreba itd.
To jest i tak nic. Wybierz sie w rajd karetką albo popracuj na SORze. Jak Cie menel pare razy zlapie za tyłek albo ruszy na Ciebie z łapami to zatęsknisz za wykładowcami i pacjentamiod basenu".
kasicowo pisze:Do lekarza,farmaceuty,etc. nikt nigdy sie nie bedzie odnosil tak,jak do pielegniarki
Hehe powaliłaś mnie tym stwierdzeniem Pielęgniarki nikt nie nazywa mordercą i nie grozi jej sądem kilkanaście razy w ciągu godziny. Odkąd na SORze mamy ochronę rękoczyny sie nie zdarzają (ochroniarz pacyfikuje pacjenta, bywa, ze musi użyć pałki lub innego środka przymusu bezpośredniego).

U nas najwięcej zarabiają operacyjne, anestezjologiczne i ratunkowe. To taka elita. Też nie mają łatwo (na operacyjną też chirurg potrafi niemiłosiernie wrzeszczeć).
Ostatnio zmieniony 2 cze 2008, o 10:05 przez Padre Morf, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kasicowo
Posty: 86
Rejestracja: 10 maja 2008, o 20:24

Re: Pielęgniarstwo

Post autor: kasicowo »

Ha! No dobra, troche mnie przekonales) Ale tak czy siak ja jestem dziewczyna z prowincji i tutejsza malomiasteczkowa mentalnosc jest dobijajaca, odbiera powolanie i idealy)
Chociaz byc pielegniarka to zawsze mniejsza odpowiedzialnosc(na szczescie)F.ex. Slyszeliscie moze w TVo pijawkachrzystawionych pacjentowi?:D To wlasnie w moim szpitalu sie to zdarzyloChlopu uratowali noge a lekarza zwolniliA pielegniarki maja spokoj chociaz tez w tym uczestniczyly po czesci) Taki offtop. Czy cos:)
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Pielęgniarstwo

Post autor: Padre Morf »

Ale tak czy siak ja jestem dziewczyna z prowincji i tutejsza malomiasteczkowa mentalnosc jest dobijajaca, odbiera powolanie i idealy)
Ależ ja doskonale znam małomiasteczkowość w dodatku okraszoną kaszubską mentalnością (moja rodzina pochodzi z okolic Pucka potem sie rozsialiśmy po świecie).
kasicowo pisze:Slyszeliscie moze w TVo pijawkachrzystawionych pacjentowi?:D To wlasnie w moim szpitalu sie to zdarzylo.
Ja miałem na stażu podyplomowym szefa ginekologa, który wszystkie kobiety nacinał i kleszczował

Co do pielęgniarek jeszcze: lekarz, który traktuje pielęgniarkę jako tąod basenu długo miejsca na pewnych oddziałach nie zagrzeje. Pamiętam jak mój znajomy chirurg pokłócił sie z instrumentariuszką i sie kobita na niego obraziła. Wytrzymał może ze 2 zabiegi i potem kupił kwiaty i ją przepraszał przy uciesze reszty personelu Tak samo ja jako anestezjolog pracujący na SORze nie dałbym sobie rady bez pielęgniarki anestezjologicznej albo ratunkowej i wcale nie wstydze sie do tego przyznać. Jak muszę wyjść z sali operacyjnej to wiem, że pacjent jest pod dobrą opieką i w razie czego siostra wie co robić. Tak samo na SORze - wiele razy pielęgniarki reanimowały pacjentów same, bez doktora z bdb skutkiem.
ewitka_18
Posty: 234
Rejestracja: 24 maja 2008, o 14:18

Re: Pielęgniarstwo

Post autor: ewitka_18 »

Hej!

Wielu z Was narzeka że studiowanie pielęgniarstwa na akademii medycznej jest bardzo ciężkie. Przecież pielęgniarstwo jest również w państwowych wyższych szkołach zawodowych, czy nie lepiej iśc tam? Przecież jak kończysz taki PWSZ to wychodzi na to samo jak byście skończyli pielęgniarstwo na Akademii medycznej, a stopień trudności studiowania tego kierunku na PWSZ jest nieporównywalnie mniejszy, nie sądzicie?
Awatar użytkownika
luiza
Posty: 96
Rejestracja: 2 lip 2008, o 19:06

Re: Pielęgniarstwo

Post autor: luiza »

Ja studiowałam rok pielęgniarstwa w Białym na AM . No cóż może nie jest sielankowo ale da się przeżyć. Bardzo dużo zajęć praktycznych. Praktyki w szpitalu miałam po pierwszym semestrze (tydzień na neurologii- co miało nas zniechęcić, i faktycznie kilka osób zrezygnowało), później 2 tygodnie w maju i do tego 3 tygodnie wakacyjnych. Słyszałam że w nowym roku ma dojść m.in farmakologia i kilka innych przedmiotów. Z roku odeszło okolo 30 osób , niektórzy już po pierwszych zajęciach . Głównie wydział na którym około 30-40 % osób było z własnej inicjatywy- reszta toodrzuceni z lekarskiego, stomatologii, farmacji, weterynarii etc. Myslę, ze jeśli kogoś interesuje w przyszłości wyżej wymienione wydziały to może śmiało postudiować ten kierunek i uświadomić sobie czy na pewno zamierza iść w kierunku medycyny. A i później umiejętności praktyczne się przydadzą. Ja przełamałam się do igieł i krwi .
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Pielęgniarstwo

Post autor: Padre Morf »

luiza pisze:A i później umiejętności praktyczne się przydadzą. Ja przełamałam się do igieł i krwi .
Nie tylko to Wkłuć nigdzie sie tak dobrze nie nauczysz jak na pielęgniarstwie Przydatne jest też tzw. badanie fizykalne.
Awatar użytkownika
luiza
Posty: 96
Rejestracja: 2 lip 2008, o 19:06

Re: Pielęgniarstwo

Post autor: luiza »

Morfeusz pisze:Nie tylko to Wkłuć nigdzie sie tak dobrze nie nauczysz jak na pielęgniarstwie
Dokładnie. Ja miałam cały półroczny blok iniekcyjny- ćwiczenia dwa razy w tygodniu. Dużo nam siędostawało po uszach ale odniosło skutek )).
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości