Anatomia na pierwszym roku wydz. Lekarskiego.

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
scarlett89
Posty: 519
Rejestracja: 1 sie 2007, o 00:42

Re: Anatomia na pierwszym roku wydz. Lekarskiego.

Post autor: scarlett89 »

Kaamil pisze:nauczenie sie nazw polsko-łacińskich w anatomii jest najmniejszym problemem.
naprawde? wlasnie tego sie najbardziej boje - ze bede literki przestawiac i koncowki zapominac z lacinyP
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Anatomia na pierwszym roku wydz. Lekarskiego.

Post autor: Medycyna Lwów »

wolę uczyć sie nazw łacińskich niż topografii, gałęzi, objawów porażenia/uszkodzenie wszystkich nerwów i naczyń
MatiGl
Posty: 397
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 10:24

Re: Anatomia na pierwszym roku wydz. Lekarskiego.

Post autor: MatiGl »

a jak ma się do tego nazewnictwo angielskie podobno 90% nazw po angielsku jest identyczne jak nazwy łacińskie prawda to
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Anatomia na pierwszym roku wydz. Lekarskiego.

Post autor: Medycyna Lwów »

raczej tak, ale w łacinie są istotne tez końcówki rodzajowe. Za zła końcówkę na szpilkach jest odejmowany punkt.
x-z
Posty: 155
Rejestracja: 7 lip 2008, o 11:36

Re: Anatomia na pierwszym roku wydz. Lekarskiego.

Post autor: x-z »

MatiGl pisze:a jak ma się do tego nazewnictwo angielskie podobno 90% nazw po angielsku jest identyczne jak nazwy łacińskie prawda to
nie do końca ale w łacinie i angielskim jest dużo podobieństw np związanym z pochodzeniem wyrazów, powiedzmy caput to głowa i stolica po łacinie a po angielsku stolica ma bardzo podobne brzmienie. W wielu przypadkach słownictwo łacińskie pokrywa się z greka.
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Anatomia na pierwszym roku wydz. Lekarskiego.

Post autor: Padre Morf »

MatiGl pisze:podobno 90% nazw po angielsku jest identyczne jak nazwy łacińskie prawda to
90% to raczej przesada ale podobieństw jest wiele, niektóre wyrazy maja nawet tą samą pisownię np. (o)esophagus (jedni piszą przez o inni nie),larynx, pharynx i inne. Niektórzy uważają używanie nazwpospolitych typu gullet albo voice box w medycynie za obciach
Kaamil pisze:raczej tak, ale w łacinie są istotne tez końcówki rodzajowe
Głównie genitivus
x-z pisze:W wielu przypadkach słownictwo łacińskie pokrywa się z greka.
Nie do końca. To dwie różne grupy języków i łacina zniekształciła wiele wyrazów pochodzących z greki.
Awatar użytkownika
a_niap
Posty: 1613
Rejestracja: 21 lip 2008, o 16:02

Re: Anatomia na pierwszym roku wydz. Lekarskiego.

Post autor: a_niap »

Kaamil pisze:nauczenie sie nazw polsko-łacińskich w anatomii jest najmniejszym problemem.
Domyślam się że to najmniejszy problem (widziałam ksiązki do anatomii to przypuszczam co może być problemem ) Tak tylko orientacyjnie pytałam
Awatar użytkownika
Ann
Posty: 445
Rejestracja: 6 cze 2007, o 12:06

Re: Anatomia na pierwszym roku wydz. Lekarskiego.

Post autor: Ann »

Ktoś tutaj pisał, że optymalny Bochenek jest z roku 1993, ale im nowsze tym lepsze. Mam takie pytanie, czy warto kupić wydanie z 1993 r. po niższej cenie, czy jednak lepiej jest dopłacić i zakupić te nowsze? Dużo gorsze i czy w ogóle gorsze są te z 1993 r.?
I drugie pytanie dotyczące atlasu Sobotty. Czy wydanie z 1997 r. wiele różni się od 2001 czy tych nowszych ?

p.s. Pytania dotyczą książek do anatomii, więc mam nadzieję, że w dobrym temacie je umieściłam
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Anatomia na pierwszym roku wydz. Lekarskiego.

Post autor: Medycyna Lwów »

Ann, u was w Poznaniu to ponoć Wożniak wystarczy. Bochenek starszy jest ok, wg mnie szkoda mimo wszystko na niego pieniędzy, bo anatomia nie jest priorytetowym przedmiotem w kontekście całych studiów.
Awatar użytkownika
doktorka
Posty: 1679
Rejestracja: 15 lip 2008, o 18:19

Re: Anatomia na pierwszym roku wydz. Lekarskiego.

Post autor: doktorka »

Ann pisze:Ktoś tutaj pisał, że optymalny Bochenek jest z roku 1993, ale im nowsze tym lepsze. Mam takie pytanie, czy warto kupić wydanie z 1993 r. po niższej cenie, czy jednak lepiej jest dopłacić i zakupić te nowsze? Dużo gorsze i czy w ogóle gorsze są te z 1993 r.?
I drugie pytanie dotyczące atlasu Sobotty. Czy wydanie z 1997 r. wiele różni się od 2001 czy tych nowszych ?

p.s. Pytania dotyczą książek do anatomii, więc mam nadzieję, że w dobrym temacie je umieściłam

u nas jest obowiazkowy Wozniak (z bledami i w ogole beznadzieja) i tylko z tego trzeba sie uczyc, kola sa TYLKO z Wozniaka i egzamin tez.

roznica jest taka, ze Wozniak ma wielkosc mniej wiecej 3/4 jednego tomu Bochenka. ja Bochenka nowego kupilam, nie wiem po co, w zasadzie tylko troche osteologii zrobilam z tego no i reke, bo reka w Wozniaku to jest skandal. No ale Bochenka warto miec ogolnie, u nas w gr wszyscy mieli nowe wyd.

Co do atlasu to trzeba kupic nowe wyd, bo z tego sie korzysta na cwiczeniach, co zlosliwszy asystent lubi wyszukiwac roznice miedzy wydaniami i z tego odpytywac.

[ Dodano: Wto Sie 19, 2008 22:53 ]
MatiGl pisze:
Morfeusz pisze:Mati potem i tak trzeba sie tego uczyć jeszcze raz
sorki ale nie łapie:) jak się nauczę to umiem i pamiętam, tak mi się przynajmniej wydaje
kiedy miałbym się tego uczyć raz jeszcze


aahahahhahahahahhahhahaha.

[ Dodano: Wto Sie 19, 2008 22:57 ]
Morfeusz pisze:
prof. Woźniak jest pracownikiem zakładu anatomii poznańskiego UMu. Resztę łatwo jest wydedukować
3 lata temu jeszcze byl szefem, teraz szefem jest prof. Bruska (ta). prof. Woźniak jako nauczyciel jest naprawde rewelacyjny, zaryzykuje, ze jest to jeden z najlepszym anatomow w Polsce obecnie, niestety zrobil duzy blad z podrecznikiem- podpisal sie pod ksiazka, do ktorej napisal tylko wstep, a reszte napisali inni ( a zrobili to bardzo nieudolnie, generalnie podrecznik nie jest autorstwa Wozniaka, tylkopod redakcja". Zastanawiam sie czy on to w ogole czytal)
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Anatomia na pierwszym roku wydz. Lekarskiego.

Post autor: Medycyna Lwów »

doktorka pisze: roznica jest taka, ze Wozniak ma wielkosc mniej wiecej 3/4 jednego tomu Bochenka. ja Bochenka nowego kupilam, nie wiem po co, w zasadzie tylko troche osteologii zrobilam z tego no i reke, bo reka w Wozniaku to jest skandal. No ale Bochenka warto miec ogolnie, u nas w gr wszyscy mieli nowe wyd.
kupować nowego bochenka to bezsens bo potem już sie nie przyda, zwłaszcza w praktyce lekarskiej.
Co do atlasów to wszyscy mówią ze poprzednie wydanie sobotty było znacznie lepsze, bo lżejsze, bardziej poręczne i znacznie więcej zawierało tabele i schematów, wiec niezbyt wiem o co ci chodzi.
Awatar użytkownika
doktorka
Posty: 1679
Rejestracja: 15 lip 2008, o 18:19

Re: Anatomia na pierwszym roku wydz. Lekarskiego.

Post autor: doktorka »

glownie o to, ze tak jak Ann ucze sie w Poznaniu, egz z anatomii juz zdalam, dlatego uwazam, ze wiem troche lepiej, co w Poznaniu sie na anacie przydaje, a co nie. I ktore wyd Sobotty jest lepsze do Poznania.

nie uwazam, zeby posiadanie Bochenka bylo glupota, sama korzystam z Bochenka niezaleznie od anatomii jako przedmiotu, przy roznych okazjach.
Awatar użytkownika
Ann
Posty: 445
Rejestracja: 6 cze 2007, o 12:06

Re: Anatomia na pierwszym roku wydz. Lekarskiego.

Post autor: Ann »

Dzięki za informacje. Wiem, że Bochenek u nas, w Poznaniu nie jest obowiązkowy, ale może jeśli znalazłabym używanego za okazyjną cenę to kupiłabym. A co do Sobotty, to sama słyszałam dobre opinie o starszych wydaniach, ale widzę, że jednak muszę postarać się o nowe wyd.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości