Czy one sa u bakterii tlenowych czy ich nie ma? Czy są tylko artefaktem?
Jakie jest oficjalne ostatnie doniesienie? Jak oceniacie te informację (są źródła) pl.wikipedia.org/wiki/Mezosom
Dzięki nowoczesnym metodą mikroskopowania stwierdzono, że mezosomy nie występują u żywych organizmów.
Bardzo dziękuję. Byłem tego prawie pewien,
niestety moja książka operonu twierdzi inaczej.
A i jeszcze jedno gdzie u aerobów zachodzi proces oddychania komórkowego? To pilne wiec jakbyś mógł. bo w książce jest napisane że końcowe etapy zachodzą w mezosomach a ich nie ma.
[ Dodano: Wto Wrz 23, 2008 20:05 ]
a i jeszcze jedno w mojej encyklopedii Biolog WSiPu 2005 są mezosomy.
huba021292 pisze:A i jeszcze jedno gdzie u aerobów zachodzi proces oddychania komórkowego?
jeśli chodzi ci o bakterie to szlak Embdena-Mayerhofa-Parnasa i cykl Krebsa w cytozolu, łańcuch transportu elektronów w błonie plazmatycznej.U mikrobów jest on nieco inny niż u Eucaryota ale to drobne szczegóły, enzymem sprzęgającym jest f1f0 ATPaza.
Nie Huba. Mezosomy nie istnieją. Wiedza o tym jest ode mnie starsza dwa razy (no może 1,75 raza) tylko jakoś nie dotarła do Polski jeszcze. a podręczniki i encyklopedie dalej rozwodzą się o funkcjach mezosomów.
No nie no, szok ciekawe czy by coś dało napisanie do zespołu wydawniczego lub coś takiego. Przecież to mieszanie w głowach, ciekawe czy dotarło to już do uniwersytetów, bo strach się bać.
niektórzy mają nieźle namieszane i bez tego ] w podręcznikach jest masa uproszczeń i wynikających z tych uproszczeń błędów. Nikt w szkole średniej nie będzie sie uczył anatomii z Bochenka czy biochemii ze Stryera.
JakubikF pisze:Wiedza o tym jest ode mnie starsza dwa razy (no może 1,75 raza) tylko jakoś nie dotarła do Polski jeszcze. a podręczniki i encyklopedie dalej rozwodzą się o funkcjach mezosomów.
najlepsze polskie podręczniki pamiętają czasy komuny więc mnie to nie dziwi. U nas na wykładach o ryfampicynie i mezosomach było nie mniej jednak w morzu wiadomości o podłożach, barwieniach i markerach ta wiedza gdzieś uciekła.
huba021292 pisze:ciekawe czy dotarło to już do uniwersytetów, bo strach się bać.
na uniwersytetach zazwyczaj wiedza jest bardziej aktualna od tej w najnowszych książkach. Na wykładach z komórki roślinnej profesor powiedział nam że książka do cytologii w momencie wyjścia z drukarni często zwiera już nieaktualne informacje, proces jej pisania i drukowania trwa dość długo a nasza wiedza poszerza się bardzo szybko. np o cytoszkielecie rozwija się w strasznym tempie.
[ Dodano: Pią Wrz 26, 2008 12:52 ]
chodzi oczywiście o specjalistyczne książki, wiadomo że podręcznik do LO może być aktualny nawet parę lat.