Anemia?

Dyskusje na temat chorób, ich przebiegu, zapobieganiu oraz sposobach leczenia. Opinie użytkowników nie zastępują fachowej wiedzy medycznej i wizyty u lekarza.
Awatar użytkownika
Grzybu123
Posty: 840
Rejestracja: 12 maja 2009, o 14:16

Re: Anemia?

Post autor: Grzybu123 »

ika006 pisze:do tego dorobiłam żelazo i też było znacznie ponieżej normy.
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Anemia?

Post autor: Padre Morf »

Grzybu ale co ten cytat ma do rzeczy?

Twoja wypowiedź odnośnie pulsu tyczyła się alove a nie iki ]
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Anemia?

Post autor: Medycyna Lwów »

próbujemy CI wytłumaczyć, że książki czasem piszą nawet absurdalne rzeczy, a pratyka jest praktyką a nie książką. Anemię rozpoznaje się klinicznie po wnikliwej analizie badań krwi (przede wszystkim), a nie po zwiększonym tętnie, które nie ma tu nawet podstaw fizjologicznej. btw. czy ty przypadkiem nie zaczynasz dopiero medycyny?
Awatar użytkownika
doktorka
Posty: 1679
Rejestracja: 15 lip 2008, o 18:19

Re: Anemia?

Post autor: doktorka »

Grzybu123 pisze:Ale jak w temacie : jeśli stwierdzimy podwyższone tętno, to jest to kolejny punkt dla toerii anemii. Tylko dlatego prosiłem tę osobę o zmierzenie tętna.
A proste badanie pulsu? Jeśli jest podwyższony w spoczynku powyżej 100 skłaniałbym się w stosunku anemii (dieta pewnie uboga w mięsko).
Czy popełniłem jakis błąd?
oczywiscie, ze nie, masz calkowita racje, tachykardia jest charakterystyczna dla anemii i nalezy zawsze brac pod uwage przy tachykardii mozliwosc wystapienia anemii i na odwrot w zasadzie, chociaz obecnie, gdy morfologie mamy po godzinie gotowa to oczywiscie nie ma sensu. Ale absolutnie masz racje, Kaamil po prostu jeszcze malo wie o klinice.
Awatar użytkownika
doktorka
Posty: 1679
Rejestracja: 15 lip 2008, o 18:19

Re: Anemia?

Post autor: doktorka »

Kaamil pisze:próbujemy CI wytłumaczyć, że książki czasem piszą nawet absurdalne rzeczy, a pratyka jest praktyką a nie książką. Anemię rozpoznaje się klinicznie po wnikliwej analizie badań krwi (przede wszystkim), a nie po zwiększonym tętnie, które nie ma tu nawet podstaw fizjologicznej. btw. czy ty przypadkiem nie zaczynasz dopiero medycyny?

A Ty rozumiem masz bradzo bogate doswiadczenie praktyczne. Generalnie nie wiesz nawet jak rozpoznac anemie z morfologii, o czym mozna sie przekonac w temacie wyniki badan". Podstawe fizjologiczna ma tak jasna, ze az nie chce mi sie tlumaczyc, a chemoreceptory znajduja sie jeszcze w 5 innych miejsach, m in w luku aorty, o czym nota bene bylo nie tylko na fizjologii, ale i na biochemii, przynajmniej w Poznaniu. Nauczysz sie tego i tej regulacji na patofizjologii, poki co nie krytykuj ludzi, ktorzy maja o temacie duze wieksze pojecie niz Ty i pamietaj, ze to TY dopiero co zaczales studia. Troche pokory.

Oczywiscie Grzyb123 ma racje w kwestii powiazania tachykardii z anemia. Jednak w tym konkretnym przypadku sklanialabym sie raczej w strone tachykardii jaki wyniku nadczynnosci tarczycy (nie wiem jak tam wyszly badania no i o ile w ogole tachy jest). Oslabienie i zawroty glowy prawdopodobnie wiaza sie z niedocukrzeniem, proponuje rozkiminic ten cukier rzeczywiscie. Prawie zadne zmiany w morfologii moga mimo wszystko swiadczyc o anemii, chociaz do rozpoznania per se potrzebne by bylo jeszcze pare innych parametrow. Generalnie nie jest wiadome, czy np prawidlowe osobniczo dla kolezanki parametry nie sa duzo wyzsze a wyniki tylko troche ponizej normy-nie sa duzym obnizeniem.

Ktos tam napisal o zelazie i watrobce- oczywiscie to jest takie ludowe bajanie, anemia bowiem nie polega na niedoborze Fe. Rodzajow anemii jest wiele i choc niedobor Fe jest najczestszym powodem anemii, to nie zaklada sie z gory, ze ktos ma anemie mikrocytarna i ze jak ma Fe w normie to anemii nie ma.
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Anemia?

Post autor: Medycyna Lwów »

doktorka pisze:
Kaamil pisze:próbujemy CI wytłumaczyć, że książki czasem piszą nawet absurdalne rzeczy, a pratyka jest praktyką a nie książką. Anemię rozpoznaje się klinicznie po wnikliwej analizie badań krwi (przede wszystkim), a nie po zwiększonym tętnie, które nie ma tu nawet podstaw fizjologicznej. btw. czy ty przypadkiem nie zaczynasz dopiero medycyny?

A Ty rozumiem masz bradzo bogate doswiadczenie praktyczne. Generalnie nie wiesz nawet jak rozpoznac anemie z morfologii, o czym mozna sie przekonac w temacie wyniki badan". Podstawe fizjologiczna ma tak jasna, ze az nie chce mi sie tlumaczyc, a chemoreceptory znajduja sie jeszcze w 5 innych miejsach, m in w luku aorty, o czym nota bene bylo nie tylko na fizjologii, ale i na biochemii, przynajmniej w Poznaniu. Nauczysz sie tego i tej regulacji na patofizjologii, poki co nie krytykuj ludzi, ktorzy maja o temacie duze wieksze pojecie niz Ty i pamietaj, ze to TY dopiero co zaczales studia. Troche pokory.
tylko że i Morfeusz pani doktor przyznał mi rację, a regulację reakcji z chemoreceptoró znam bardzo dobrze z fizjologii i się do niej odniosłem.
ps. o chemoreceptorach w łuku aorty pisałem strony wcześniej (i na porządnej fizjologii się o tym mówi) - wypadałoby przeczytać cały temat i dopiero się wypowiadać. ps. tachykardia też nie zawsze = zwiększone tętno (to też czysta fizjologia).
Awatar użytkownika
doktorka
Posty: 1679
Rejestracja: 15 lip 2008, o 18:19

Re: Anemia?

Post autor: doktorka »

ani Morfeusz ani zdzislaw nie przyznali Ci racji, czytaj ze zrozumieniem)

Morfeusz na pewno sie zgodzi (zdzislaw rzadko tu zaglada takze) z tym, ze tachykardia czy tam przyspieszone tetno towarzyszy czesto anemii i mechanizm jest w pelni uzasadniony, generalnie rzeczywiscie nie tyle fizjologicznie, co patofizjologicznie.

czytalam caly watek, ale nie zauwazylam Twojej wypowiedzi nt chemo w luku aorty, nie chce mi sie ponownie szukac, sorry. w kazdym razie nie masz racji, pokazalam ten watek nawet osobie wykladajacej na patofizjo i w pelni sie zgodzila z moja opinia.
Awatar użytkownika
doktorka
Posty: 1679
Rejestracja: 15 lip 2008, o 18:19

Re: Anemia?

Post autor: doktorka »

no i generalnie tachy rowna sie zwiekszone tetno jesli nie ma deficytu, ktory nota bene wystepuje u osob z arytmiami, a konkretnie z dodatkowymi pobudzeniami o malej efektywnosci, wiec nie przesadzajmy-odnoszenie takiego wyjatku do przypadku omawianego tutaj jest gruba przesada bowiem.

A nawet sie wysililam i znalazlam Twoja wypowiedz nt chemo w luku aorty i wywnioskowalam, ze po prostu zle do tego podchodzisz- tu nie chodzi o to, ze reakcja chemoreceptorow ma regulowac zawartosc tlenu we krwi, bo od tego jest glownie pH w plynie MR i osrodek oddechowy w mozgu. Tu chodzi o to, ze ta reakcja ma zapobiegac ewentualnemu niedotlenieniu miesnia sercowego, w dalszej kolejnosci-narzadow jamy brzusznej (dlatego te chemoreceptory sa mniej wiecej w poblizu odejscia naczyn wiencowych, a nie np na poziomie odejscia t nerkowej). A jak sie sprawe rozkmini szczegolowo, to widzi sie roznice miedzy chemoregulacja ogolna a chemoregulacja z receptorow klebka.
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Anemia?

Post autor: Medycyna Lwów »

doktorka pisze:ze tachykardia czy tam przyspieszone tetno towarzyszy czesto anemii
tylko że w tym wszystkich chodzi o to, że po tym się nie rozpoznaje anemii a po badaniach krwi, co szczegółowo opisał Morfeusz - ja problemów z czytaniem ze zrozumieniem nie ma, ty nad tym myślę popracuj, zwłaszcza ghdy wznawiasz stary wątek nie przeczytawszy całości.
doktorka pisze:towarzyszy czesto anemii i mechanizm jest w pelni uzasadniony, generalnie rzeczywiscie nie tyle fizjologicznie, co patofizjologicznie.
chętnie się dowiem jaki to mechanizm, bo takie pytanie zdałem wcześniej i nikt mi nie odpowiedział. Oczywiście że to mechanizm patofizjologiczny, tylko że wydaje mi się że z fizjologii musi wynikać.
doktorka pisze:A nawet sie wysililam i znalazlam Twoja wypowiedz nt chemo w luku aorty i wywnioskowalam, ze po prostu zle do tego podchodzisz- tu nie chodzi o to, ze reakcja chemoreceptorow ma regulowac zawartosc tlenu we krwi, bo od tego jest glownie pH w plynie MR i osrodek oddechowy w mozgu.
jasne, ale co to ma do anemii skoro strefy chemowrażliwe mózgu na poziom O2 we krwi w ogóle nie reagują?
doktorka pisze:Tu chodzi o to, ze ta reakcja ma zapobiegac ewentualnemu niedotlenieniu miesnia sercowego, w dalszej kolejnosci-narzadow jamy brzusznej (dlatego te chemoreceptory sa mniej wiecej w poblizu odejscia naczyn wiencowych, a nie np na poziomie odejscia t nerkowej).
nomen omen w tt. nerkowych są baroreceptory (o tym też się rzadko mówi)
doktorka pisze:i A jak sie sprawe rozkmini szczegolowo, to widzi sie roznice miedzy chemoregulacja ogolna a chemoregulacja z receptorow klebka.
rozkminiłem i wciąż nie widzę racjonalnego uzasadnienia tego nie mającego implikacji klinicznych zjawiska.
Awatar użytkownika
doktorka
Posty: 1679
Rejestracja: 15 lip 2008, o 18:19

Re: Anemia?

Post autor: doktorka »

teraz obracasz kota ogonem-pierwotnie chodzilo o to, ze zasugerowales, ze tachy przy anemii to objaw ksiazkowy nie majacy nic wspolnego z rzeczywistoscia, ponadto nieuzasadniony fizjologicznie- i ja sie odnosze do tej opcji, i owszem-przeczytalam caly watek, nawet 2 razy.

co do kryteriow rozpoznania- oczywiscie, ze po tachy nie ustala sie rozpoznania anemii, jakie sa kryteria napisalam w temacie wyniki badan".

baroreceptory w tt nerkowych sa oczywiste ze wzgledu na glowna funkcje nerek w organizmie, nie wiem, u nas sie mowi o tym b. czesto. no ale to sa baro a nie chemoreceptory. chyba rzadziej sie wspomina o baroreceptorach w sercu, a w sumie jak na to spojrzec od strony patofizjo najczestszych przypadlosci klinicznych, to te sercowe dzialaja najczesciej.

co do patomechanizmu- zeby nie popelnic bledu zadnego (tyle ile umialam wytlumaczyc wlasnymi slowami to wytlumaczylam, ale chyba niezrozumiale) to jak tylko dotre do poznania za 2tyg i wyszperam notatki z patofizjo to napisze tu co i jak.

w zwiazku z tym watkiem w ogole przypomina mi sie taka dosc istotna chyba sprawa- ze wlasnie mlode pokolenie lekarzy podobno ma totalny zlew na takie tradycyjne badanie przedmiotowe, Morfeusz tu ironizuje nt paznokci itd. A to niedobrze raczej, nie kazdy pracuje w klinice z zapleczem diagnostycznym, jak sie wyladuje na zapadlej wiosze to dobrze miec bystre oko do takich pozornie pierdol, jak zmiany na paznokciach.
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Anemia?

Post autor: Medycyna Lwów »

doktorka pisze:co do patomechanizmu- zeby nie popelnic bledu zadnego (tyle ile umialam wytlumaczyc wlasnymi slowami to wytlumaczylam, ale chyba niezrozumiale) to jak tylko dotre do poznania za 2tyg i wyszperam notatki z patofizjo to napisze tu co i jak.
trzymam za słowo , gdybym miał w domu Maślińskiego (został w wa-wie) to bym się nawet nie pytał.
doktorka pisze:teraz obracasz kota ogonem-pierwotnie chodzilo o to, ze zasugerowales, ze tachy przy anemii to objaw ksiazkowy nie majacy nic wspolnego z rzeczywistoscia, ponadto nieuzasadniony fizjologicznie- i ja sie odnosze do tej opcji, i owszem-przeczytalam caly watek, nawet 2 razy.
tak można to zrozumieć, ale uzasadnienia fizjologicznego nie znajduje, mimo że to kilka razy przemyślałem, zwłaszcza że sie pisze o tachykadiii gt100/min, a jak pisałem napęd krążeniowy reakcji z chemoreceptorów obwodowych (strefy chemowrażliwe na tlen nie reagują) stanowi kilka proc. całego napędu, wiec wydaje sie conajmniej dziwne.
Doświadczenia takiego jak Ty po 3 roku owszem nie mam, ale sporo anemii było na praktykach u lek. rodzinnego i nigdy nie pytała lekarz o tętno, tylko zawsze wnikliwie analizowała morfologię i wiedziała co i jak.
doktorka pisze:o do kryteriow rozpoznania- oczywiscie, ze po tachy nie ustala sie rozpoznania anemii, jakie sa kryteria napisalam w temacie wyniki badan".
przeczytałem, dodatkowo poczytałem o tym w Heroldzie i już wiem co i jak dokładniej, co ciekawe Herold w rozpoznawaniu anemii o tachykardii nic nie pisze.
doktorka pisze:w zwiazku z tym watkiem w ogole przypomina mi sie taka dosc istotna chyba sprawa- ze wlasnie mlode pokolenie lekarzy podobno ma totalny zlew na takie tradycyjne badanie przedmiotowe, Morfeusz tu ironizuje nt paznokci itd. A to niedobrze raczej, nie kazdy pracuje w klinice z zapleczem diagnostycznym, jak sie wyladuje na zapadlej wiosze to dobrze miec bystre oko do takich pozornie pierdol, jak zmiany na paznokciach.
nie przesadzaj, że są ośrodki, gdzie się morfologii krwi nie robi. Co do olewki badania przedmiotowego to nie wiem, ale jak lekarz przykładowo rodzinny mający ustawowo 15 min na pacjenta ma go dokładniej przebadać, skoro 10 min zajmuje mu wypisanie wszystkich druczków, kart, zaświadczeń, recept i skierowań? Łatwo kogoś oskarżać, a życie jak zwykle jest życiem.
Awatar użytkownika
doktorka
Posty: 1679
Rejestracja: 15 lip 2008, o 18:19

Re: Anemia?

Post autor: doktorka »

e nie, generalnie sie nie rozumiemy chyba co do intencji, ja nie mowie, ze tachykardia to kryterium rozpoznania, tylko objaw.

co do morfologii w roznych osrodkach- no jasne ze sie robi, ale laboratorium jest np 20km dalej nie] i wynik za 4 dni. oczywiscie anemii sie nie rozpozna bez morfo, ale mi nie chodzilo konkretnie o anemie tylko generalnie o stosunek do badania przedmiotowego. chociaz np w przypadku anemii mozna rozpoznac rodzaj bez MCV i badania poziomu Fe wlasnie po paznokciach i innych glupotach")

pewnie, ze rodzinny nie bedzie sie zajmowal drobiazgami, bo nie ma czasu. ale lekarz wioskowy czas ma. to sie podobno uwidacznia ("problem przyzwyczajenia do zaawansowania medycyny) np na praktykach w krajach afrykanskich, czy jak ktos jedzie do pracy do takowego, bo wiadomo, ze tam najbardziej zaawansowany sprzet to stetoskop i to jak sam sobie przywieziesz. starsi wykladowcy z reszta na studiach mocno cisna na internie, aby umiec takie niby zbedne rzeczy np o paznokciach czy kolorze skory na lokciach] jak sie zdaje interne to to sie wydaje skandalicznie durne, ale rzeczywiscie, przydaje sie. Pewnie lekarz pracujacy normalnie w szpitalu powie, ze nie, ale student, ktory na praktykach ma czas obejrzec dokladnie pacjenta czesto stawia trafniejsza diagnoze niz lekarz, zobaczysz sam z reszta) no, a caly ten wywod nie jest a propos anemii, tylko a propos bzdurnych objawow".
270285
Posty: 171
Rejestracja: 3 wrz 2008, o 21:44

Re: Anemia?

Post autor: 270285 »

[quote="doktorka"]
co do morfologii w roznych osrodkach- no jasne ze sie robi, ale laboratorium jest np 20km dalej nie] i wynik za 4 dni.

Chyba masz jakies PRL-owskie wyobrażenie o współczesnej polskiej wsi Nawet na prowincji odległej 20km od miasta ludzie posiadaja cos takiego jak samochody

pewnie, ze rodzinny nie bedzie sie zajmowal drobiazgami, bo nie ma czasu. ale lekarz wioskowy czas ma.

Na wsiach ludzie też choruja, to po pierwsze. Po drugie w wiejskich osrodkach zdrowia zwykle jest 1 lekarz, więc często tego wolnego czasu znowu tak wiele nie ma, a nawet więcej, tez trzeba sie niejednokrotnie porzadnie naczekac zeby sie dobić do gabinetu
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości