A co wiecie o specjalizacji: ginekologia dziecięca (bądź dziewczęca- jak niekiedy sie to zwie)?
tyle, że jej u nas generalnie nie ma
A co wiecie o specjalizacji: ginekologia dziecięca (bądź dziewczęca- jak niekiedy sie to zwie)?
takze nie powiedzialabym, ze nie ma takiej specjalizacji
-no ok, nie jest tak tragicznie nudna, na pewno potrzebna, ale dla mnie to nie tomocno ograniczony kontakt z pacjentem, za duzo fizyki, za malo medycyny. Poza tym jestes organem opiniodawczym, a nie decyzyjnym, bardzo rzadko wykonawczym. No co kto lubi, ja bym sie za to wziela chyba za kare tylko.
Zdzichu Ty tam wiesz.sobie zadowolony siedzisz na stażu pewnie z komfortową sytuacją specjalizacyjną z okazji wojska, ale realia dla znakomitej większości z nas wyglądają delikatnie mówiąc inaczej
o zarobki też ?Z resztą pytałam nawet radiologów jak się sprawy mają, to tylko machali rękoma
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości
Copyright (C) Karpatka.pl | kontakt