szyszorek zdziczał:(

Nati089
Posty: 1
Rejestracja: 30 sty 2007, o 15:06

Re: szyszorek zdziczał:(

Post autor: Nati089 »

Mój Szynszyl nazywa sie Piżmak i mam z nim ten sam kłopot. Jest on u mnie już ok.3 miesiące a nadal nie przyzwyczaił sie do mnie i rodziny. Każdy ruch ręką, wstanie z łóżka itp konczy sie tym że mały chowa sie pod łóżko lub jeśli jest w klatce ucieka do domku. poprostu wszystkiego panicznie sie boi. Na ręce biore go sporadycznie bo oczywiscie nie chce. kobieta od której brałam Piżmaka mówiła, że mam go brac na siłe nawet jeśli ucieka to mam go trzymać, jednak to raczej nie możliwe bo Piżmak ucieka, drapie, a serducho tak mu łomocze jakby mialo wyskoczyć nie wiem co mam z nim robić HELP !
muppet
Posty: 413
Rejestracja: 17 lip 2006, o 23:15

Re: szyszorek zdziczał:(

Post autor: muppet »

Ale szynszyle takie są! Kazdy gwałtowny ruch powoduje ze szynszyl ucieka. Ale co ciekawe - moj Puszek np o godzinie 16 moze czmychnąc pod łózko tylko dlatego ze otworzyłam drzwi za gwałtownie a o godzinie 20 nie jest w stanie go nic wystraszyc i sam pcha sie pod te drzwi zeby wyjsc z pokoju.
Szynszyle po prostu takie są - trzeba sie przy nich zachowywac bardzo spokojnie. A jezeli chodzi o branie na rece - nic na siłe - szynszyle chyba z reguły nie lubia jak sie je bierze na ręce.
Kiara
Posty: 733
Rejestracja: 7 gru 2006, o 09:09

Re: szyszorek zdziczał:(

Post autor: Kiara »

Ja nie miałam takich problemów.Sama nie wiem.Po tygodniu już wskakiwał na rękę,ramię.Teraz chodzi za mną jak pies.Szczególnie gdy mam jego miskę w ręku.Ale one takie już są.
patka
Posty: 10
Rejestracja: 18 gru 2006, o 20:23

Re: szyszorek zdziczał:(

Post autor: patka »

witam ponownie:) chiałam tylko dodać że mój szyszorek jest juz normalny 2 tyg był dziki jak nigdy ale troche cierpliwości z mojej strony i wszystko wróciło do normy Dałam mu dużo miłości, wiele uwagi mu poświęcalam i teraz opłaciło się- szyszunia jest taka jak dawniej- najwyrazniej przezywala rozstanie z gromadą poza tym mogła sie czegos bardzo wystraszyc ale juz jest ok Moja rada- nic na siłe. Jezeli szyszorek jest nieufny, dziki nie wyciagac go na siłe- dac mu spokój ale jednocześnie dac do zrozumienia ze interesujemy sie nim.Poza tym na każdym wybiegu siedziec spokojnie na w poblizu -aby powoli oswajal sie z nasza obecnością - napewno pomoże
Pozdrawiam pa
patisonek

Re: szyszorek zdziczał:(

Post autor: patisonek »

niewiem dlaczego ale moja szynszylka jest bardzo zdziczala gdy ja biore na rece to ona mi zaraz ucieka gdy chce ja zlapac to ona chowa sie gdzies i niechce wychodzic a bardzo bym chciala zeby mi przychodzila sama czy wchodzila na kolana a gdy ja głaskam to ona mnie odpycha lapkami :( naprawde niewiem co mam zrobic :/ pomocy
muppet
Posty: 413
Rejestracja: 17 lip 2006, o 23:15

Re: szyszorek zdziczał:(

Post autor: muppet »

To zupełnie normalne zachowanie. Jezeli chcialas zwierzaka do tulenia i głaskania to niestety zle wybrałas. Szynszyle nie lubią byc noszone na rękach ani głaskane. A zeby szynszyl przyszedl do Ciebie z wlasnej woli musisz byc bardzo bardzo cierpliwa. Jezeli szynszyla odpycha Cie łapkami to po prostu chce zebys jej dała spokój. Szynszl swoim zachowaniemmowi ze niema na cos ochoty - wlasnie - uciekając i chowając sie w zakamarki, gryzie i odpycha łapkami. Bądz cierpliwa, zachowuj sie spokojnie, nawołuj, miej smakołyka w ręce a na pewno po jakim czasie przyjdzie do ciebie (no chyba ze spi).
kuba601
Posty: 3
Rejestracja: 27 sty 2007, o 19:27

Re: szyszorek zdziczał:(

Post autor: kuba601 »

jeżeli chodzi o fretke to sie grubo myslisz bo mam fretke i 2 szynszyle i ani szynszyle ani fretka nigdy przenigdy mnie nie ugryzły!
Awatar użytkownika
przyrodnik
Posty: 551
Rejestracja: 14 lip 1997, o 01:00

Re: szyszorek zdziczał:(

Post autor: przyrodnik »

Kiara pisze:A jak ugryzie to nawet nie poczujesz
Przestraszone młode szynszyle potrafią ugryźć (bardzo boli jak złapie za paznokcia). Starsze szynszyle nie gryzą (chyba że ktoś wychowuje dzikusa w klatce).
Kiara
Posty: 733
Rejestracja: 7 gru 2006, o 09:09

Re: szyszorek zdziczał:(

Post autor: Kiara »

Być może.Co do fretek to nic nie mam tylko tyle,że jak chcą to potrafią zapolować.No i te ich zęby.Mój szynszyl ma ok.pół roku i naprawdę nie boli mnie gdy ugryzie (jest bardzo delikatny).Ale kot nie ma takiego szczęście jak ja.
Agnieszka G
Posty: 16
Rejestracja: 17 sty 2007, o 06:12

Re: szyszorek zdziczał:(

Post autor: Agnieszka G »

Drapieżne są wszystkie zwierzeta mięsożerne do nich zalicza się również człowiek
czarna

Re: szyszorek zdziczał:(

Post autor: czarna »

mam pytanie, mam szynszyla juz od około roku, bardzo czesto jest wypuszczana, praktycznie cały czas biega. Staram sie ją głaskac, nie robie jej nic czego by nie chciała a mimo to jest wciaz dzika, ucieka i siedzi czesto w zakamarkach.
Co moge zrobic aby sytuacja sie zmieniła.
Szyszek1993
Moderator
Posty: 808
Rejestracja: 25 sty 2007, o 13:18

Re: szyszorek zdziczał:(

Post autor: Szyszek1993 »

Wiesz co mój szynszyl też jest pod troskliwa opieka- ciągle jest głaskany przytulany i wypuszczany a mimo to jest z niego dzikusek bo nie biega tylko wchodzi w zakamarki i siedi. dopiero po jakimś czasie wychodzi i się rozgląda. Nie wiem od czego to zalezy ale szkoda ze tak się zachowuja ale i tak to super zwierzaki. Z tym ze mój szyszorek jest u mnie ok2 tygodni i jeszcze ma czas zeby sie oswoić!
Kiara
Posty: 733
Rejestracja: 7 gru 2006, o 09:09

Re: szyszorek zdziczał:(

Post autor: Kiara »

Hmn.Czasami powinnaś brać szynszyla nawet jak nie chcę.Powinnaś udowodnić mu,że ręce to głaskanie czyli przyjemność a nie jakaś kara.Czyli jak zamukasz szynszyla w klatce staraj się robić to jak najżadziej.Najlepiej jak on sam wejdzie do klatki.
Zablokowany
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość