Diagnosta laboratoryjny

Opinie o analityce medycznej na studiach. Pomoc w podjęciu decyzji co do uczelni oraz przyszłej pracy zawodowej. Materiały pomocne w studiowaniu analityki medycznej.
Fragolka
Posty: 1
Rejestracja: 23 lip 2011, o 17:56

Re: Diagnosta laboratoryjny

Post autor: Fragolka »

Nie rozumiem dlaczego ludzie po/na analityce tak się denerwują na innych, którzy są po biologii, chemii czy weterynarii i zrobią podyplomowo analitykę medyczną. Teraz są takie czasy, że papier nie ma takiego znaczenia jak jeszcze kilkanaście lat temu. W pokoleniu naszych rodziców (jestem studentką) posiadanie tytułu magistra to było COŚ, a teraz? Każdy może go mieć. Na studia dostaje się stanowczo za dużo osób. Dlatego też dla pracodawcy bardziej liczą się umiejętności, odbyte praktyki, staże, a nie czy 5 lat siedział nad książkami na medyku czy np. politechnice. Bo nie każdy w wieku 18-19 lat wie, co dokładnie chce robić przez najbliższe 40 lat. Nic więc dziwnego, że po kilku latach studiowania np.biologii dowiaduje się tyle, że lubi pracę w laboratorium, interesuje go ludzki organizm, praca analityczna. I szukając zawodu automatycznie przychodzi do głowy analityka medyczna. Czy w takim razie powinien porzucić 3 czy 5 lat studiów biologii, żeby spędzić następne 5 na medyku? to by było chore

dobra, kończę, bo i tak się rozpisałam i pewnie nikt nie przeczyta
Awatar użytkownika
pyati
Posty: 460
Rejestracja: 3 wrz 2009, o 17:17

Re: Diagnosta laboratoryjny

Post autor: pyati »

Aliskooo pisze: Nam się też coś należy, bo studia na analityce do łatwych nie należą.

Taa, a my na biologii leżymy całymi dniami brzuchem do góry i nic nie robimy.
Galaxia
Posty: 533
Rejestracja: 8 cze 2009, o 19:21

Re: Diagnosta laboratoryjny

Post autor: Galaxia »

w dzisiejszych czasach nic się nikomu nie należy. tzn w ogóle dziwi mnie takie coś przecież to jaką będziesz miał pracę nie zależy do końca od studiów, jakie kończysz. ale też od twoich zainteresowań, znajomości, przypadku, szczęścia. a to czy ktoś po biologii + podyplomówce jest gorszy od kogoś po analityce to bym polemizowała. zwłaszcza, że z tego co zauważyłam na praktycznej nauce zawodu w szpitalu, większość wiedzy ze studiów jest nieprzydatna, a to co robi sporo osób w laboratorium możnaby pojąć nawet na jakimś kursie, więc jak dla mnie podyplomówka 2-letnia jest wystarczająca. w sumie dlatego wycofałam się z tych studiów. praca i płaca po nich niepewne.
keehl
Posty: 251
Rejestracja: 18 paź 2009, o 21:09

Re: Diagnosta laboratoryjny

Post autor: keehl »

Wielmożni prawdziwi analitycy - 2 osoby (diagności) niezależnie od siebie przyznały, że w takiej np. diagnostyce molekularnej lepiej sprawdzają się biotechnolodzy, niż nie wychodzący z książek przez 5 lat adepci sztuk medycznych wszelkich na poziomie najwyższym. Umiejętności się liczą, nie nazwa kierunku.

A teksty typu idźcie po chemii uczyć do szkoły są żenujące, to tak jakby wam ktoś powiedział idź po analityce w gównie grzebać i szczyny wąchać". Za przeproszeniem.
Awatar użytkownika
Gajek
Posty: 380
Rejestracja: 7 paź 2010, o 19:35

Re: Diagnosta laboratoryjny

Post autor: Gajek »

A teksty typu idźcie po chemii uczyć do szkoły są żenujące, to tak jakby wam ktoś powiedział idź po analityce w gównie grzebać i szczyny wąchać". Za przeproszeniem.

Trochę głupie porównanie ale okej
Galaxia
Posty: 533
Rejestracja: 8 cze 2009, o 19:21

Re: Diagnosta laboratoryjny

Post autor: Galaxia »

no tak, w końcu uczniowie to g* i nieładnie pachną
a niektórzy po analityce chyba sądzą, że niewiadomo czego dokonali kończąc te studia i pracodawca sam powinien ich znaleźć. dobrze się uczcie, idźcie do jakiegoś koła naukowego, bierzcie udział w ciekawych przedsięwzięciach, popytajcie o wolontariat (tak, tak też można), a duża szansa że znajdziecie dobrą pracę.
a z tym siedzeniem po nocach to bym nie przesadzała. no chyba, że ktoś lubi albo tak ciężko mu idzie. nie jest łatwo, ale ciężko wcale. no tak, ale zaraz mnie ktoś tu zeżre, że przecież na CM UMK jest taki niski poziom i dlatego nie musieliśmy się uczyć. szkoda gadać. i co z tego, że na biologię czy chemię łatwo się dostać? to nie znaczy, że studia też są łatwe. idź na fizykę techniczną, tam jest mniej chętnych niż miejsc niejednokrotnie, a zobaczysz co to jest siedzenie po nocach, żeby się utrzymać
Biochejter
Posty: 1396
Rejestracja: 5 lip 2007, o 06:50

Re: Diagnosta laboratoryjny

Post autor: Biochejter »

Galaxia pisze:a to czy ktoś po biologii + podyplomówce jest gorszy od kogoś po analityce to bym polemizowała. zwłaszcza, że z tego co zauważyłam na praktycznej nauce zawodu w szpitalu, większość wiedzy ze studiów jest nieprzydatna, a to co robi sporo osób w laboratorium możnaby pojąć nawet na jakimś kursie, więc jak dla mnie podyplomówka 2-letnia jest wystarczająca. w sumie dlatego wycofałam się z tych studiów. praca i płaca po nich niepewne.
A jaką to wiedzę przekazali Ci na I roku studiów która była nieprzydatna? chemię nieorganiczną? organiczną? matematykę? Analityka to także hematologia, cytomorfologia, serologia, mikrobiologia - kończąc studia kierunkowe ma się jedynie podstawy, po chemii to faktycznie można w mikrobach sobie poradzić i w czymkolwiek innym. Tak samo jak zostać astronautą. Na kursie to możesz się nauczyć obsługi kasy fiskalnej i kamsofta i pracować w aptece po farmacji. W diagnostyce tak łatwo nie ma, niestety. Biotechnologia to akurat inna sprawa, weterynaria też.

Zresztą dziwię się czemu po innych kierunkach nie można zrobić takiej podyplomówki albo zawodówki na ekspedienta, taka prawda. Oczywiście tutaj chodzi o ochronę zawodu przez izbę aptekarską, za silna grupa i monopol po prostu
keehl pisze:A teksty typu idźcie po chemii uczyć do szkoły są żenujące, to tak jakby wam ktoś powiedział idź po analityce w gównie grzebać i szczyny wąchać". Za przeproszeniem.
Po chemii jeszcze można chemię wykładać (w supermarkecie), co nierzadko ma faktycznie miejsce
Biochejter
Posty: 1396
Rejestracja: 5 lip 2007, o 06:50

Re: Diagnosta laboratoryjny

Post autor: Biochejter »

Biochemister pisze:Zresztą dziwię się czemu po innych kierunkach nie można zrobić takiej podyplomówki albo zawodówki na ekspedienta, taka prawda. Oczywiście tutaj chodzi o ochronę zawodu przez izbę aptekarską, za silna grupa i monopol po prostu
O farmację mi tutaj chodziło oczywiście.
Galaxia
Posty: 533
Rejestracja: 8 cze 2009, o 19:21

Re: Diagnosta laboratoryjny

Post autor: Galaxia »

ale ja nie mówię, że to czego uczą na farmacji jest przydatne w aptece. nie wywyższam się jaka to farmacja jest świetna, a praca w aptece ambitna. wcale nie i nie uważam tak nawet. więc nie rozumiem czemu ten pojazd z kasami fiskalnymi i sprzedawcami. napisałam to wszystko dlatego, że niektórzy przesadzali w związku z pracą w lab i niedopuszczają, że chemik czy biotechnolog może pracować w lab.
Biochejter
Posty: 1396
Rejestracja: 5 lip 2007, o 06:50

Re: Diagnosta laboratoryjny

Post autor: Biochejter »

Galaxia pisze:napisałam to wszystko dlatego, że niektórzy przesadzali w związku z pracą w lab i niedopuszczają, że chemik czy biotechnolog może pracować w lab.
Bo to zupełnie inne kierunki i inny cel ich kształcenia (biotechnologia to zależy gdzie, zbyt wielki rozrzut programowy na różnych typach uczelni ogarniętych jedną nazwą) Ale skąd Ty masz to wiedzieć po I roku, to zrozumiałe. Mniej zrozumiałe jest natomiast, że tak ostro zabierasz głos w sprawie w której masz blade pojęcie ]
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Diagnosta laboratoryjny

Post autor: Padre Morf »

a to co robi sporo osób w laboratorium możnaby pojąć nawet na jakimś kursie, więc jak dla mnie podyplomówka 2-letnia jest wystarczająca.

ano np. można zrobić kurs mycia szkła
Obsługi analizatora (na zasadzie tu się wkłada próbkę, wciskasz ten guziczek i tu wyskakuje wyniczek") rzeczywiście można nauczyć się na kursie.

Cały pic polega na tym, że wynik przed opuszczeniem labu musi zostać odpowiednio zinterpretowany, a w razie wątpliwości muszą zostać wdrożone odpowiednie procedury. Tego na kursie się niestety nie nauczysz. Interpretacja nie polega niestety na sprawdzeniu wyniku z tabelkami norm dla wieku czy płci.
To, że niektóre laby wydają wynik prosto z analizatora to inna historia - jest to sprawa naganna i nie powinna mieć miejsca.

Inna rzecz - z interpretacją wyników mają często problem nawet absolwenci analityki medycznej. Do pewnych rzeczy po prostu potrzeba doświadczenia.

Co do podyplomówki - podyplomówka ma przede wszystkim na celu:
1)ograniczyć dostęp do zawodu dla nie-analityków,
2)podratować budżet uczelni medycznych.
Jej walory edukacyjne to inna historia - wystarczy spojrzeć na program i liczbę godzin.
Galaxia
Posty: 533
Rejestracja: 8 cze 2009, o 19:21

Re: Diagnosta laboratoryjny

Post autor: Galaxia »

To, że ktoś czegoś nie przeżył na własnej skórze nie znaczy, że niewiele wie. a tak dla sprostowania byłam prawie 2 lata na analityce.
nie mówię o tym, że do pracy w laboratorium wystarczy poczytać kilka książek i już wszystko wiesz. chodziło mi o to, że nie spychałabym tutaj np chemików po podyplomówce jako tych gorszych, bo chyba też są w stanie ogarnąć swoją robotę.
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Diagnosta laboratoryjny

Post autor: Padre Morf »

To, że ktoś czegoś nie przeżył na własnej skórze nie znaczy, że niewiele wie. a tak dla sprostowania byłam prawie 2 lata na analityce.

Czyli analityki medycznej jako takiej nie dotknęłaś nawet.
nie mówię o tym, że do pracy w laboratorium wystarczy poczytać kilka książek i już wszystko wiesz.

Ale jakiś kurs wystarczy aż nadto
chodziło mi o to, że nie spychałabym tutaj np chemików po podyplomówce jako tych gorszych, bo chyba też są w stanie ogarnąć swoją robotę.

Po kilku latach pracy owszem.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości