Witam serdecznie,
Jestem nowym użytkownikiem forum, trafiłem tutaj w poszukiwaniu interesujących mnie informacji i ostatecznie postanowiłem się zarejestrować, aby móc zadać kilka pytań.
1) Posiadam (mam dostęp do) mikroskop(u) produkcji PZO mod. STUDAR H, rok produkcji 1989 wraz z akcesoriami „ponadprogramowymi”: nasadki fotograficzne, oświetlacz do obserwacji w świetle odbitym, przejściówki do podłączania analogowych lustrzanek NIKON, PRAKTICA i ZENITH, filtry barwne i matówka.
2) Kilka lat temu używałem w pracy do rutynowych badań technologicznych mikroskopu produkcji PZO mod. STUDAR, rok produkcji ~2005.
3) Obejrzałem na stronach www współcześnie produkowane/sprzedawane mikroskopy PZO STUDAR oraz poczytałem opisy techniczne.
Stwierdziłem, nie wiem czy słusznie, że mikroskopy z pkt. 1 i 2 różną się jedynie kolorem, a mikroskopy 1 i 2 versus 3 jedynie disignem (inny szkielet mikroskopu, bardziej fikuśny). Moim zdaniem są to te same użytecznie urządzenia – dobre polskie produkty za niewygórowaną cenę, o tej samej od lat optyce.
Mikroskop z pkt. 1 ( PZO mod. STUDAR H, rok produkcji 1989) planuję wykorzystywać w pracy zawodowej. W tych zastosowaniach kluczowa jest rejestracja obrazu i stąd moje pytania, być może banalne:
1. Jakie współcześnie produkowane cyfrowe aparaty fotograficzne będą kompatybilne z trinolularową nasadką fotograficzną, którą mam w zestawie?
2. Czy do rozsądnej rejestracji obrazu (jakość jest kluczowa) warto szarpać się na cyfrową lustrzankę, czy też wystarczy hybryda (kompaktowy aparat cyfrowy z odłączanym obiektywem)?
3. Czy do nasadki fotograficznej podłączamy same body aparatu (korpus), czy też aparat razem z obiektywem?
4. Jakie są możliwości rozbudowy mikroskopu PZO mod. STUDAR H, rok produkcji 1989 – kontrast fazowy, ciemne pole itd.?
Odpowiedzi na pytania 1-3 są dla mnie o tyle ważne, że jestem zdecydowany na zakup cyfrowego aparatu fotograficznego jako rozbudowa zestawu. W chwili obecnej mam jednak możliwość nieodpłatnego wypożyczenia lustrzanki cyfrowej NIKON D90, więc nie wiadomo, czy zakup nowego aparatu będzie miał sens ekonomiczny.
Odpowiedź na pytanie 4 jest ważna w tym sensie, że rozstrzygnie, czy obecny zestaw jest wystarczający, czy też konieczne będzie kupno nowego zestawu mikroskopowego.
Moje zastosowania przewidują obserwacje metali i stopów metali w świetle odbitym oraz obserwacje kompozytów polimerowych w formie cienkich folii w świetle przewodzącym i/lub odbitym.
Będę wdzięczny za odpowiedzi.
Studar H, 1989r., rejestracja obrazu
Re: Studar H, 1989r., rejestracja obrazu
to ja pokrotce, a potem moze ktos jeszcze doprecyzuje.
obecne PZO jest made in china. nazwy pozostaly tylko te same.
1 - kazda lustrzanke cyfrowa mozna podlaczyc do mikroskopu poprzez system latwo dostepnych na ebayu adapterow. podlacza sie ja albo poprzez okular albo fototubus nasadki tri.
2 - moze byc kompakt jezeli za dobry obraz uwazasz to co robi np. Pickul, a zwlaszcza Kris M (to juz naprwde niezla jakosc), jesli to malo to warto sprobowac lustrzanke, fajnie jakby miala wczesniejsze podnoszenie lustra i tryb cichej pracy (popularny wsrod mikrofotografow canon 50d) - to bardzo ogranicza drgania, ale tez juz kosztuje.
3 - zazwyczaj samo body. im wiecej dodatkowej optyki miedzy obiektywem, a matryca tym najczesciej gorzej jesli celem jest naprawde super obraz. sa tez adaptery laczace aparat za obiektyw z okularem badz fototubusem
4 - bez wiekszych problemow - te czesci regularnie pojawiaja sie na allegro.
obecne PZO jest made in china. nazwy pozostaly tylko te same.
1 - kazda lustrzanke cyfrowa mozna podlaczyc do mikroskopu poprzez system latwo dostepnych na ebayu adapterow. podlacza sie ja albo poprzez okular albo fototubus nasadki tri.
2 - moze byc kompakt jezeli za dobry obraz uwazasz to co robi np. Pickul, a zwlaszcza Kris M (to juz naprwde niezla jakosc), jesli to malo to warto sprobowac lustrzanke, fajnie jakby miala wczesniejsze podnoszenie lustra i tryb cichej pracy (popularny wsrod mikrofotografow canon 50d) - to bardzo ogranicza drgania, ale tez juz kosztuje.
3 - zazwyczaj samo body. im wiecej dodatkowej optyki miedzy obiektywem, a matryca tym najczesciej gorzej jesli celem jest naprawde super obraz. sa tez adaptery laczace aparat za obiektyw z okularem badz fototubusem
4 - bez wiekszych problemow - te czesci regularnie pojawiaja sie na allegro.
Re: Studar H, 1989r., rejestracja obrazu
Dziękuję za szybką reakcję.
Czy dobrze zrozumiałem, że posiadaną przeze mnie w zestawie przejściówkę do podłączenia ANALOGOWEJ lustrzanki Nikon równie dobrze wykorzystam do podłączenia CYFROWEJ lustrzanki Nikon?
Czy wyciągam dobry wniosek, że posiadany przeze mnie sprzęt nie wymaga złomowania a jego rozbudowa jest jak najbardziej możliwa i sensowna?
Cały sprzęt, który opisałem powyżej znalazłem w pracy popakowany w firmowe drewniane pudła. Wygląda na nieużywany a jednocześnie zaniedbany - przykurzony z wierzchu i pudła drewniane powywracane w nieładzie. W środku oryginalne instrukcje, świadectwa kontroli jakości i gwarancje, wszystko 1989r. Zrobiłem wywiad na ten temat w pracy i albo nikt nic nie wie o tym sprzęcie, albo mówią, że to stare i nieprzydatne do niczego. Moim zdaniem to ignoranci i nie znają się na rzeczy. Chcę to wykorzystać do roboty etatowej lub własnej. Jeżeli będzie do roboty własnej, będę w to inwestował, jeżeli do etatowej, to są marne szanse na inwestycje ze strony pracodawcy. W tym wypadku poczekam na tak zwaną likwidację - w tym zakładzie wiele rzeczy już w ten sposób wyrzucono na śmietnik.
Czy dobrze zrozumiałem, że posiadaną przeze mnie w zestawie przejściówkę do podłączenia ANALOGOWEJ lustrzanki Nikon równie dobrze wykorzystam do podłączenia CYFROWEJ lustrzanki Nikon?
Czy wyciągam dobry wniosek, że posiadany przeze mnie sprzęt nie wymaga złomowania a jego rozbudowa jest jak najbardziej możliwa i sensowna?
Cały sprzęt, który opisałem powyżej znalazłem w pracy popakowany w firmowe drewniane pudła. Wygląda na nieużywany a jednocześnie zaniedbany - przykurzony z wierzchu i pudła drewniane powywracane w nieładzie. W środku oryginalne instrukcje, świadectwa kontroli jakości i gwarancje, wszystko 1989r. Zrobiłem wywiad na ten temat w pracy i albo nikt nic nie wie o tym sprzęcie, albo mówią, że to stare i nieprzydatne do niczego. Moim zdaniem to ignoranci i nie znają się na rzeczy. Chcę to wykorzystać do roboty etatowej lub własnej. Jeżeli będzie do roboty własnej, będę w to inwestował, jeżeli do etatowej, to są marne szanse na inwestycje ze strony pracodawcy. W tym wypadku poczekam na tak zwaną likwidację - w tym zakładzie wiele rzeczy już w ten sposób wyrzucono na śmietnik.
Re: Studar H, 1989r., rejestracja obrazu
stare polskie PZO bije zdecydowanie jakoscia wszelkie nowe produkty pochodzace z Chin, a sprzedawane pod roznymi markami: delta, bresser, optek, nowe pzo - to wszystko jeden pies. ale niektore z nich rozbudowane o lepsze komponenty (glownie obiektywy) robia sie calkiem, calkiem, tak ze tez z gory ich skreslac nie mozna.
adapter do analoga moze nie podejsc optycznie do lustrzanki bo tam z tego co pamietam jest inna odleglosc od matrycy niz byla do filmu w analogu i nie zachowa parafokalnosci lub tez da bardzo male pole widzenia. jesli przyjdzie co do czego to moze bedzie trzeba wytoczyc adapter posredni z mozliwoscia regulacji wysokosci tak zeby ustawic parafokalnosc - wszystko jest do zrobienia malym kosztem.
adapter do analoga moze nie podejsc optycznie do lustrzanki bo tam z tego co pamietam jest inna odleglosc od matrycy niz byla do filmu w analogu i nie zachowa parafokalnosci lub tez da bardzo male pole widzenia. jesli przyjdzie co do czego to moze bedzie trzeba wytoczyc adapter posredni z mozliwoscia regulacji wysokosci tak zeby ustawic parafokalnosc - wszystko jest do zrobienia malym kosztem.
Re: Studar H, 1989r., rejestracja obrazu
Jeszcze kilka pytań:
W posiadanym przeze mnie zestawie znajduje się okular pomiarowy oraz szkiełko, na którym, w trakcie obserwacji przez okulary mikroskopu, widoczna jest naniesiona podziałka. O ile zastosowanie okularu pomiarowego mogę sobie wyobrazić, o tyle to szkiełko jest dla mnie zagadką. W jakich jednostkach jest ta podziałka (na szkiełku i w okularze)?
W zestawie znajduje się ciekawostka w formie prymitywnego niekompletnego analogowego aparatu fotograficznego - jest to nasadka w formie rury nakładana na tubus fotograficzny, nasadka ma możliwość zadawania parametrów czasu naświetlania i wielkości przysłony, posiada to migawkę centralną, migawkę naciąga się manualnie (sprężyna) a spustu dokonuje się za pomocą dedykowanego wężyka spustowego. Pytanie brzmi - do czego to się podłącza, po co coś takiego skonstruowano, skoro każdy aparat migawkę już ma? I jak się to fachowo nazywa, bo w dokumentacji nie znalazłem tego.
W posiadanym przeze mnie zestawie znajduje się okular pomiarowy oraz szkiełko, na którym, w trakcie obserwacji przez okulary mikroskopu, widoczna jest naniesiona podziałka. O ile zastosowanie okularu pomiarowego mogę sobie wyobrazić, o tyle to szkiełko jest dla mnie zagadką. W jakich jednostkach jest ta podziałka (na szkiełku i w okularze)?
W zestawie znajduje się ciekawostka w formie prymitywnego niekompletnego analogowego aparatu fotograficznego - jest to nasadka w formie rury nakładana na tubus fotograficzny, nasadka ma możliwość zadawania parametrów czasu naświetlania i wielkości przysłony, posiada to migawkę centralną, migawkę naciąga się manualnie (sprężyna) a spustu dokonuje się za pomocą dedykowanego wężyka spustowego. Pytanie brzmi - do czego to się podłącza, po co coś takiego skonstruowano, skoro każdy aparat migawkę już ma? I jak się to fachowo nazywa, bo w dokumentacji nie znalazłem tego.
Re: Studar H, 1989r., rejestracja obrazu
Odpowiem na pierwsze. Jest to szkiełko mikrometryczne - kalibracyjne służące do ustalenia wartości działki na szkiełku zamontowanym w okularze pomiarowym. Najczęściej działka na szkiełku przedmiotowym wynosi 0,01mm Cały proces kalibracji jest opisany na:
Kod: Zaznacz cały
bio-forum.pl/cgi-local/board-auth.cgi?file=/33/7223.html
Re: Studar H, 1989r., rejestracja obrazu
Wszystko pięknie i fajnie, ale:
Obserwując szkiełko mikrometryczne przez obiektyw x100 i okular x12,5 makroskopowo widzę tą działkę elementarną na poziomie 1mm (tak jakbym patrzył na zwykłą linijkę w skali 1:1)
100x12,5x1,25 = 1562,5 - to jest powiększenie tej konfiguracji.
Oznacza to, że rozmiar rzeczywisty działki elementarnej wynosi 1/1562,5=0,00064mm. Zakładając błąd mojej obserwacji, wychodzi, że działka elementarna wynosi 0,001mm, czyli 1 mikrometr.
Czy to możliwe? Szkiełko mikrometryczne nie jest w żaden sposób opisane.
Obserwując szkiełko mikrometryczne przez obiektyw x100 i okular x12,5 makroskopowo widzę tą działkę elementarną na poziomie 1mm (tak jakbym patrzył na zwykłą linijkę w skali 1:1)
100x12,5x1,25 = 1562,5 - to jest powiększenie tej konfiguracji.
Oznacza to, że rozmiar rzeczywisty działki elementarnej wynosi 1/1562,5=0,00064mm. Zakładając błąd mojej obserwacji, wychodzi, że działka elementarna wynosi 0,001mm, czyli 1 mikrometr.
Czy to możliwe? Szkiełko mikrometryczne nie jest w żaden sposób opisane.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Dziwny studar
autor: jarud » 21 maja 2021, o 18:26 » w Mikroskopia i mikrofotografia - dyskusje techniczne - 0 Odpowiedzi
- 3619 Odsłony
-
Ostatni post autor: jarud
21 maja 2021, o 18:26
-
-
-
Mikroskop studar - prośba o pomoc w wyborze mikroskopu
autor: saawek » 19 paź 2020, o 21:23 » w Mikroskopy - 7 Odpowiedzi
- 5455 Odsłony
-
Ostatni post autor: saawek
31 paź 2020, o 14:06
-
-
-
Oprogramowanie do przechwytywania obrazu
autor: zloty_2000 » 8 wrz 2020, o 07:50 » w Mikroskopia i mikrofotografia - dyskusje techniczne - 2 Odpowiedzi
- 1312 Odsłony
-
Ostatni post autor: zloty_2000
8 wrz 2020, o 23:53
-
-
- 5 Odpowiedzi
- 6515 Odsłony
-
Ostatni post autor: AnnaWP
21 mar 2016, o 13:30
-
- 2 Odpowiedzi
- 14685 Odsłony
-
Ostatni post autor: Adax82
5 lis 2015, o 17:35
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości