Jak dotąd byłem użytkownikiem tylko odwróconych mikroskopów metalograficznych. Po tym jak przypadkiem odkryłem to forum postanowiłem trochę pobawić się mikroskopami prześwietleniowymi i poobserwować biologiczny mikroświat.
Przeglądając to forum zdobyłem cenne praktyczne informacje i stałem się szczęśliwym posiadaczem Biolara (rekomendacje użytkowników forum).
Nie chcąc tylko korzystać z informacji zawartych na forum chciałem podzielić się z użytkownikami jak domowym sposobem wykonać płytki opóźniające (kompensatory). Na forum jest sposób z płytą CD ale może to komuś się przyda.
Potrzebne komponenty:
- mika (muskowit) w postaci bloków, płytek (największy problem z dostaniem) – mikowe płytki izolacyjne można dostać w sklepach elektronicznych lub np.
Kod: Zaznacz cały
continentaltrade.com.pl/Articles/view/280/mika-blokowa
- klej UV do szkła
- mikrometr
1) Pocieniać płytkę miki na żądaną grubość usuwając kolejno cieniutkie warstewki miki kontrolują grubość mikrometrem. Mika posiada idealną łupliwość i bez problemu dzieli się na bardzo cieniutkie płytki. Podejmując kila prób można otrzymać płytkę o żądanej grubości z dokładnością większą niż +/- 5 µm.
Grubości płytki dla:
falówki (kompensator λ) – 106-118 µm
półfalówki (kompensator λ/2) – 61 µm
ćwierćfalówki (kompensator λ/4) – 37 µm
(patrz arkusz Excela)
Po pocienieniu sprawdzamy dzianie płytki umieszczając ją pomiędzy skrzyżowany analizator i polaryzator.
Dla światła białego falówka w okularze powinna dać kolor podobny do fioletu.
półfalowka – szaro-pomarańczowy
ćwierćfalówka – szary
(patrz wykres Michel Levy)
Największą różnorodność kolorów daje falówka. Można użyć płytek o innych grubościach otrzymując inne kolory interferencyjne. Dla zainteresowanych więcej informacji na temat działania filtrów opóźniających w książce: Tadeusz Penkala - Optyka Kryształów (bez problemów ściągnięcia w PDFie). W książce pana Pluty jest tylko niewielka ilość informacji na ten temat.
2) Płytkę mikową następnie zabezpieczamy np. szkiełkami podstawkowymi sklejając wszystko klejem do szkła UV (staramy się usunąć jak najwięcej pęcherzy powietrza).
(Można też spróbować zalaminować ale nie sprawdzałem tej metody.)
3) Po utwardzeniu kleju delikatnie odcinamy nożykiem nadmiar miki a brzegi szlifujemy papierem ściernym.
Występujące naturalnie w mice lub wytworzone w innych operacjach delaminacje nie wpływają znacząco na działanie filtra. Jednak filtr bez delaminacji i pęcherzy powietrza wygląda jak fabryczny. Wykonane przeze mnie filtry falowe dają identyczne kolory interferencyjne jak firmowa falówka.
Poniżej kilka fotek przybliżających proces wykonania.
-
Pozdrawiam