Kształt komórki a oddychanie

[Skalar]

Dlaczego czasami (kiedy?) kulkowaty kształt, bądź sześcienny kszałt komórki jest nie odpowiedni w warunkach ubogich w tlen?
Zaburza to oddychanie ale dlaczego?

[Savok]

moze jakis przyklad? bo to co mowisz nie ma szczegolnego sensu

[Skalar]

Jak wrócę do domu to zacytuje dokładnie to co pisze w książce bo troche pokręciłem

[ Dodano: Czw Paź 18, 2007 17:32 ]
"W tkankach miękiszowych i nabłonkowych kształt komórek jest często równościenny (oznacza ti, że powierzchnie boczne komórek są zasadniczo takie same, podobne do kostki do gry) lub zbliżony do kuli. Oczywiście, w pewnych warunkach taki kształt wcale moze nie byc korzystny, na przykład tam, gdzie w otoczeniu jest mało tlenu"

[Savok]

To nic nie wnosi, gdyby chociaz bylo powiedziane gdziejest malo tlenu". Z tego co wiem, calosc organizmu jest rownomiernie utlenowana przez krew.

Chyba ze to gigantyczny skrot myslowy z odniesieniem do ksztaltu erytrocytu.

Ja w kazdym razie nie rozumiem, co autor ma na mysli.

[Vinci]

Dlaczego czasami (kiedy?) kulkowaty kształt, bądź sześcienny kszałt komórki jest nie odpowiedni w warunkach ubogich w tlen?
Zaburza to oddychanie ale dlaczego?

Tu chodzi o stosunek objętości do powierzchni, im jednostka jest bardziej kulista to stosunek powierzchni do objętości jest mały, czyli mniej tlenu może przeniknąć do organizmu w jednostce czasu. W przypadku odwrotnym, bardziej płaska komórka ma dużą większą powierzchnię w stosunku do objętości i jest ją łatwiej natlenić.

[Savok]

Vinci, wszystko ok, tylko to co napisales jest dokladnie odwrotne do hipotezy Skalara.

[Skalar]

Zapewne autorowi chodziło o to co Vinci napisał, nic innego mi na myśl nie przychodzi