Klauzula sumienia

Zagadnienia etyczne w biologii i medycynie: antykoncepcja, aborcja, klonowanie, inżynieria genetyczna, kriogenika, biopiractwo, eutanazja, wiwisekcja, etyka ekologiczna, sztuczna inteligencja...
pawelsl
Posty: 307
Rejestracja: 11 maja 2014, o 13:25

Re: Klauzula sumienia

Post autor: pawelsl »

-MatMati- pisze:Naprawdę lepiej, aby tworzyło się podziemie aborcyjne w Polsce i nie wiemy ile naprawdę dokonuje się ich w ciągu roku? Ba, pewnie nawet jakby aborcja była w Polsce w pełni dozwolona to też wszystkich statystyk by nie było.ale naprawdę lepiej jak kobieta kupuje w internecie leki, aby wywołać poronienie? Leki na wrzody żołądka typu cytotec itp?
Dlatego aborcja na życzenie powinna być legalna. Skorzystanie z prawa należy zostawić ocenie matki i lekarza.
-MatMati- pisze: Czy, aby to jest wyjście z sytuacji? Moim zdaniem ważna jest edukacja i zaznajomienie ludzi z antykoncepcją i dzieckiem, ciążą i wszystkimi rzeczami z tym związanymi bo widocznie jest za niska świadomość społeczna niektórych ludzi - o to trzeba mieć pretensje, że za mało się ludzi w tych kwestiach uświadamia.
Edukacja w szkołach w tych sprawach jest jednak całkiem spora. Ale do niektórych po prostu wiedza szkolna nie trafia. Nie wiem, może ktoś był na wagarach w czasie odpowiedniej lekcji. Albo ta wiedza komuś miesza się z zabobonami kościelnymi w tej sprawie. Te przypadki są chyba z zasady beznadziejne.
AnnaWP
Posty: 3453
Rejestracja: 24 wrz 2010, o 12:58

Re: Klauzula sumienia

Post autor: AnnaWP »

Dochodzenie momentu stawania się człowiekiem jest tyleż trudne, co z gruntu skazane na porażkę.
Dlaczego? Dlatego że życie nie jest zero/jedynkowe i nie ma ścisłych granic między procesami i strukturami.

Co to znaczy poczęcie? Który etap - wszak to proces. Kariogamia czy cytogamia? Reakcja akrosomalna wystarczy?

Poza tym stwierdzenie, że zygota jest człowiekiem jest tak samo trafne, jak stwierdzenie, że jajko jest kurą.
Nie jest. Jest POTENCJALNIE człowiekiem, przy czym może nawet częściej nim się nie staje, niż się staje. Trudno oszacować, jak duży jest odsetek samoistnego obumarcia zarodka na etapie pre-implantacyjnym, ale porównując typy mutacji chromosomowych obecnych w gametach, z tymi które stwierdza się w płodach, spodziewamy się, że nawet ponad połowa zarodków obumiera, zanim test z krwi wykaże ciążę.
Nawet jeżeli zarodek ma fuksa i implantacja się zacznie, spora część nie dokończy implantacji. Wtedy mamy pozytywny test, a dalej znów negatywny.

A od momentu potwierdzenia ciąży i tak ok. 20-30% ciąż ulegnie przerwaniu.

To są sprawy nie-subiektywne, tak działa nasz organizm. Nie podlegają dyskusji w oparciu o poglądy religijne, a jedynie o poglądy naukowe.


Pomijając wszystkie biologiczne aspekty, nadal grudka komórek nie ma w moim sumieniu takich samych praw jak osoba. Zarodek na etapie 4 tygodni nie jest takim samym człowiekiem, bo człowieczeństwo nie jest zero-jedynkowe.

Jeżeli śmierć pnia mózgu jest wyznacznikiem umierania, to aktywność OUN może być i niezłym wyznacznikiem stawania się człowiekiem.

Niemniej jednak to nasze osobiste poglądy i nie musi nikt się ze mną zgadzać w kwestii światopoglądowej. Jednak nasze kwestie światopoglądowe nie powinny wpływać na ocenę stanu rzeczy.
Awatar użytkownika
doktorka
Posty: 1679
Rejestracja: 15 lip 2008, o 18:19

Re: Klauzula sumienia

Post autor: doktorka »

randomlogin pisze:Ale od stwierdzania wskazan NIE JEST. Wskazanie co do zasady stwierdza INNY SPECJALISTA (w tym takze ginekolog, ale inny).
Nie dyskutujemy o stwierdzaniu wskazań, tylko o kwalifikacji i odpowiedzialności za zabieg, nie odwracaj kota ogonem:) Ostatecznej kwalifikacji do jakiejkolwiek procedury medycznej, od zlecenia leku, po operację, dokonuje O PE RA TOR (czy tam wykonujący procedure, jak w przypadku zlecania leku) i WSZELKA odpowiedzialność za to, co wykona, spoczywa na nim. Także powtarzam, nikt tu ciężaru z ginekologa skrobiącego nie zdejmie, choćby nie wiem jak chciał. Nawet od wskazań jest co do zasady ginekolog, a w mniejszości inny specjalista, tak się składa:)
-MatMati- pisze:Czy, aby to jest wyjście z sytuacji?
Nie jest, ale czy wobec tego musimy zmuszać innych ludzi, by takich zabiegów dokonywali?
-MatMati- pisze:Moim zdaniem ważna jest edukacja i zaznajomienie ludzi z antykoncepcją i dzieckiem, ciążą i wszystkimi rzeczami z tym związanymi bo widocznie jest za niska świadomość społeczna niektórych ludzi - o to trzeba mieć pretensje, że za mało się ludzi w tych kwestiach uświadamia.
To nie zda egzaminu, wszyscy w szkołach ucza się matematyki, a multum ludzi w wieku 30 lat nie potrafi policzyć zwykłych procentów. Z drugiej strony społeczeństwo powinno się edukować rownież na temat tego, że medycyna to nie jest bankowość, gdzie idziesz, nabywasz produkt, płacisz czy tam nie płacisz i masz. Każda procedura, włącznie z leczeniem apapem, niesie swoje skutki, które mogą być opłakane. Ale konsumpcjonizm dzisiejszych czasów sprawia, że nikt o tym nie myśli. Tylko medycy czasami, bo się boją prawników rozbijających swoje kancelarie pod szpitalami)
pawelsl pisze:Dlatego aborcja na życzenie powinna być legalna. Skorzystanie z prawa należy zostawić ocenie matki i lekarza.
Nie do końca się zgadzam, to tak samo jakby zalegalizować nie wiem.operacje mózgu/kolektomie/ leczenie jakimś fajnym lekiem typu cyklofosfamid lub metotreksat ot tak sobie, na życzenie. Zauważ, że operacje, co do których ostatnie zdanie i tak ma lekarz (skoro piszesz w poście, że skorzystanie z prawa pozostawia się ocenie matki I LEKARZA), nigdy nie będą na życzenie". A każdy przypadek sprzeciwu lekarza, choćby był uzasadniony zagrożeniem życia pacjentki, będzie traktowany tak samo, jak teraz posługiwanie się klauzulą sumienia-sądy, prokurator, TVN24. No to jest po prostu niewykonalne. Może gdyby to było na zasadzie legalności, ale nie przymusowej dostępności np w szpitalach. I oczywiście pełnej odpłatności przez pacjentkę. I gdyby funkcjonował jednak jakiś wykaz lekarzy, którzy wykonują zabiegi PO ICH SUBIEKTYWNEJ KWALIFIKACJI, to wtedy miało by to ręce i nogi. Na takich zasadach, jak działa medycyna estetyczna czy chirurgia plastyczna w zakresie procedur nierefundowanych.
AnnaW_UO pisze:Poza tym stwierdzenie, że zygota jest człowiekiem jest tak samo trafne, jak stwierdzenie, że jajko jest kurą.
Tak, tylko że dyskutujemy o aborcji, która z definicji jest zabiegiem przerwania ciąży. A więc wcześniej ciąża musi być potwierdzona.Lege artis objawy ciąży dzieli się na pewne i na prawdopodobne, aby ciążę stwierdzić formalnie trzeba wykazać co najmniej 1 objawy pewny, a ten jesteśmy w stanie stwierdzić najwcześniej ok 5tc uwidocznienie FHR płodu w USG, czasem przy objawach prawdopodobnych (bHCG) i uwidocznieniu pęcherzyka prawdopodobnie ciążowego w jamie macicy można uznać też, że ta ciąża jest, ale to też jest ew ok 4tc. A wtedy nie ma już dyskusji nad tym czy zygota jest człowiekiem:) Jeszcze raz, mówmy o realiach, a nie hipotetycznych opcjach, które w tym złożonym problemie nie występują.
AnnaW_UO pisze:A od momentu potwierdzenia ciąży i tak ok. 20-30% ciąż ulegnie przerwaniu.
Ok 50% ogółem (przed i po potwierdzeniu).
AnnaW_UO pisze:Jednak nasze kwestie światopoglądowe nie powinny wpływać na ocenę stanu rzeczy.
Taka sytuacja nie jest możliwa, dlatego mają miejsce takie dysputy i dlatego istnieje socjologia.


Cały ten temat jest z gatunku tych, w których nikt nie zmienia swojego zdania. Póki nie spotka go ewentualnie jakaś życiowa sytuacja, jak to psychologowie nazywają, graniczna". Bo jest to też jeden z tych problemów, który można rozpoznać najwłaściwiej, gdy dotknie się go empirycznie, niekoniecznie bezpośrednio, ale jednak namacalnie. OK, uważam temat za wyczerpany ze swej strony, pozdrawiam!
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości