Nitrogenium32 pisze:A na pierwszym etapie już jest analityczna?
No takie zadanie na wstępnym dali że się nie zdziwie jak otworze na 1 etapie arkusz i będzie podobnie
Olafek pisze:
Caynne pisze:Zadanie z cyną masz ładnie opisane w Lipcu Szmalu chemii analitycznej
Zadanie rozwiązałem, mówię tylko że jakby takie coś się pojawiło to bez dostępu do notatek/książek nie dam rady dopóki się tego nie nauczę a póki co nie ma na to czasu.
Willja24 pisze:Caynne, myślę ,że aż tak źle nie będzie. Rok temu z nieorganicznej to chyba tylko pamiętać trzeba było, że PbS jest czarny.
Rozumiem, że wystarczy podstawowa wiedza o reakcjach czy budowie cząsteczki jak kierować się trzeba tym zadaniem
A z ciekawości jak u was swoi z organiczną?
Ja szczerze przyznam, ze staram się bardziej skupiać nie na samych reakcjach lecz na jej mechanizmie by w razie czego poradzić sobie z jakimś dziwnym przykładem o ile będzie (4)Choć wątpie żeby na 1 etapie wystartowali z czymś trudnym
Ja robię organiczną, idzie trochę opornie ale robię powoli żeby się od razu nie zrażać. Muszę jeszcze porobić jakieś zadanka z poprzednich lat bo z organicznej jeszcze nie zrobiłem ani jednego (a właściwie 2 ze wstępnych z tego roku ). Ja mechanizmy pomijam bo po prostu nie jestem w stanie tego zapamiętać.
Olafek pisze:Ja robię organiczną, idzie trochę opornie ale robię powoli żeby się od razu nie zrażać. Muszę jeszcze porobić jakieś zadanka z poprzednich lat bo z organicznej jeszcze nie zrobiłem ani jednego (a właściwie 2 ze wstępnych z tego roku ). Ja mechanizmy pomijam bo po prostu nie jestem w stanie tego zapamiętać.
Organiczna jest bardzo łatwa i przyjemna. Osobiście wolę ją od nieorganicznej, szczególnie chodzi o blok p, który idzie mi jak krew z nosa.
Olafek pisze:
Organiczna jest bardzo łatwa i przyjemna. Osobiście wolę ją od nieorganicznej, szczególnie chodzi o blok p, który idzie mi jak krew z nosa.
Nienawidzę pamięciówki, wręcz nie jestem w stanie tego przejść. Blok p nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy a w poniedziałek mam z tego sprawdzian Szczególnie upierdliwym pierwiastkiem jest siarka, kto się zgodzi?
Olafek pisze:Szczególnie upierdliwym pierwiastkiem jest siarka, kto się zgodzi?
Weź mi nie mów - właśnie nad nią siedzę. Nie tyle upierdliwa co denerwująca - dzisiaj chcę ją skończyć, zostały mi tlenohalogenki, cztery tlenki, wszystkie oksokwasy oraz związki z azotem.
Nieorganiczna nie dość, że jest uciążliwa i wymaga nauki na pamięć, to jeszcze z niej są zadania najmniej przewidywalne ze wszystkich działów na Olimpiadzie (czasami na równi z fizyczną).
Olafek pisze:Szczególnie upierdliwym pierwiastkiem jest siarka, kto się zgodzi?
Weź mi nie mów - właśnie nad nią siedzę. Nie tyle upierdliwa co denerwująca - dzisiaj chcę ją skończyć, zostały mi tlenohalogenki, cztery tlenki, wszystkie oksokwasy oraz związki z azotem.
Olafek pisze:Szczególnie upierdliwym pierwiastkiem jest siarka, kto się zgodzi?
Weź mi nie mów - właśnie nad nią siedzę. Nie tyle upierdliwa co denerwująca - dzisiaj chcę ją skończyć, zostały mi tlenohalogenki, cztery tlenki, wszystkie oksokwasy oraz związki z azotem.
A z jakiej książki się uczycie? xd
Bielański i Kolditz - trochę biorę z jednego, trochę z drugiego. Nieźle się dopełniają.