Poprawa matury na farmacji (w planach lek)

[Argentum]

Z całym szacunkiem dla wszystkich,ale prosiłam o rady a nie o ocenianie mnie czy powinnam studiować czy siedzieć w domu.Nie znacie mnie osobiście a to bardzo indywidualna sprawa

Okok. Ja tam się w oceny nie bawię, płyniemy na tej samej desce.
Ktoś mądry mi powiedział w końcu chcesz być lekarzem, nie farmaceutą.". Musisz liczyć się z tym, że jeśli pójdziesz teraz na farmację (odpukać!) i nie poprawisz za rok matury, to będziesz studiowała farmację drugi rok. Potem, już nie będzie Ci się chciało przenieść na lek, bo dwa lata pójdą w cholerę. Jeśli naprawdę chcesz iść na lek, to proponuje Ci zostać, jeśli chcesz iść bardzo na lek, a nie możesz zostać w domu, to idź i staraj się pogodzić naukę do matury, jednak to będzie niebywale trudne - poczytaj tutaj o farmacji, ja to zrobiłem i odechciało mi się studiowania.
Pozdrawiam

[igul5106]

W obronie farmy - nie jest aż tak źle
ale fakt - życzę wszystkim z marzeniami o leku, żeby się dostali i walczyli o to wytrwale, bo ciężko się też znosi desperatów na kierunku, których niespełnione plany przesłaniają radość studiowania
Tak więc, powodzenia

[PrzebiegłyJeż]

agu_712, Jeśli masz pieniądze i Ci się chce poznać nowych ludzi to idź na farmację. Jeśli wolisz zaoszczędzić i ograniczyć się do obecnych znajomych/kaczek w parku (też można, sam praktykowałem) to zostań w domu.

Równie dobrze za rok możesz tutaj napisać:
1. Nie zostawajcie w domu bo i tak to nic nie da. Nie chciało mi się uczyć i popadłam w depresję.
2. Ledwo skończyłam rok farmy i o nauce do matury nie było mowy, gdybym mogła wybierać zostałabym w domu.

To je życie.

[balneum]

Dziewczyna pyta o jakiś plan nauki, podręczniki, a Wy piszecie jej, żeby została w domu.

NIE ZOSTAWAJ! Dobrze robisz idąc na inne studia. Jeżeli lekarski naprawde jest dla Ciebie to poprawisz maturę studiując farmację. Na studaiach można nauczyć się swojego nowego, lepszego trybu nauki, zaczynasz pojmować ile to wcześniej rzeczy uczyło się niepotrzebnie.

Studiuj farmacje a trzymam za Ciebie kciuki, żeby za rok był lekarski!

[madeline_l]

Mam nadzieję że mój komentarz w tym temacie coś wniesie i w jakikolwiek sposób pomoże. Jako studentka farmacji, kolejnego juz, bo 3 roku z dalszymi aspiracjami dostania się na medycynę stwierdze, że łatwo nie jest, ale jest to do zrobienia i wcale nie wymaga przejścia w tryb egzystencji wyłącznie nad książkami. Faktycznie nauki trochę jest ale nie powiem, że część rzeczy wymaganych na studiach nie przydała się do matury. Wiadomo, że są różnice programowe na każdej uczelni, ale anatomia, fizjologia, botanika i chociaż część kursu chemii czy to ogólnej czy organicznej pojawia się w większości na I roku. I tez nie można powiedzieć że materiał jakoś znacząco się różni, przecież to czego uczymy/uczylismy się w liceum musialo skądś się wziąć, a na studiach wymagane są podstawy jakiejś wiedzy z danego zakresu. Bardzo często prowadzący nawet zaznaczają, że cos na dany temat powinniśmy wynieść przeciez z liceum.
Pogodzenie farmacji z nauką do matury jest jak najbardziej możliwe. Dowodem na to jest ok. 20 osób z mojego rocznika którym się to udało po I roku a ludzie nadal nie opuszczają i teraz kolejna 10 może cieszyć się wymarzonym kierunkiem od października.
Jeśli chodzi o książki to jak tylko dokope się do kartonu odstawionego na czas sesji to napisze z jakich pozycji korzystałam

[_włóczykij]

madeline_l, a jak dostaniesz się na lekarski, to co zrobisz z farmacją? bo wtedy zdaje mi się, że zostanie Ci tylko dwa lata studiów?

[madeline_l]

Dwa i pół roku stażu. Tylko szczerze powiedziawszy na chwile obecna nie widzę za okienkiem w aptece ( najgorsza wizja studentów farmacji), dlatego mam zamiar próbować dalej. Gdyby się udało, ale to jest na razie tylko takie gdybanie to raczej zostawiam farmacje za sobą i wrzucam ją do paczki doświadczenia życiowe, bo raczej żadnej przyszłości z tym nie wiąże. Ale zajęcia laboratoryjne są świetne! :p

Jeszcze taka ciekawostka, że niektóre uniwerki medyczne uznają jakieś drobne przedmioty z farmacji w stylu informatyka, statystyka czy historia farmacji i jest szansa żeby nie chodzić na nie na leku czy lek-dent.

[Offcaa]

Studiowałam rok farme na UMP i w moim przypadku udało się. Poprawiłam z 77% b 78% ch na 85% b 95% ch Zaczęłam uczyć się 2 miesiące przed maturą zrobiłam witowskiego i poczytałam PWN bardziej dla przypomnienia bo wiedze miałam już wcześniej ale chyba zabrakło szczęścia :p To prawda, że materiał wykracza ale niektóre rzeczy naprawdę się przydały: ćw z chemii pomagają w zapamiętaniu kolorków, przebiegu reakcji czy też perfekcyjnie opanowana botana mogą być pomocne. Co prawda były przedmioty zapychacze matematyka, statystyka, socjologia, filozofia ( tu żeby zaliczyć wiele nie trzeba) biofizyka zależy na kogo trafisz ale wbrew pozorom możliwe jest uzyskanie zwolnienia z zaliczenia łacina - dla mnie koszmar Ogólnie nie było tak źle żeby wszystko zaliczyć nie trzeba kuć do nocy ( lub nawet po nocy ) Chyba, że chcesz same 5. W mojej gr. na 21 osób poprawiała większość udało się dwóm.

[olaa95]

agu_712 robię dokładnie to samo co ty w tym roku farmacja, a za rok mam nadzieję stomatologia
Gdzie wylądowałaś? Chodzi mi o miasto

[agu_712]

UMP Poznań

[Lika]

olaa95, agu_712, ja tak samo.

Idę teraz na farmację, jeśli się dostanę w przyszłym roku, to będę miała dwa lata w plecy (bo rok siedziałam w domu), chyba, że mi przepiszą jakieś przedmioty, to chociaż taki mały pożytek będzie. Ale na studiach nauczę się szybciej uczyć, będę miała kontakt z ludźmi, i jeśli się nie uda, to na ten moment myślę, że jest to kierunek, który po leku mnie interesuje najbardziej, i który mogę skończyć.
Jeśli też uważacie, że jeśli się nie powiedzie, to farmacja nie jest zła, i chcecie mieć kontakt z ludźmi, to idźcie

[natalka94]

ktoś poprawił maturę z biologii na 1 roku farmacji ? chodzi mi o to czy go ciągną do końca a nie zrezygnował po 1 semestrze
ide na 1 rok farmy gumed