Witam
Proszę moderatorów/admina o przeniesienie tego tematu, jeśli źle go umieściłem.
Drodzy Biolodzy - jak oceniacie kwestię wydłużenia życia człowieka w kwestii jego aktywności intelektualnej. Przykład: mój nauczyciel akademicki prowadził ćwiczenia, wykłady i egzaminy końcowe mając 82 lata. Pan profesor Zarzycki ( Politechnika Warszawska, Inżynieria Lądowa ) prowadził zajęcia mając 88 lat. Pan profesor Bielański ( sława i autorytet w Polsce w zakresie chemii obchodził 100 letnie urodziny w 2013 ) i nadal prowadzi wykłady!.
Czy biologia widzi tu jakieś określone implikacje ? A może jest tu tylko czysty przypadek?
Prośba - wypowiedzcie się.
prawie nieśmiertelność
Re: prawie nieśmiertelność
Pamiętam analizę przytoczoną mi kiedyś, że aktywność umysłowa sprzyja zachowaniu tejże aktywności na dłużej. Oczywiście - wpływa, a nie daje gwarancji.
Na moim wykładzie na SGGW była prof. Zofia Starck. Zrobiła magisterium w 51, czyli powinna urodzić się w okolicy 27 roku, co daje jej wiem zbliżony do mojej osobistej babci - ok. 85-87 lat. I nie tylko zrozumiała, o co mi chodzi (jako świetnemu fizjologowi miała łatwiej, pomimo, że jestem raczej anatomem, to inni anatomowie trudniej łapią o co chodzi niż fizjolodzy właśnie, już to zauważyłam), ale zrozumiała świetnie i miała cenne uwagi. Szaleństwo - ja też tak chcę!
A swoją drogą pracownik naukowy to zawód, w którym standardem jest późna emerytura.
Na moim wykładzie na SGGW była prof. Zofia Starck. Zrobiła magisterium w 51, czyli powinna urodzić się w okolicy 27 roku, co daje jej wiem zbliżony do mojej osobistej babci - ok. 85-87 lat. I nie tylko zrozumiała, o co mi chodzi (jako świetnemu fizjologowi miała łatwiej, pomimo, że jestem raczej anatomem, to inni anatomowie trudniej łapią o co chodzi niż fizjolodzy właśnie, już to zauważyłam), ale zrozumiała świetnie i miała cenne uwagi. Szaleństwo - ja też tak chcę!
A swoją drogą pracownik naukowy to zawód, w którym standardem jest późna emerytura.
Re: prawie nieśmiertelność
Moja koleżanka zawsze powtarza studentom, że narząd nieużywany zanika i by prócz mięśni ćwiczyli też mózg.
Znam wielu profesorów, którzy w kwiecie wieku i zdolności intelektualnych muszą odchodzić na emeryturę. Pracując przez wiele lat umysłowo, dziś budzą podziw swoją wiedzą. Rumiani, witalni, pełni wigoru prowadzą wykłady i badania.
Znam też ciężko pracujących np. rolników, znacznie młodszych, nawet ode mnie, zmęczonych ciężką pracą fizyczną i w słabej kondycji fizycznej, choć oczywiście mądrości życiowej nie można im odmówić.
Ktoś kiedyś powiedział, że praca nie jest stworzona dla ludzi bo męczy haha
Coś w tym może być,. pewne predyspozycje.
Z drugiej strony znam też profesorów, których ograniczenia fizyczne wieku starszego bardzo szybko wyeliminowały z czynnego życia (głuchota, ślepota, otępienie starcze)
Znam wielu profesorów, którzy w kwiecie wieku i zdolności intelektualnych muszą odchodzić na emeryturę. Pracując przez wiele lat umysłowo, dziś budzą podziw swoją wiedzą. Rumiani, witalni, pełni wigoru prowadzą wykłady i badania.
Znam też ciężko pracujących np. rolników, znacznie młodszych, nawet ode mnie, zmęczonych ciężką pracą fizyczną i w słabej kondycji fizycznej, choć oczywiście mądrości życiowej nie można im odmówić.
Ktoś kiedyś powiedział, że praca nie jest stworzona dla ludzi bo męczy haha
Coś w tym może być,. pewne predyspozycje.
Z drugiej strony znam też profesorów, których ograniczenia fizyczne wieku starszego bardzo szybko wyeliminowały z czynnego życia (głuchota, ślepota, otępienie starcze)
- jacekp-bio
- Posty: 185
- Rejestracja: 13 sie 2015, o 21:39
[Link] prawie nieśmiertelność
Statystycznie:
Wraz z wiekiem zmniejsza się nasza zdolność poznawania zupełnie nowych rzeczy. Podobnie jak i adaptacji do nowego środowiska. Spada zdolność ruchowa oraz odbierania bodźców. Z każdym rokiem - neuronów będziemy mieć coraz to mniej i jest to nieodwracalny proces. Do tego te co mamy - po prostu będą stopniowo tracić swoje możliwości (Nature 443 (7113): 787–95), Nature 443 (7113): 780–6.
hhmi.org/research/connecting-mechanisms-aging-and-neurodegeneration
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20732460
Jednak w przypadku, krótkiego wydłużenia życia - tak do 50% opisywany powyżej proces nie musi mieć wpływu. W przypadku dłuższego - prawdopodobieństwo implikacji zwiększa się (jednak nadal nic nie można powiedzieć) Zgodnie z założeniem - nie przebadam, nie mam danych statystycznych nie mogę przyjąć i nie mogę odrzucić hipotezy zerowej .
temat wydaje mi się najbardziej w porządku, ewentualnie - brutalnie do tematu Neurobiologia . Tam jednak będzie hardcore tematyczny.
Załóżmy jednak, że dzisiaj powstaje lekarstwo - dające +40/50 lat do średniego życia. Konsekwencje odczuje zarówno ekosystem jak i społeczeństwo. Lek nie będzie tani, będzie istnieć grupa ludzi, których będzie stać na ten lek. Będzie też istnieć być może 99,9999% populacji, który będzie na to patrzeć. Jeżeli lek będzie się wiązać z modyfikacją genetyczną - wraca temat eugeniki - jako neogenika. Wtedy - zaczną się społeczne dyskusje, biblijne przepowiednie a nawet publiczne ataki.
Jest też inna sprawa - skoro przedłużamy życie, to czemu nie inne cechy - takie jak siła, wzrost, kolor włosów i oczu ? Implikacji - nie da się po prostu zliczyć. Wszystkie mogą prowadzić w jedno miejsce - W trójkąt pomiędzy Tychami, Chrzanowem i Kętami. Tam też umieszczono tych nie pasujących do nowej, lepszej populacji. Kto na tym forum da pewność - 100% że ci nowsi, lepsi, mądrzejsi oraz zdrowsi nie będą tak myśleć ?
Już teraz widzimy, że starzejące się społeczeństwo tj. zmiana w rozkładzie i liczebności piramidy wieku - ma wpływ zarówno na PKB jak i możliwości produkcyjne. Ktoś będzie musiał pracować by utrzymać te osoby, zakładamy - że roboty rozwiążą sprawę. Jak pokazuje Japonia nie do końca jest to prawdą. Roboty - przyczyniły się do tego, że lepiej jest wrzucić robota niż człowieka - robot wykona pracę x razy szybciej taniej i lepiej. Zatem czy taki młody człowiek ma możliwości zapracowania na swoją emeryturę ?
Często u starszych ludzi - spotyka się inną sprawę, chęć odejścia. Psychologicznie - człowiek może nie być przygotowany na długie życie widząc jak ciało słabnie, a umysł pozostaje ten sam. Pozostaje kwestia trudności porozumiewania się z młodym społeczeństwem - wystarczy spojrzeć na to forum. 10 lat to spora różnica - co gdy ta różnica będzie wynosić np. 50 lat. Na wykładach - jest w porządku, jednak wykład to może 100 godzin w roku, zajęcia może 160 godzin, przygotowanie do tego - może 200 godzin. Gdzie zatem reszta czasu ? Nawet jeżeli powstrzyma się starzenie ciała - to wpływ psychologiczny będzie otwartą kwestią.
Jest też inny zegar - zakopany w cyklu podziałowym każdej komórki, dokładnie w jego kontroli.
Wraz z wiekiem zmniejsza się nasza zdolność poznawania zupełnie nowych rzeczy. Podobnie jak i adaptacji do nowego środowiska. Spada zdolność ruchowa oraz odbierania bodźców. Z każdym rokiem - neuronów będziemy mieć coraz to mniej i jest to nieodwracalny proces. Do tego te co mamy - po prostu będą stopniowo tracić swoje możliwości (Nature 443 (7113): 787–95), Nature 443 (7113): 780–6.
hhmi.org/research/connecting-mechanisms-aging-and-neurodegeneration
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20732460
Jednak w przypadku, krótkiego wydłużenia życia - tak do 50% opisywany powyżej proces nie musi mieć wpływu. W przypadku dłuższego - prawdopodobieństwo implikacji zwiększa się (jednak nadal nic nie można powiedzieć) Zgodnie z założeniem - nie przebadam, nie mam danych statystycznych nie mogę przyjąć i nie mogę odrzucić hipotezy zerowej .
temat wydaje mi się najbardziej w porządku, ewentualnie - brutalnie do tematu Neurobiologia . Tam jednak będzie hardcore tematyczny.
Załóżmy jednak, że dzisiaj powstaje lekarstwo - dające +40/50 lat do średniego życia. Konsekwencje odczuje zarówno ekosystem jak i społeczeństwo. Lek nie będzie tani, będzie istnieć grupa ludzi, których będzie stać na ten lek. Będzie też istnieć być może 99,9999% populacji, który będzie na to patrzeć. Jeżeli lek będzie się wiązać z modyfikacją genetyczną - wraca temat eugeniki - jako neogenika. Wtedy - zaczną się społeczne dyskusje, biblijne przepowiednie a nawet publiczne ataki.
Jest też inna sprawa - skoro przedłużamy życie, to czemu nie inne cechy - takie jak siła, wzrost, kolor włosów i oczu ? Implikacji - nie da się po prostu zliczyć. Wszystkie mogą prowadzić w jedno miejsce - W trójkąt pomiędzy Tychami, Chrzanowem i Kętami. Tam też umieszczono tych nie pasujących do nowej, lepszej populacji. Kto na tym forum da pewność - 100% że ci nowsi, lepsi, mądrzejsi oraz zdrowsi nie będą tak myśleć ?
Już teraz widzimy, że starzejące się społeczeństwo tj. zmiana w rozkładzie i liczebności piramidy wieku - ma wpływ zarówno na PKB jak i możliwości produkcyjne. Ktoś będzie musiał pracować by utrzymać te osoby, zakładamy - że roboty rozwiążą sprawę. Jak pokazuje Japonia nie do końca jest to prawdą. Roboty - przyczyniły się do tego, że lepiej jest wrzucić robota niż człowieka - robot wykona pracę x razy szybciej taniej i lepiej. Zatem czy taki młody człowiek ma możliwości zapracowania na swoją emeryturę ?
Często u starszych ludzi - spotyka się inną sprawę, chęć odejścia. Psychologicznie - człowiek może nie być przygotowany na długie życie widząc jak ciało słabnie, a umysł pozostaje ten sam. Pozostaje kwestia trudności porozumiewania się z młodym społeczeństwem - wystarczy spojrzeć na to forum. 10 lat to spora różnica - co gdy ta różnica będzie wynosić np. 50 lat. Na wykładach - jest w porządku, jednak wykład to może 100 godzin w roku, zajęcia może 160 godzin, przygotowanie do tego - może 200 godzin. Gdzie zatem reszta czasu ? Nawet jeżeli powstrzyma się starzenie ciała - to wpływ psychologiczny będzie otwartą kwestią.
Jest też inny zegar - zakopany w cyklu podziałowym każdej komórki, dokładnie w jego kontroli.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
obiektyw 25x - prawie uniwersalny
autor: jarud » 20 mar 2021, o 21:06 » w Mikroskopia i mikrofotografia - dyskusje techniczne - 1 Odpowiedzi
- 3536 Odsłony
-
Ostatni post autor: mazdowiecki
24 mar 2021, o 12:40
-
-
- 1 Odpowiedzi
- 14741 Odsłony
-
Ostatni post autor: Nygga97
4 kwie 2015, o 11:59
-
-
Zaleszczotek prawie kleszcz ale za duży na kleszcza
autor: kleszcz » 13 sie 2018, o 17:21 » w Owady do oznaczenia - 5 Odpowiedzi
- 3077 Odsłony
-
Ostatni post autor: karteczka88
17 sie 2018, o 21:09
-
-
-
Jeden kierunek to za mało! ;) Rozważania prawie magistra
autor: anat » 13 kwie 2017, o 15:45 » w Przewodnik po uczelniach przyrodniczych - 3 Odpowiedzi
- 8411 Odsłony
-
Ostatni post autor: Delocker
4 maja 2017, o 11:17
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości