To prawda że na farmacji jest trudniej niż na leku

[nati8905]

Chciałabym się zapytać czy to prawda że na farmacji jest więcej nauki i trudniej się utrzymać niż na medycynie, słyszałam takie opinie od moich znajomych z lekarskiego ?

[Mårran]

Co kto lubi. Jak ktoś woli materiał na medzie, to tam będzie mu łatwiej. I te studia, i te polegają na wkuwaniu. Jak ktoś umie szybko wkuwać, to sobie poradzi i tu, i tu. Trudne mogą być prawie każde studia, jak ktoś czegoś nie ogarnia. Większość studentów medy/farmy wyrzucono by z hukiem z większości kierunków politechnicznych na przykład.

[Hogwartnik]

Oba kierunki mają inny materiał, nacisk na co innego. Tak bardzo, bardzo pobieżnie ujmując fizjologia to wspólny element podstawowy, ale tak to zupełnie czym innym się zajmują oba kierunki. Farmacja ma szeroki wachlarz różnych rzeczy, można powiedzieć, że czasem nawet bardzo niespojny, ale od syntezy do aktywności substancji w oragnizmie to rzeczywiście wiele rzeczy po drodze się dzieje, które fajnie wiedzieć

[Nitrogenium32]

na farmacji jest więcej nauki i trudniej się utrzymać niż na medycynie, słyszałam takie opinie od moich znajomych z lekarskiego

No, studenci lekarskiego na pewno wiedzą najlepiej o tym, co się dzieje na farmacji.

Ciężko porównać obydwa kierunki. Na lekarskim ludzie zajmują się głównie człowiekiem, na farmacji - substancjami chemicznymi. Są oczywiście przedmioty wspólne, ale ich zakres zdecydowanie się różni, jak już wspomniał Hogwartnik. Najwięcej jest jednak przedmiotów niewspólnych, np. na lekarskim praktycznie nie ma chemii, za to na farmacji jest jej bardzo dużo, z kolei na III roku lekarskiego zaczynają się przedmioty kliniczne, a na III roku farmacji - apteczne.

Zarówno na medycynie, jak i na farmacji część osób wylatuje, bo nie daje sobie rady, albo nie czuje, że to jest to, co chcą w życiu robić. Trudno się utrzymać na jednym i na drugim kierunku. A nauka? - jest jej porównywalnie tyle samo, jednak w postaci różnych przedmiotów.

W zasadzie można powiedzieć, że to na lekarskim na wstępie bardziej dostają w kość (wiadomo, anatomia), a na farmacji najgorsze zaczyna się dopiero później.

[Piotrr]

Dopiero co wspominałeś studentom leka że mądrze się na temat farmacji a teraz robisz to samo. No i gdzieś na blogu twoim jest jakiś wątek o tym jak to farmacja jest lepsza i trudniejsza o leku. Parafrazując Co może wiedzieć student farmacji o studiach lekarskich.

[Nitrogenium32]

Piotrr, wyluzuj trochę. Nie napisałem, że na lekarskim jest trudniej niż na farmacji albo na odwrót. Poza tym, na blogu nigdy nie wspomniałem, że farmacja jest lepsza od lekarskiego.

[nati8905]

A gdzie jest większy przesiew ?

[Hogwartnik]

Ludzie raczej sami rezygnują niż wylatuja, jeszcze zależy od uczelni. No i na leku jest więcej ludzi na roku, to tam liczbowo więcej odpada, ale jak to procentowo wychodzi to nie wiadomo. Zależy też od rocznika, u mnie chyba sami porezygnowali głównie. Wyjątki coś oblewaja, bo 1 rok farmacji jest stosunkowo łatwy, więc to raczej na leku prędzej się wyleci. Tam się nie orientuję, poznawalam ludzi, ale w dalszych latach studiów.

Lek i farma to dwa różne, bardzo różne kierunki, kłótnia kto ma więcej nauki jest z góry śmieszna, a poza tym co to za różnica. Jak ktoś naprawdę chce duzo wiedziec, to gwarantuję, że na zadnych studiach nie będzie sie nudził. Wszelkie medyczne to nieustanna skarbnica nowej wiedzy, więc tu już szczególnie na brak nauki narzekać nie można. Tak, żeby zdać to i tu i tu się znajdą ludzie którzy muszą się nameczyc i tacy, którym przychodzi to łatwo.

[nati8905]

Zastanawiam sie nad tymi kierunkami, ponieważ lubie biole i chemie, ale nie jestem z tych co lubia duzo kuć i nwm czy bym sobie na nich dala rade

[Nitrogenium32]

nati8905, też nie jestem z tych, co lubią kuć (w zasadzie kuć to raczej musieć, a nie lubić xd), ale jakoś trzeba sobie poradzić.

[Hogwartnik]

Jak się to lubi to da się przejść. Coś tam trzeba czasem wykuc, ale ostatecznie wszystko jest do zrobienia wybierając drugi raz studia, wybrałbym te same, może jedynie połączyła z jeszcze jednym kierunkiem

[annexify]

No na farmacji to jest samo wkuwanie , pamięciówa i pamięciówa, także trzeba to ogarnąć i opracować sobie jakies dobre metody zapamiętywania. Czasem trzeba na egzaminie napisać słowo w słowo coś co profesor mówiła na wykładzie - nawet jak przeczytasz cały podręcznik to nie zaliczysz, bo wymagają od Ciebie tego konkretnego słowa co było na wykładzie ! Co tu dużo mówić, na każdym kierunku zdarzają się upierdliwi wykładowcy. Nie wiem jak jest na leku, ale to co mogę powiedzieć o farmacji to to, że jest to ogromne poświęcenie, jak widzę moich znajomych studiujących zarządzanie to czasem mam momenty załamania , bo jednak studia są stresujące i trzeba dużo nad tym siedzieć i się tym zajmować non stop . Ale warto przeboleć jak cię to interesuje, bo potem ma się satysfakcje , że wie się coś więcej i można to odnieść do życia - jakich leków nie brać razem, które bardziej szkodzą , fajnie znać się na zdrowiu, bo chyba nie ma nic ważniejszego od zdrowia